Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Miliony od PiS-u dla Klubu Jagiellońskiego. ZOBACZ KWOTY!

Miliony od PiS-u dla Klubu Jagiellońskiego. ZOBACZ KWOTY! autor ilustracji: Julia Tworogowska

W latach rządów PiS-u konserwatywne organizacje miały znacznie większy dostęp do państwowych pieniędzy niż te o profilu lewicowym czy liberalnym. To fakt, z którym nie sposób dyskutować. Czy to sprawia, że Klub Jagielloński odnosił przez 8 lat regularne „grantowe” sukcesy, był wspierany pieniędzmi spółek Skarbu Państwa, obrósł w finansowy tłuszczyk i ma dzisiaj dużo więcej środków niż choćby Krytyka Polityczna?

W mediach społecznościowych, a czasem i tradycyjnych, regularnie mierzymy się z argumentami, że Klub Jagielloński (KJ) przez minionych 8 lat był organizacją z jednej strony wobec władzy mało krytyczną, a z drugiej przez tę władzę rozpieszczaną. Jakkolwiek zazwyczaj zarzuty te formułowane są w sposób mało poważny, to wielu Czytelników zadaje sobie pytanie: „A może jednak coś w tym jest?”.

Spróbujmy zatem odpowiedzieć w oparciu o konkretne fakty i szczegółowe liczby podawane do dwóch miejsc po przecinku.

Przychody roczne Klubu (stowarzyszenia) na przestrzeni ostatnich lat kształtowały się
w następujący sposób:

2014 r.: 1 039 308,47 zł
2015 r.: 1 349 284,96 zł
2016 r.: 3 266 114,55 zł
2017 r.: 2 252 266,52 zł
2018 r.: 1 196 154,43 zł
2019 r.: 2 006 554,13 zł
2020 r.: 1 543 037,33 zł
2021 r.: 1 116 845,03 zł
2022 r.: 1 210 538,51 zł

Widać więc wyraźnie, że od dekady roczne przychody naszej organizacji oscylują w przedziale 1-2 mln zł. „Odchył” finansowy polegający na przekroczeniu bariery 3 mln zł widoczny był jedynie w 2016 r.

Wbrew pozorom i zrozumiałym intuicjom wielu osób nie wynikało to z faktu zmiany władzy. To rząd Ewy Kopacz wprowadził na szeroką skalę program poradnictwa prawnego, który właśnie w 2016 r. nabrał namacalnych kształtów, a nasze stowarzyszenie wzięło w nim udział.

Decyzja wydawała się naturalna, bo Klub już wcześniej prowadził takie poradnictwo w formule wolontaryjnej. W 2016 r. blisko 1 mln zł (899 190 zł) to właśnie przychody z tytułu punktów poradnictwa prawnego. W ramach tej działalności KJ zorganizował w różnych miejscach Polski 15 takich punktów. Zadania zlecane były bezpośrednio przez powiaty i miasta. Decyzje zapadały w większości jeszcze w 2015 r.

Nie sposób więc uznać, że źródłem historycznie rekordowych przychodów była polityczna zmiana na szczeblu centralnym. Wprost przeciwnie, jego najważniejszą przyczyną było ustanowienie nowego programu przez rząd PO-PSL, a rozstrzygnięcia zapadały lokalnie, nie centralnie.

Od samego początku była to jednak działalność poboczna względem głównych form naszej klubowej aktywności. Jeszcze w 2017 r. ją kontynuowaliśmy, choć już na mniejszą skalę. Ostatecznie uznaliśmy jednak, że jej skala jest nieoptymalna i dlatego zapadła decyzja o finalnej rezygnacji z prowadzenie punktów nieodpłatnej pomocy prawnej.

Dość dobrze widać więc, że przychody stowarzyszenia od dekady oscylują w granicach 1-2 mln zł. Oczywiście na te kwoty składają się rozmaite źródła poza grantami zależnymi od rządzących. To m.in. współpraca z biznesem, darowizny indywidualne, wpłaty z 1,5% podatku, składki członkowskie. Osobną odnogą finansowo-organizacyjną, nieuwzględnioną na powyższym wykresie, działalności Klubu jest też należąca w 100% do stowarzyszenia spółka non-profit. O pozostałych źródłach przychodów i spółce szczegółowo napiszemy później.

Porównując 2014 r. czy 2015 r. z 2022 r., widzimy wyraźnie, że wyniki są niemal tożsame. A przecież skumulowana inflacja wyniosła dobrych kilkadziesiąt procent.

Teza o „wzbogaceniu się” Klubu Jagiellońskiego za czasów rządów PiS-u zwyczajnie nie znajduje potwierdzenia w liczbach.

Jak się to ma do innych organizacji?

Jak przychody Klubu wyglądają w zestawieniu z przychodami innych organizacji o podobnym profilu działalności, ale konkurencyjnym światopoglądzie? Przyjrzyjmy się kilku przykładom na podstawie danych z serwisu rankingopp.pl. Analizujemy dane za 2022 rok, bo to ostatni rok, za który są publiczne dostępne sprawozdania finansowe organizacji pożytku publicznego. Jeśli chcecie zobaczyć wyniki za inne lata (2019-2022), to odwiedźcie wspomnianą stronę i poszukajcie interesujących Was danych.

Siłą rzeczy wybraliśmy też do porównania jedynie te podmioty, które tak jak Klub posiadają status OPP, co wpływa na jawność i przejrzystość ich finansów. Informacje o wynikach finansowych wielu innych stowarzyszeń i fundacji niestety nie są powszechnie dostępne.

Fundacja Batorego, najpotężniejszy podmiot  polskiego sektora pozarządowego o profilu polityczno-społecznym, w 2022 r. mogła pochwalić się przychodami w wysokości ok. 75 mln zł (choć warto zaznaczyć, że w 2019 r. było to „zaledwie” 14 mln).

Wiodąca organizacja ekologiczna Greenpeace Polska – 14,7 mln. Wydawca Krytyki Politycznej, Stowarzyszenie im. Brzozowskiego – 8,4 mln. Fundacja „Ośrodek Kontroli Obywatelskiej OKO”, czyli wydawca portalu Oko.Press – 7,6 mln. Nieco mniej rozpoznawalny, choć zasłużony, liberalny think tank Instytut Spraw Publicznych – 6,8 mln.

Widać wyraźnie, że potencjał finansowy każdej z tych ambitnych, rozpoznawalnych i często zasłużonych organizacji o profilu liberalnym i lewicowym był wielokrotnie większy niż możliwości finansowe Klubu Jagiellońskiego. W minionych latach było tak mimo powszechnego przekonania o dekoniunkturze dla lewicy i liberałów oraz równie rozpowszechnionej opinii o złotych czasach i finansowym eldorado dla konserwatystów.

W podobnej „lidze” do rzekomo rozpieszczanego „PiS-owskimi grantami” Klubu pod względem przychodów grało kilka znanych polityczno-społecznych organizacji pozarządowych. Patrząca politykom na ręce Sieć Obywatelska Watchdog Polska w 2022 r. mogła pochwalić się przychodami na poziomie 2,8 mln zł. Wyraziście opozycyjna w czasach PiS-u Fundacja Akcja Demokracja – 2,5 mln zł. Fundacja Kultura Liberalna – 1,4 mln zł.

Jesteśmy biedniejsi od ideowej konkurencji pomimo „nierównego” boiska

Żeby było jasne – żadnej z wymienionych tu organizacji nie czynimy zarzutu, że osiągały wyższe przychody od Klubu Jagiellońskiego. Wręcz przeciwnie, wiele z nich szczerze cenimy, z niektórymi współpracujemy i cieszy nas ich dobra kondycja mimo ideowych różnic. Po prostu prezentujemy w tym zestawieniu publicznie dostępne dane, które pozwalają zrozumieć skalę kosztów ponoszonych na co dzień przez organizacje pozarządowe, gdy chcą skutecznie wpływać na debatę społeczną i polityczną.

Mamy nadzieję, że przy okazji konfrontujemy wyobrażenia wielu złośliwych internautów z rzeczywistością. Tak, Klub jest biedniejszy od wielu podobnych do siebie organizacji polityczno-społecznych o bardziej progresywnym profilu.

Może dla wielu krytycznych wobec naszej agendy osób będzie to miłym zaskoczeniem. Liczymy jednak, że dla naszych Sympatyków stanie się to przede wszystkim zachętą do wsparcia.

Z dużą dozą pewności założyć można jednak, że w minionych 8 latach środki publiczne podległe władzom centralnym nie były istotnym źródłem finansowania wyliczonych wyżej organizacji. Boisko nie było równe i organizacjom o agendzie ideowej sprzecznej z linią ówczesnej władzy pracowało się znacznie trudniej. Prawdopodobnie w większości przypadków dominowały środki zagraniczne i prywatne. Tu jednak również trudno mówić o wyrównanych szansach dla konserwatystów z jednej, a liberałów i lewicy z drugiej strony. Fakt dyskryminowania niechętnych władzy organizacji w rozmaitych konkursach (a i szerzej nagonkach na lewicowo-liberalne organizacje) był przedmiotem naszej regularnej krytyki.

Wielokrotnie i za platformerskiej, i za PiS-owskiej władzy krytykowaliśmy ideologiczny przechył w programach finansowania czasopism idei przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Protestowaliśmy przeciwko atakowi TVP na zasłużone organizacje. Jednoznacznie negatywnie ocenialiśmy nie tylko decyzje Narodowego Instytutu Wolności -Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w sprawie think tanków, ale i przedstawiliśmy cały szereg krytycznych uwag względem tego systemu.

Jednocześnie – podobnie jak przynajmniej część z wymienionych organizacji – konsekwentnie o środki grantowe zabiegaliśmy. Zarówno te „państwowe”, jak i „zagraniczne”. Jak to wyglądało w praktyce?

Grantowa rzeczywistość, czyli 12% skuteczności

Wróćmy do 2022 r. Na działania, które miały być finansowane w tym roku, złożyliśmy 31 wniosków grantowych na łączną kwotę 6 147 443 zł 76 gr. Pozytywnie rozpatrzono zaledwie 8 wniosków na łączną kwotę 714 129 zł.

Biorąc pod uwagę liczbowy wskaźnik sukcesów, można stwierdzić, że skuteczność Klubu w aplikowaniu o środki wynosiła niespełna 26%. Gdy weźmiemy pod uwagę wnioskowane kwoty, statystyka wygląda jeszcze mniej korzystnie – nieco ponad 700 000 zł wobec ponad 6 wnioskowanych mln oznacza skuteczność na poziomie niespełna 12%.

Wskażmy jeszcze dla porządku, jak wygląda ta statystyka z podziałem na szeroko rozumiane środki zależne od władz krajowych (konkursy ministerstw, programy rządowe, konkursy fundacji i spółek Skarbu Państwa) oraz, co do zasady, niezależnych od rządzących (środki europejskie, zagraniczne, prywatnych fundacji itd.).

Na 31 wniosków obejmujących finansowanie działalności w 2022 r. aplikowaliśmy 22 razy do źródeł krajowych. To Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, NIW-CRSO, Muzeum Historii Polski, Fundusz Patriotyczny, Narodowy Bank Polski, Narodowe Centrum Kultury, Fundacje KGHM i PGNiG. Zdecydowania większość wniosków została odrzucona. Pozytywnie rozpatrzono 7 z nich, czyli mniej niż 1/3 (31,8%).

Pozostałe 9 wniosków skierowaliśmy do podmiotów i programów, co do zasady, od władzy niezależnych. Były to: Europejski Fundusz Społeczny, Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny, Aktywnie Obywatele – Fundusz Krajowy, Fundacja Wolności Gospodarczej, Ambasada USA, National Endowment for Democracy, Templeton Foundation i warszawski program „Ochotnicy Warszawy”. Spośród nich pozytywnie rozpatrzono nasze propozycje raz – w przypadku ostatniego z programów na kwotę… 5000 zł.

Podsumujmy. Zdecydowana większość środków, o które zabiegaliśmy w konkursach grantowych, bo blisko 90%, nie została przyznana. W przypadku środków państwowych pozytywnie rozpatrywano mniej niż co trzeci z naszych wniosków, a zazwyczaj przyznawane kwoty były istotnie niższe od wnioskowanych (nawet o 50%). W konkursach europejskich, zagranicznych i prywatnych fundacji właściwie nie odnosiliśmy sukcesów.

Każdy Czytelnik samodzielnie może ocenić, czy powyższe dane świadczą o daleko idącym uprzywilejowaniu rzekomo sytych konserwatywnych kotów.

Najważniejsza jest dywersyfikacja

Dla przejrzystości i porządku powyższy obraz należy uzupełnić o kilka dodatkowych aspektów. Po pierwsze, te wyliczenia uwzględniają tylko jeden obszar pozyskiwania środków – otwarte konkursy grantowe.

Poza nimi zdarzało się nam realizować działania tak z instytucjami publicznymi (np. ministerstwami), jak i prywatnymi (np. Orange Polska) czy zagranicznymi (np. Our Common Home) na innych zasadach. Formy tej współpracy były różne, ale zawsze informujemy o nich w sposób maksymalnie przejrzysty, prezentując wyniki tych prac.

Po drugie, spółki Skarbu Państwa i ich fundacje. Co do zasady, za rządów Prawa i Sprawiedliwości udział tego źródła finansowania w przychodach Klubu… istotnie spadł.

Wieloletnią współpracę z Fundacją PKO Banku Polskiego przy realizacji ogólnopolskiego projektu edukacyjnego dla młodzieży licealnej Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu rozpoczęliśmy za rządów PO-PSL. W szczytowym okresie jej roczny budżet przekraczał 0,5 mln zł. Jednak najpierw ta kwota uległa obniżeniu, następnie zaś w 2020 r. współpraca została zakończona.

Jedyną formą stałej współpracy ze spółkami Skarbu Państwa w ostatnich latach jest udział aplikacji Pola w kampanii „Polskie – kupuję to!” na kwotę roczną o rząd wielkości niższą niż w przypadku PKO Banku Polskiego.

Po trzecie, spółka non-profit. Powyższe wyliczenia nie obejmują działalności spółki non-profit obecnie działającej pod nazwą Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego (CAKJ) sp. z o.o., która w 100% należy do stowarzyszenia i za jej pośrednictwem prowadzimy działalność gospodarczą w postaci części naszych aktywności o charakterze eksperckim.

Przychody CAKJ w 2022 r. wyniosły 746 773 zł. Na wykresach przedstawiamy je osobno, bo proste sumowanie z przychodami stowarzyszenia nie byłoby poprawne. Zysk wypracowany przez spółkę staje się bowiem w kolejnym roku przychodem stowarzyszenia w formie dywidendy, którą można wykorzystać wyłącznie na działania statutowe KJ. W 2022 r. wyniosła ona 121 991,62 zł.

Po czwarte, przychody to tylko jedna strona finansowego bilansu. Drugą są koszty działalności, w tym najważniejsze środki na wynagrodzenia.

Gdy utrzymujemy kilkunastoosobowy zespół, to siłą rzeczy zarobki w stowarzyszeniu trudno uznać za rynkowe, nie mówiąc o satysfakcjonujących. Najwyższe z wynagrodzeń, a więc prezesa zarządu stowarzyszenia, nie przekracza 7000 zł brutto.

To o 1 tys. zł mniej niż średnia płaca w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2023 r. W Krakowie było to już 9741 zł, a w Warszawie 9519 zł. A przecież właśnie głównie w tych dwóch miastach o najwyższych zarobkach i najwyższych kosztach życia pracujemy.

Po piąte wreszcie, w najmniejszym stopniu nie narzekamy na zbyt mały udział w budżecie stowarzyszenia środków państwowych. Wprost przeciwnie – od lat strategicznym celem Klubu jest budowanie zdrowej proporcji (najlepiej: 1/3, 1/3, 1/3) pomiędzy trzema źródłami finansowania: środkami zależnymi od krajowych władz publicznych, środkami zagranicznymi i instytucjonalnymi źródłami prywatnymi oraz środkami od indywidualnych Darczyńców.

To trzecie ze źródeł – comiesięczne darowizny, wsparcie celowych zbiórek crowdfundingowych, środki z 1,5% podatku PIT – są najlepszym źródłem przychodów organizacji takiej jak nasza. To one pozwalają na pełną niezależność, prowadzenie misyjnych działań, swobodę podejmowania działań odważnych czy niepodyktowanych trendami, interesami lub tanią popularnością.

Wierzymy, że taka możliwie szczegółowa prezentacja finansowych realiów funkcjonowania Klubu Jagiellońskiego przekona część z Was, że warto Klub wspierać właśnie w ten sposób. Mamy nadzieję, że rozwieje wątpliwości, czy rzeczywiście „utuczyliśmy” się na politycznej koniunkturze dla konserwatystów. Mamy głębokie przekonanie, że nie. I cieszymy się z tego, bo taka jest cena niezależności i unikania koniunkturalizmu.

Znacie naszą działalność, wartości i poglądy. Odwołujemy się do republikanizmu, konserwatyzmu i katolickiej nauki społecznej. To nie są „modne” wartości ani z perspektywy grantów, ani bogatych zagranicznych mecenasów. Z tego powodu mamy dziś znacznie mniejsze możliwości finansowe oddziaływania na debatę publiczną niż koleżanki i koledzy z organizacji o profilu lewicowym lub liberalnym.

Jednocześnie chadecka i republikańska tożsamość kazała nam zachowywać dystans, a często podejmować otwartą i ostrą krytykę działań niedawnej prawicowej władzy. Tak było choćby w sprawie sądów, Trybunału Konstytucyjnego, mediów publicznych, emerytalnej „trzynastki”, wyborów kopertowych, upadku parlamentarnych standardów czy niedemokratycznych pomysłów na zmianę ordynacji wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Również dlatego wbrew wyobrażeniu wielu krytyków rządy PiS-u nie były dla nas finansowym eldorado.

Wierzymy jednak, że wierność wartościom jest tym, co najbardziej cenią indywidualni Darczyńcy. Dlatego raz jeszcze bardzo prosimy – rozważcie przekazanie Klubowi 1,5% podatku przy trwającym składaniu deklaracji PIT. Jeżeli dotąd nas nie wspieraliście lub czyniliście to okazjonalnie, rozważcie ustawienie stałego zlecenia przelewu na wsparcie naszej organizacji. Jeżeli już nas wspieracie, rozważcie podniesienie comiesięcznego przelewu o 20%.

To dla nas bardzo dużo. A że dużo nie mamy, każdą złotówkę będziemy oglądać z każdej strony i próbować pomnożyć przez pasję, talent, determinację oraz ideowość pracowników, współpracowników i wolontariuszy Klubu.

Dla pomyślności Rzeczypospolitej i dobra wspólnego, bo o to, a nie o finansowe sukcesy, ostatecznie nam chodzi.

Dane dotyczące przychodów przedstawione w niniejszym tekście pochodzą z serwisu rankingopp.pl, który agreguje publicznie dostępne informacje ze sprawozdań finansowych. Zachęcamy do ich samodzielnej weryfikacji, a także analizy sprawozdań, które w przypadku organizacji pożytku publicznego są dostępne dla wszystkich zainteresowanych.