Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Lekarstwo dla uniwersytetu. Kolegia jako sposób na decentralizację polskich uczelni

Lekarstwo dla uniwersytetu. Kolegia jako sposób na decentralizację polskich uczelni
W raporcie poddajemy pod rozwagę propozycję zmiany struktury uczelni, zakładającą wprowadzenie instytucji tzw. kolegiów, które mogą stać się potrzebnym, skutecznym forum wewnętrznej współpracy, niezbędnej dla spożytkowania energii obecnej na polskich uczelniach.

Kolegium, jako nowe odczytanie dawnej, średniowiecznej tradycji uniwersytetu, może być bardzo dobrym sposobem na wykorzystanie szansy tworzonej przez Konstytucję dla Nauki dla powołania na uczelniach instytucji, która nie będzie petryfikować rozdrobnienia, nie będzie prowadzić do „bałkanizacji” i nie będzie stanowić konkurencji dla dotychczasowych wydziałów. Jednocześnie kolegium może stać się potrzebnym, skutecznym forum wewnętrznej współpracy, niezbędnej dla spożytkowania energii obecnej na polskich uczelniach.

Burzliwe dyskusje wokół Konstytucji dla Nauki pokazują, że problemy szkolnictwa wyższego i nauki w Polsce stały się na tyle nabrzmiałe, że wymagają zdecydowanych działań. Co jednak istotne, reformy są konieczne nie tylko po to, by prowadzić badania naukowe na najwyższym światowym poziomie, ale także po to, by lepiej służyć studentom i społeczeństwu – taką opinię reprezentują m.in. autorzy raportu Poland’s Higher Education and Science System. Horizon 2020 Policy Support Facility.

Moment, w którym reforma na poważnie się rozpoczyna, jest dobrą okazją, by zastanowić się nad sposobem funkcjonowania uczelni, zwłaszcza że nowa ustawa obliguje wszystkie szkoły wyższe do wprowadzenia nowych statutów. Jednym z najważniejszych elementów, decydujących o efektywności działań podejmowanych na uczelniach, jest ich struktura organizacyjna. Mając to na uwadze, warto rozważyć, na ile proponowane w Konstytucji dla Nauki zmiany dają pole manewru do skutecznego wprowadzenia reform w tym zakresie w poszczególnych uczelniach. Żadna, nawet najlepiej zaplanowana reforma nie będzie mieć bowiem pożądanych skutków, jeśli nie doprowadzi do zmian na poziomie pojedynczej szkoły wyższej.

W tym kontekście należy podkreślić, że wprowadzanie zmian w poszczególnych uczelniach skazane będzie na porażkę, jeśli studiujący oraz pracujący w nich ludzie nie dostrzegą w reformie indywidualnych korzyści. Kluczem do powodzenia reformy jest bowiem doprowadzenie do takiej sytuacji, w której zarówno pracownicy naukowo-dydaktyczni, jak i studenci zauważą szansę na poprawę swojego losu. Jak wykazują lata doświadczeń szkolnictwa wyższego w Polsce i za granicą – prawdziwe zmiany wprowadzają nie nowe przepisy prawa, lecz ludzie. Ludzie, którzy dostrzegą w tych nowych przepisach szansę własnego rozwoju, szansę zaspokojenia swoich dobrze pojętych ambicji czy szansę zabezpieczenia swojej przyszłości.

Z tego powodu w niniejszym raporcie poddajemy pod rozwagę propozycję zmiany struktury uczelni, zakładającą wprowadzenie instytucji tzw. kolegiów. Co prawda rozwiązanie takie do pewnego stopnia możliwe było już w obecnym reżimie prawnym, jednak wraz z wejściem w życie nowej ustawy w życie będzie znacznie łatwiej z niego korzystać.

Kolegia pozbawione organizacyjnego przywiązania do pojedynczej jednostki uczelnianej, ze swoim ponadwydziałowym charakterem, stwarzają realne podstawy do wcielania w życie nowych sposobów nauczania i prowadzenia interdyscyplinarnych badań naukowych. Do tej pory, pomimo deklarowanego na różnych poziomach otwarcia na interdyscyplinarność czy międzydyscyplinarność, napotykała zróżnicowane organizacyjne trudności. Badaczom wywodzącym się z różnych dyscyplin, tradycji czy po prostu z różnych wydziałów/instytutów trudno było odnaleźć zachęty do podjęcia współpracy w ramach uczelni. Jak wskazywaliśmy wcześniej – wiele z tych barier jest barierami mentalnymi, które można rozwiązać prostymi decyzjami. Budowanie interdyscyplinarnych, otwartych na oczekiwania otoczenia społeczno-gospodarczego kolegiów nie musi za sobą pociągać zwiększonych nakładów finansowych ani radykalnego ingerowania w dotychczasową strukturę organizacyjną uczelni. Skorzystanie z możliwości przetestowania tego rozwiązania na mniejszych jednostkach jest szansą, którą warto wykorzystać.

Raport składa się z kilku części. W pierwszej z nich dokonany zostanie przegląd najważniejszych wyzwań stojących współcześnie przed szkolnictwem wyższym na świecie, które dotykają takich kwestii jak przede wszystkim finansowanie i struktura organizacyjna uczelni. Na podstawie wspomnianego przeglądu przeprowadzona zostanie gruntowna diagnoza aktualnej struktury organizacyjnej polskich uczelni, opartej w przeważającym stopniu o podstawowe jednostki organizacyjne w postaci wydziałów. Celem diagnozy będzie wskazanie najpoważniejszych słabości tradycyjnej struktury wydziałowej oraz przyczyn ich występowania.

W dalszej części opracowania zaprezentowane zostaną rozwiązania międzynarodowe, które mogą stanowić odpowiedź na zdiagnozowane bolączki, z kluczowym postulatem wprowadzenia nowej formuły organizacyjnej opartej o tzw. kolegia. Kolejnym elementem raportu będzie przedstawienie dotychczasowych polskich doświadczeń z kolegiami, wraz z próbą ich oceny. Wreszcie na podstawie zaprezentowanych globalnych wyzwań i diagnozy słabości struktury organizacyjnej polskich uczelni, przeglądu rozwiązań międzynarodowych oraz rodzimych doświadczeń z kolegiami, jak również analizy nowych uwarunkowań regulacyjnych wynikających z wejścia w życie tzw. Konstytucji dla Nauki, sformułowana zostanie propozycja kształtu nowej struktury organizacyjnej uczelni, wraz ze scenariuszem pilotażowego wprowadzenia idei kolegiów w życie.

Ze względu na perspektywy stabilnego rozwoju społeczno-gospodarczego Polski – jeśli polskie uczelnie, zgodnie z wizją Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, chcą rozpocząć rzeczywistą konkurencję z zagranicznymi ośrodkami naukowymi, to nie mają innego wyboru. Jeśli chcą być w pierwszym szeregu instytucji tworzących postęp naukowo-techniczny, to muszą stworzyć warunki do wspólnotowego, kolegialnego prowadzenia studiów i badań naukowych. W dzisiejszym świecie nie uda się w inny sposób przyciągnąć ambitnych studentów z zagranicy. I nie da się w inny sposób tworzyć wartościowej nauki.