Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Derusyfikacja polskiej energetyki. 20-letnia umowa Orlenu na gaz z USA

Derusyfikacja polskiej energetyki. 20-letnia umowa Orlenu na gaz z USA Wolfgang Meinhart/Wikimedia Commons

W 2021 r. padł rekord zużycia gazu. Zapotrzebowanie wyniosło ok. 20 mld m3. Z kolei w 2022 r. według szacunków zużycie spadło o ok. 17-18% (czyli do ok. 16-17 mld m3). W odpowiedzi na zapotrzebowanie Polaków, PKN Orlen pod koniec stycznia podpisało umowę z amerykańską firmą Sempra Infrastructure na dostawy 1 mln ton LNG rocznie w ciągu 20 lat. Jest to także plan długofalowej współpracy, która wpisuje się w konsekwentnie realizowaną strategię derusyfikacji dostaw surowców energetycznych dla Polski.

„Wyraźnie widać zmniejszone zapotrzebowanie na gaz ziemny. Z pewnością wpływ na tę tendencję mają ceny oraz w pewnym stopniu także większa świadomość potrzeby oszczędzania surowców i energii. Obserwowane przez nas dane dotyczące skali redukcji zapotrzebowania oraz stosunkowo dobre warunki pogodowe oznaczają, że osiągnięcie zmniejszenia na oczekiwanym przez KE poziomie 15 proc. nie będzie wymagało podejmowania dodatkowych działań” – wypowiedź wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska przytacza portal Bankier.pl.

Podpisana umowa nie dotyczy wyłącznie bieżącego zapotrzebowania. Jest to także plan długofalowej współpracy, która wpisuje się w konsekwentnie realizowaną strategię derusyfikacji dostaw surowców energetycznych dla Polski.

„Umowa pomiędzy PKN ORLEN i Port Arthur LNG LLC, spółką należącą do Sempra Infrastructure, przewiduje odbiór 1 mln ton LNG rocznie, co odpowiada ok. 1,3 mld m3 gazu w stanie lotnym. Kontrakt będzie obowiązywać przez 20 lat, a pierwsze dostawy spodziewane są w 2027 roku. Umowa oparta jest na formule free-on-board (FOB), co oznacza, że za odbiór i transport gazu odpowiada kupujący. Ładunki LNG będą pochodzić z terminala skraplającego Port Arthur LNG w stanie Teksas” – czytamy w komunikacie PKN Orlen.

Wpisuje się to w strategię całej Unii Europejskiej, która deklaruje odejście od rosyjskich węglowodorów. „Komisja Europejska 18 maja opublikowała plan RePowerEU, którego celem jest zakończenie importu do Europy rosyjskich węglowodorów w perspektywie 2030 r. Według dokumentu przyspieszenie zielonej transformacji ma być sposobem na zastąpienie rosyjskiego gazu” – czytamy w materiale #krótko.

Z kolei Michał Wojtyło w jednym ze swoich tekstów pisał o zwiększonej skali interwencjonizmu państwowego w sektor energetyczny: „Wszystkie powyższe instrumenty rozważane lub już wdrożone pokazują, że reakcja na konsekwencje pandemii COVID-19 i kryzysu energetycznego prawdopodobnie pcha Europę w stronę wielu lat mocnego interwencjonizmu państwa w sektorze energetycznym, a także ku głębszej integracji europejskiej. Choć powyższe rozwiązania są często przedstawiane jako tymczasowe i awaryjne, to w obliczu długotrwale wysokich cen energii w UE jest duża szansa, że ewoluują w stronę narzędzi, które w pewnej formie zostaną z nami na dłużej. W końcu często tymczasowe środki stają się najtrwalsze”.