Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Polityka zagraniczna na czwórkę z minusem

Podstawowym imperatywem polityki zagranicznej rządu Zjednoczonej Prawicy, postulowanym w trakcie kampanii wyborczej, było „powstanie z kolan”, oznaczające większą asertywność i realizm na arenie międzynarodowej. Zmniejszeniu miało ulec uzależnienie od Niemiec dzięki położeniu nacisku na pogłębienie relacji z innymi partnerami, przede wszystkim Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią (w drugim przypadku założenia zweryfikowało referendum brexitowe). Nowa strategia miała odpowiadać na takie wyzwania jak zagrożenie ze strony Rosji czy kryzys w relacjach z partnerami w UE.

Relacje polsko-amerykańskie +/-

Na tym polu Polska odnotowała szereg znaczących osiągnięć. Po pierwsze, udało się wynegocjować pojawienie się, a następnie zwiększenie kontyngentu amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Polsce. W połączeniu z obecnością wojsk NATO w ramach mechanizmu Enhanced Forward Presence, zatwierdzoną na szczycie sojuszu w Warszawie w 2016, oznaczało to najpoważniejsze wzmocnienie polskiego bezpieczeństwa po 1999. Militarna współpraca z USA została dodatkowo zacieśniona poprzez zakupy amerykańskiego uzbrojenia: systemu rakietowego Patriot czy samolotów F-35.

Pozytywnie należy też ocenić współpracę w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Polska kupuje od USA gaz LNG, co pozwala na większą niezależność od Rosji w pozyskiwaniu tego surowca. Polska i USA podpisały też memorandum o współpracy w energetyce jądrowej, stanowiące potencjalny pierwszy krok do budowy w kooperacji z Amerykanami polskiej elektrowni jądrowej. Dodatkowo Waszyngton popiera polskie stanowisko w sprawie Nord Stream 2.

O ile jednak na dobrą ocenę zasługują postępy w dziedzinie bezpieczeństwa militarnego i energetycznego, o tyle nie można nie zauważyć kosztów, jakie ze względu gorszą pozycję wewnątrz UE, a także wewnętrzną presję na poprawę stosunków z USA, musiała ponieść Polska przy tej okazji. Wymienić należy: organizację szczytu bliskowschodniego, niekorzystną dla polskich interesów w tamtym regionie, możliwe zwiększenie napięć pomiędzy Polską a wiodącymi krajami UE (wiążące się z negatywnym odbiorem prezydenta Trumpa w wielu europejskich stolicach) czy pogorszenie relacji z Chinami. Ostatnio pojawiły się również doniesienia, że Polska zrezygnowała z podatku cyfrowego, który obciążyłby największe amerykańskie korporacje.

Polityka wschodnia +/-

Relacje z Rosją w ostatnich latach pozostały zamrożone, na co ogromny wpływ miała rosyjska agresja na Ukrainę czy uderzający w bezpieczeństwo energetyczne Polski projekt Nord Stream 2. Stosunki z Ukrainą pogorszyły się ze względu na spór historyczny o rolę OUN/UPA – bardzo ważny dla Ukraińców ze względów tożsamościowych. Strona ukraińska nie wykazywała woli, by przełamać impas we wzajemnych relacjach, zaś Polsce zabrakło inicjatywy.

Podjęto też próbę resetu w stosunkach z Białorusią, wiążącą się jednak z tak kontrowersyjnymi decyzjami jak zerwanie umowy na finansowanie telewizji Biełsat, co omal nie skończyło się likwidacją stacji. Trudno też było wskazać korzyści płynące z ustępstw wobec ekipy Łukaszenki.

Trójmorze, V4, Trójkąt Weimarski +

W przypadku Trójmorza – inicjatywy w całości ukształtowanej w trakcie obecnej kadencji – na pozytywną ocenę zasługuje zachowanie ciągłości spotkań przez ostatnie cztery lata, pozyskanie poparcia amerykańskiego (wizyta prezydenta Trumpa na szczycie w Warszawie) czy włączenie w obrady przedstawicieli Niemiec i Komisji Europejskiej. Trzeba jednak zaznaczyć, że poza tym oraz powołaniem Funduszu Inwestycyjnego Inicjatywy Trójmorza, jest to wciąż projekt, który dobrze się zapowiada, ale nie może wykazać się znaczącymi osiągnięciami.

Współpraca w ramach Grupy Wyszehradzkiej była kontynuowana, ale rzadko przynosiła wymierne rezultaty ze względu na polityczne rozbieżności pomiędzy czterema stolicami – jednym głosem mówiły głównie w kwestii uchodźców. Współpraca w ramach Trójkąta Weimarskiego zamarła zupełnie po polsko-francuskim sporze o caracale jesienią 2016. Sytuacji nie poprawił wybór nowego prezydenta Francji, krytycznie nastawionego wobec rządu w Warszawie. Sukcesem natomiast było dołączenie Polski do procesu berlińskiego i organizacja szczytu tej inicjatywy w Poznaniu. Polska otwarła się w ten sposób na nowy kierunek, co kontynuowała na ostatnim szczycie Grupy Wyszehradzkiej i państw Bałkanów Zachodnich.

Relacje polsko-chińskie –

Pozytywna dynamika we wzajemnych relacjach, którą można było zaobserwować na początku kadencji (wizyty prezydenta Dudy i premier Szydło w Chinach, wizyta Xi Jinpinga w Polsce), stopniowo przygasała ze względu na narastający konflikt handlowy pomiędzy USA i Chinami. Polska, ze względu na wspomniane wcześniej założenia, priorytetowo potraktowała sojusz z Ameryką. Najbardziej widoczne stało się to w działaniach wymierzonych w koncern Huawei. Podczas wrześniowej wizyty w Polsce wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a Polska i USA wydały deklarację, z której (choć nie wprost) wynika, że w budowie w naszym kraju infrastruktury przesyłowej w standardzie 5G chiński koncern nie będzie mógł wziąć udziału. To niewątpliwie wpłynie negatywnie na nasze relacje z Państwem Środka.

Polityka historyczna +/-

Ważnym elementem postulowanej zmiany w polskiej polityce zagranicznej miało być położenie większego nacisku na politykę historyczną, zwłaszcza w kwestiach związanych z tragicznymi dziejami Polski w XX wieku: obozami zagłady, Katyniem czy Wołyniem. Działania w tym obszarze czasem prowadziły do niepotrzebnych napięć, jak w przypadku ustawy o penalizacji podważania zbrodni OUN-UPA (co wywołało konflikt z Ukrainą) czy nowelizacji ustawy o IPN, która sprowokowała polsko-izraelskie kontrowersje, szeroko komentowane przez media na świecie, co z kolei negatywnie wpłynęło na wizerunek naszego kraju na arenie międzynarodowej. Z tej ostatniej ustawy zresztą Polska musiała się pod amerykańską presją wycofać.

Z drugiej strony warto jednak docenić dobrze przygotowane obchody ważnych rocznic przypadających w tej kadencji: stulecia odzyskania niepodległości czy osiemdziesięciolecia wybuchu II wojny światowej. Zwłaszcza te drugie obchody przyczyniły się znacząco do upowszechnienia wiedzy o przebiegu działań wojennych we wrześniu 1939.

Podsumowanie

Na korzyść rządzącej ekipy zaliczyć można umocnienie polsko-amerykańskiego sojuszu, co zaprocentowało większym bezpieczeństwem militarnym i energetycznym. Docenić wypada konsekwentne budowanie Trójmorza czy dołączenie do procesu berlińskiego. Niestety, próby prowadzenia bardziej realistycznej polityki wobec Białorusi czy Chin nie przyniosły spodziewanych efektów. W tym drugim przypadku objawiły się koszty sojuszu z USA. Największym obciążeniem polskiej polityki zagranicznej ostatnich 4 lat pozostaje osłabiona pozycja wewnątrz UE, ze względu na szkody wizerunkowe związane m.in. ze sporem o reformę sądownictwa. Interesująca wizja nowego otwarcia na arenie międzynarodowej, uwzględniająca takie wyzwania jak rosnąca rola Chin czy potrzeba wzmocnienia bezpieczeństwa ze względu na Rosję, została zrealizowana z umiarkowanie dobrymi rezultatami.

Działanie sfinansowane ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.