Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Ukrainiec? Oddzwonimy do pana

Ukraińscy pracownicy mogą być dyskryminowani na polskim rynku pracy, ze względu na swoje pochodzenie – donosi Polski Instytut Ekonomiczny w swym raporcie pt. „Uchodźcy z Ukrainy na polskim rynku pracy: możliwości i przeszkody”. Jak poważny jest to problem i czy wyrównanie szans pracownikom z Ukrainy może przynieść korzyści także polskiemu społeczeństwu?

Uchodźcy z Ukrainy odnaleźli się na polskim rynku pracy wyjątkowo dobrze, o czym w swoim tekście na łamach Klubu Jagiellońskiego pisał Jakub Terlikowski. OECD wskazuje, że 65% uciekinierów wojennych z Ukrainy w wieku produkcyjnym znalazło zatrudnienie w naszym kraju, co jest najwyższym wynikiem spośród wszystkich krajów zrzeszonych w organizacji.

Istotny wpływ na tak wysoki wskaźnik zatrudnienia miało zaplecze społeczne powstałe na skutek trwających przynajmniej od 2014 roku wzmożonych migracji Ukraińców do Polski. Jeszcze przed wybuchem wojny liczbę leganie pracujących w Polsce obywateli tego kraju szacowano na 850 tys. osób i drugie tyle pracujących w tzw. szarej strefie.

Tak liczna mniejszość stworzyła na przestrzeni lat sprawnie funkcjonujące sieci społeczne, które stanowiły istotne wsparcie dla uciekających przed wojną w zakresie odnalezienia się w polskich realiach. Niemniej jednak w tej beczce miodu jest również łyżka dziegciu.

Raport PIE z grudnia 2023 wskazuje, że na polskim rynku pracy dochodzi do dyskryminacji ukraińskich uchodźców w ramach procesów rekrutacyjnych – przede wszystkim w stosunku do aplikujących na stanowiska nie wymagające specjalistycznych kwalifikacji. W ramach eksperymentu, w którym przygotowano dwa podobne pod względem kwalifikacji CV i rozesłano je do potencjalnych pracodawców w ilości 420 egzemplarzy, kandydatka z Ukrainy, w porównaniu do kobiety z Polski, otrzymała o 30% mniej odpowiedzi, co zdaniem autorów stanowi sygnał potencjalnego nierównego traktowania.

Podobny wynik dało analogiczne badanie przeprowadzone na stanowiska wymagające wyższych kwalifikacji, gdzie złożono blisko 330 aplikacji. Tutaj wskaźnik kształtował się na poziomie o 25% mniejszej liczby odpowiedzi na CV kandydatki z Ukrainy w stosunku do jej odpowiedniczki z Polski. Niemniej jednak ze względu na ogólnie niski współczynnik odpowiedzi na zapytania w tej grupie eksperymentalnej wynoszący jedynie 10% PIE nie uznał wyników jako wystarczające do stwierdzenia występowania zjawiska dyskryminacji.

Praca stanowi nie tylko źródło dochodu, ale jednocześnie powinna dawać możliwość rozwoju. Dlatego też niezwykle istotny problem w środowisku migrantów stanowi praca na stanowiskach nieadekwatnych do posiadanych kompetencji.

Raport PIE wskazuje, że 46% uchodźców wojennych w Polsce pracowało w 2022 r. poniżej swoich kwalifikacji. Wywiady pogłębione realizowane w ramach projektu potwierdzają tę tezę, wskazując szereg przypadków prawników bądź lekarzy, którzy w wyniku trudności z nostryfikacją dyplomów zmuszeni są do pracy w innych zawodach i na niższych stanowiskach.

Zjawisko obniżenia pozycji społecznej osób migrujących do naszego kraju nie jest wyłącznym problemem Polski, lecz powszechną konsekwencją migracji międzynarodowych. Nie zmienia to jednak faktu, iż stanowi to wyzwanie, z którym należy starać się uporać.

Jedną z możliwości poprawy sytuacji uciekinierów wojennych jest szeroki, uwzględniający potrzeby i ograniczenia uchodźców dostęp do kursów języka polskiego. Język stanowi swoisty gamechanger – ci, którzy go znają mają o ponad 30% większe szanse na zdobycie zatrudnienia.

Wiele z osób, które dzieliły się swoimi doświadczeniami w ramach wywiadów pogłębionych wskazywało, że brak lub niedostateczna znajomość języka polskiego stanowiła istotną barierę w podjęciu pracy adekwatnej do posiadanych kwalifikacji. Problem ten poruszył Paweł Musiałek w swym tekście na portalu Klubu Jagiellońskiego.

Wspomniany raport PIE przytacza wyniki badań przeprowadzonych w dwudziestu europejskich państwach, które stwierdzają fakt trudniejszego odnajdywania się uchodźców na rynku pracy, nie tylko w porównaniu do rdzennej ludności, ale również migrantów ekonomicznych, co określane jest mianem tzw. luki uchodźczej. Fakt ten potwierdzają konkretne liczby: uchodźcy mają o 11,6% mniejsze prawdopodobieństwo znalezienia pracy niż inni migranci, dodatkowo o 22% częściej doświadczają bezrobocia.

Uwzględniając powyższe wyzwania, z którymi mierzą się uchodźcy na polskim rynku pracy, eksperci PIE wskazują szereg rekomendacji dla rządzących. Obejmują one – oprócz wspomnianej poprawy dostępności i formy kursów językowych – ułatwienia w zakresie nostryfikacji dyplomów oraz wprowadzanie programów wspierających zatrudnienie zgodnie z kwalifikacjami.

Działania te nie tylko pomogą uchodźcom, ale również przyczynią się do poprawy sytuacji w wybranych sektorach naszej gospodarki. Chociażby w sektorze ochrony zdrowia, gdzie coraz bardziej odczuwalne są braki kadrowe, które z powodzeniem mogliby wypełnić lekarze z Ukrainy.

Raport podkreśla również konieczność zapewnienia stabilnego i przejrzystego środowiska prawnego dla uchodźców co ułatwi im planowanie swojej przyszłości – warto zaznaczyć, że nadal nie została uchwalona nowelizacja ustawy przedłużająca legalny pobyt obywateli Ukrainy w Polsce. Obecne przepisy wygasają z dniem 4 marca 2024.

***

Na chwilę obecną trudno ocenić jak długo będzie trwać konflikt za naszą wschodnią granicą oraz kiedy dojdzie do jego zakończenia. W zależności od tego, który scenariusz rozwoju sytuacji na froncie się sprawdzi, liczba uchodźców i czas ich przebywania w naszym kraju będą się różnić. Niemniej jednak musimy być przygotowani na każdą ewentualność, mając świadomość, że bagatelizowanie problemów społecznych sprawi, że będą się one rozwijać, podkopując stabilność oraz bezpieczeństwo naszego państwa.