Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Nie tęczowa, nie czerwona – tylko Polska… bezgotówkowa?

przeczytanie zajmie 7 min
Nie tęczowa, nie czerwona - tylko Polska... bezgotówkowa? autor ilustracji: Julia Tworogowska

Od wielu lat obserwujemy postępujący trend wypierania gotówki z polskiej gospodarki. Płatności cyfrowe są szybkie i wygodne, a przedsiębiorców akceptujących i umożliwiających taką formę płatności przybywa. Jesteśmy liderem w UE pod względem placówek oferujących usługi płatnicze, prawie wszyscy mamy już konta w banku, nawet nastolatkowie, a rodzimy system płatności mobilnych BLIK bije kolejne rekordy popularności. Mimo to ponad 80% Polaków kategorycznie sprzeciwia się pomysłom eliminacji gotówki z obrotu.

Skąd tak duża niechęć obywateli Polski do wycofania gotówki? Jak wygląda sytuacja na polskim rynku płatniczym w odniesieniu do coraz słabszej pozycji gotówki w starciu z płatnościami elektronicznymi?

Rekordowa popularność praktyk bezgotówkowych wśród Polaków

Narodowy Bank Polski w kwietniu 2021 roku opublikował raport pt. Zwyczaje płatnicze w Polsce w 2020 roku. Okazuje się, że w owym czasie ponad 88% pełnoletnich obywateli Polski posiadało konto bankowe lub rachunek płatniczy, w tym prawie 82% było posiadaczami karty płatniczej. Polacy korzystają z różnych metod płatności zarówno bezgotówkowych, jak i tych z użyciem fizycznego pieniądza. Wybór formy realizacji transakcji zależy głównie od wieku płatnika, wysokości kwoty czy miejsca, gdzie dokonywana jest transakcja.

Do płatności bezgotówkowych zalicza się wszelkie instrumenty płatnicze służące do realizacji transakcji bez użycia banknotów i bilonu. Wśród nich znajdują się przede wszystkim najczęściej wybierane przez Polaków karty płatnicze (kredytowe, debetowe, przedpłacowe i obciążeniowe), przelewy elektroniczne, a także przestarzałe już czeki, które w naszym kraju mają marginalny udział w liczbie operacji rozliczeniowych (partycypacja na poziomie 0,001% w 2020 roku), w przeciwieństwie do państw anglosaskich, gdzie dalej cieszą się one popularnością.

Raport pt. Ocena zmian na rynku płatności w Polsce informuje, że w 2019 roku Polska na tle 27 gospodarek UE zajmowała pierwsze miejsce pod względem liczby placówek oferujących usługi płatnicze (w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców). Poza tym analiza wskaźnika płatności kartą w przeliczeniu na mieszkańca w Polsce wykazała ponad stuprocentowy wzrost w 2019 roku w porównaniu z rokiem 2015, co wskazuje na wysoką dynamikę rozwoju płatności tego typu.

W procesie wypierania gotówki z krajowego obiegu gospodarczego pomaga popularność polskiego systemu płatności mobilnych BLIK, kierowanego przez Polski Standard Płatności Sp. z o.o. W 2020 roku BLIK został liderem wśród metod płatności w zakupach internetowych za pomocą smartfonu. Udział tego systemu w płatnościach w Internecie rośnie nieprzerwanie od 2015 roku.

Jak poinformował operator BLIK-a, w dniu 8 września 2023 roku padł rekord liczby transakcji zrealizowanych w ciągu jednego dnia, z wynikiem ponad 7 mln operacji płatniczych za pomocą tego systemu. Poprzedni rekord dziennej liczby transakcji padł 9 grudnia 2022 roku i wyniósł 5,9 mln. Niewątpliwie wspomniany system jest sukcesem polskiego sektora FinTech (technologii finansowych).

Warto również zasygnalizować, że ok. 75% uczniów szkół ponadpodstawowych posiada już kartę płatniczą. W warunkach lockdownu wywołanego pandemią COVID-19 33% nastolatków dokonywało płatności bezgotówkowych częściej niż przed wprowadzeniem obostrzeń, a 42% wykorzystywało kartę na takim poziomie jak przed pandemią.

Procesu cyfryzacji usług płatniczych nie przerwała nawet pandemia COVID-19, pomimo że w jej trakcie trend się odwrócił. W 2021 roku Szkoła Główna Handlowa w Warszawie sporządziła opracowanie, w którym wykazano, że w trakcie pandemii pomimo spadku wykorzystania gotówki w transakcjach wzrosło zapotrzebowanie na pieniądz fizyczny.

Przeprowadzone analizy sugerują, że głównym powodem wzrostu popytu na gotówkę była potrzeba zgromadzenia oszczędności w czasach niepewności i znacznego zachwiania poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli. To pokazuje, że gotówka ma dla Polaków znaczenie w kontekście ich finansowego bezpieczeństwa, zwłaszcza w czasach kryzysów.

W czasie pandemii ponad 80% respondentów zadeklarowało, że częściej płaci bezgotówkowo, co było wyraźnym zjawiskiem zmiany zachowań płatniczych na skalę krajową. Co więcej, ponad 70% użytkowników, którzy dotychczas częściej płacili bezgotówkowo, opowiedziało się za dalszym korzystaniem z tej formy płatności po pandemii, natomiast jedynie 30% konsumentów płacących dotąd za pomocą gotówki wyraziło chęć powrotu do tego zwyczaju.

Dla porównania warto przyjrzeć się obyczajom płatniczym w innych krajach Unii Europejskiej. Widać korelację pomiędzy skalą udziału transakcji gotówkowych a położeniem geograficznym krajów członkowskich UE – występuje ich wzrost z północy na południe. W krajach skandynawskich udział płatności gotówkowych wynosi kilkanaście procent, w państwach położonych centralnie udział ten jest na poziomie kilkudziesięciu procent, zaś w krajach takich jak Grecja dominującą pozycję w rozliczeniach zajmują transakcje gotówkowe.

Blaski i cienie płatności bezgotówkowych

Zwolennicy płatności bezgotówkowych podkreślają, że są one bardzo wygodne, szybkie i bezpieczne (np. dzięki możliwości zastrzegania karty). Poza tym oferują dostęp do dodatkowych środków, benefitów, a ich obsługa jest intuicyjna dla użytkowników. Ponadto zwiększanie udziału transakcji bezgotówkowych wpływa na wzrost gospodarczy kraju w związku m.in. ze zwiększeniem dochodów podatkowych do budżetu państwa (Fundowicz i in. 2020).

Jednak ta forma płatności, pomimo wielu zalet, jest obwarowana szeregiem wad. Do najważniejszych należą: zagrożenia cybernetyczne, nasilenie wykluczenia cyfrowego i finansowego wśród seniorów oraz brak dostępu do środków w przypadku braku prądu czy połączenia z siecią internetową.

Polacy w zdecydowanej większości sprzeciwiają się całkowitemu wyeliminowaniu gotówki. Wśród obrońców tradycyjnej metody płatności przebijają się trzy główne argumenty: obawa przed nadmierną kontrolą organów państwowych nad wydatkami obywateli, potrzeba utrzymania anonimowości w kwestiach zakupowych oraz niepokój związany z potencjalnym utraceniem szeroko pojętej wolności. Ergo w percepcji Polaków gotówka jest filarem bezpieczeństwa i niezależności.

Powyższa optyka jest uzasadniona oraz godna uwagi, dlatego powinna być zawarta w modelowaniu sektora bankowego na przyszłość. Percepcje rządu i społeczeństwa odnośnie do płatności bezgotówkowych zasadniczo różnią się od siebie. O ile obywatele czują, że ich wolność może być zagrożona poprzez zwiększanie udziału tej formy płatności w życiu gospodarczym, to z kolei politycy wprowadzili tzw. limity płatności gotówkowych, aby zahamować rozwój tzw. szarej strefy.

Obecnie limit ten w przypadku transakcji pomiędzy przedsiębiorcami wynosi 15 tys. złotych. Powyżej tej granicy zaleca się korzystanie z płatności bezgotówkowych za pośrednictwem rachunków płatniczych. Niezastosowanie się do tej zasady powoduje brak możliwości odliczenia transakcji jako kosztu uzyskania przychodów. Jeszcze w połowie bieżącego roku planowano obniżenie tego limitu do 8 tys. złotych w ramach Polskiego Ładu, jednak rząd PiS wycofał się z tych zapowiedzi.

Płatności bezgotówkowe nie są receptą na likwidację szarej strefy?

Kolejne rządy w Polsce stopniowo wypychają gotówkę z obiegu gospodarczego w celu m.in. ograniczania rozmiarów szarej strefy, poprawy transparentności transakcji, prowadzenia skutecznych postępowań egzekucyjnych, a także ułatwienia rozliczeń w handlu międzynarodowym czy usprawnienia kontroli prowadzonych przez Krajową Administrację Skarbową. Takie efekty prognozuje teoria, tymczasem praktyka w postaci danych statystycznych ukazuje inny obraz tego zjawiska.

W takich krajach jak Niemcy i Austria nie ma limitów obrotu gotówkowego, jednocześnie gotówka dominuje w transakcjach. W takim otoczeniu odnotowuje się udział szarej strefy w PKB na poziomie kolejno 16% i 9,4%. Tymczasem w Luksemburgu, gdzie również nie ma limitów płatności gotówką, ten udział wynosi 9,6%.

Natomiast we Włoszech (tam limit wynosi 1000 euro), w Portugalii (z limitem 1000 euro) i Hiszpanii (limit w wysokości 2500 euro) zakres szarej strefy stanowi odpowiednio 26,6%, 24% i 19,9% PKB tych krajów. Ponadto kraje skandynawskie, gdzie płatności gotówkowe nie cieszą się popularnością (udział we wszystkich transakcjach to kilkanaście procent), cechują się około dwudziestoprocentowym udziałem szarej strefy w PKB.

Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, że wprowadzenie limitów transakcji gotówkowych skutecznie i znacząco ograniczy funkcjonowanie szarej strefy. Brak ku temu przekonujących danych liczbowych i ewidentnych związków przyczynowo-skutkowych pomiędzy ograniczaniem użycia gotówki w gospodarce a zmniejszeniem przestępczości finansowej. Do wykroczeń gospodarczych często wykorzystuje się bowiem systemy bankowe w celu przeprowadzania fikcyjnych transakcji.

Perspektywy dla e-złotego

W wielu państwach na świecie pracuje się nad tworzeniem i testowym wdrażaniem cyfrowej waluty (CBDC). Narodowy Bank Polski od 2017 roku również monitoruje stan prac w tym zakresie. Polski bank centralny posiada i zakłada się, że w przyszłości będzie posiadać monopol na emisję cyfrowej waluty za pośrednictwem specjalnie stworzonego w tym celu podmiotu – Banku Cyfrowej Gotówki.

Warto zaznaczyć, że transakcje z użyciem cyfrowej waluty nie są obciążone dodatkowymi opłatami, ponieważ CBDC jest bezpośrednim odwołaniem do banku centralnego. Natomiast powszechnie znane i dotychczas wykorzystywane płatności bezgotówkowe dokonywane są za pośrednictwem prywatnych banków czy firm (Visa, Mastercard), co wiąże się z nakładaniem przez nie marży na transakcje.

Pomysłodawcy i zwolennicy e-złotego, czyli rodzimej waluty cyfrowej, wskazują potencjalne korzyści, jakie płyną z wprowadzenia tego instrumentu płatniczego na rynek. Z jednej strony daje on możliwość bezpiecznego przechowywania środków oraz dostęp do podstawowych płatniczych i depozytowych usług finansowych przy braku konieczności korzystania z usług banków, co byłoby niezwykle ważne w przypadku kryzysów w sektorze bankowym.

Jednak z drugiej strony ta forma jest potencjalnie mało atrakcyjna dla polskiego płatnika z uwagi na obecne ogólnodostępne i proste w obsłudze elektroniczne instrumenty płatnicze, w szczególności dostęp do Systemu Przelewów Natychmiastowych Express Eliksir czy systemu BLIK. Krytycy wskazują również zagrożenie w postaci szerokich możliwości kontroli obywateli ze strony państwa.

***

Całkowita eliminacja gotówki w dającej się przewidzieć perspektywie czasowej jest póki co niemożliwa do osiągnięcia – Polacy są zbyt mocno przywiązani to tej formy płatności, a poza tym rodzi to słuszne obawy w kontekście rozwoju sektora bankowego i całej gospodarki. Natomiast postęp technologiczny będzie sprzyjał promocji rozwiązań cyfrowych w każdej domenie naszego życia, nie wyłączając finansów. Digitalizacja pieniądza może być więc na dłuższą metę nieunikniona.

Tak długo jak to możliwe, warto jednak utrzymywać gotówkę w krajowej walucie, ponieważ pozwala ona na suwerenne zarządzanie krajowymi mechanizmami ekonomicznymi. Rząd może dzięki temu np. wpływać na rozmiary inflacji poprzez modyfikacje ilości i dostępności gotówki w obrocie. Poza tym fizyczna gotówka pozwala rządowi nadzorować swoją walutę, co jest priorytetem dla utrzymania stabilizacji finansowej i ekonomicznej państwa.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.