Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Polska znów kolonią gospodarczą. Zamiast polskiego 4F naszych olimpijczyków ubiorą Niemcy

Polska znów kolonią gospodarczą. Zamiast polskiego 4F naszych olimpijczyków ubiorą Niemcy 2023 World Athletics Championships Day 5 400 m women Final; autor zdjęcia: Erik van Leeuwen; źródło: wikimedia commons; GNU Free Documentation License

Współpraca firmy OTCF, właściciela marki 4F, z Polskim Komitetem Olimpijskim to był przykład dobrze rozumianego patriotyzmu gospodarczego. Piękna historia rozwoju i promocji krajowej marki, która towarzyszyła polskim sportowcom na najważniejszych imprezach, właśnie się kończy. Na przyszłorocznych igrzyskach w Paryżu polska reprezentacja wystąpi z logiem Adidasa.

Inni wspierają siebie nawzajem

Kadra narodowa startująca na igrzyskach olimpijskich to dobro wspólne, które jest wizytówką danego kraju. Włoscy olimpijczycy w przeszłości ubierali się w stroje marek Giorgio Armani i Errea, Holendrzy lubią Suitsupply, Japończycy występują z logiem Asics, a niemieckie stroje zdobią logotypy takich firm, jak Bauhaus, Wurth, Kempa, Hummel i Adidas. Naturalne jest, że ten, kto posiada profesjonalną krajową markę odzieży, wybiera właśnie ją na sponsora swoich reprezentacji olimpijskich. Tak też było w Polsce.

Po raz pierwszy polscy olimpijczycy wystąpili w strojach marki 4F w 2010 r. podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Vancouver. Logo 4F zdobiło stroje polskiej reprezentacji na każdych kolejnych igrzyskach. Wyznacznikiem jakości produktów firmy jest lista jej ambasadorów, na której znajdziemy m.in.: Monikę Hojnisz, Roberta Lewandowskiego, Łukasza Kubota, Wilfredo Leona i Kamila Stocha.

Krajowa marka zyskiwała na popularności. Umowy z polską firmą podpisywały kolejne związki sportowe i zagraniczne federacje, a odzież 4F coraz częściej można było zauważyć na ulicy. Dziś firma chwali się współpracą z ośmioma związkami sportowymi i dziesięcioma komitetami olimpijskimi.

To obfite portfolio zostanie niedługo uszczuplone. Co ciekawe, ze współpracy nie rezygnują Grecy lub Słowacy, a robimy to my, Polacy. Polski Komitet Olimpijski podpisał pięcioletnią umowę z firmą Adidas.

Wybrany niedawno na urząd Prezesa PKOl Radosław Piesiewicz podkreśla, że oferta Adidasa była lepsza niż ta złożona przez OTCF. Pytanie, czy podczas tworzenia procedury przetargowej dobrano odpowiednie kryteria?

Kwota na umowie to nie wszystko

Nawet najbardziej lukratywna finansowo oferta nie zawsze jest tą najlepszą. Przy wyborze dotyczącym wizytówki państwa pod uwagę należy wziąć wiele czynników, nie tylko te ekonomiczne.

W prostej skali punktowej w aplikacji Pola. Zabierz ją na zakupy, z której obrazy widać poniżej, 4F zdecydowanie wygrywa z Adidasem.

Jednym z ważnych kryteriów, które Pola bierze pod uwagę, jest prowadzenie prac badawczo-rozwojowych w Polsce. Właściciel marki 4F posiada biura projektowe w nowo otwartej siedzibie w Krakowie, a praca nad powstaniem kolekcji odbywa się w Polsce. Firma tworzy wysoko wykwalifikowane miejsca pracy i korzysta z doświadczenia i kompetencji polskich fachowców, rozwijając w ten sposób cały łańcuch lokalnych poddostawców.

Kolejny czynnik, który Pola bierze pod uwagę, to produkcja. OTCF jest jednym z istotniejszych pracodawców w Małopolsce: „Spółka OTCF S.A. jest jednym z największych pracodawców w Małopolsce. Specjalizuje się w projektowaniu, produkcji i sprzedaży odzieży sportowej, obuwia oraz akcesoriów dedykowanych profesjonalnym sportowcom i amatorom. Wiodącą marką w portfolio firmy jest 4F – marka obecna w 47 krajach świata” – czytamy w materiale na temat firmy.

Efektem tego, że koncepcje strojów marki 4F powstają w Polsce, są takie historyczne akcenty, jak podobizna Zygmunta III Wazy na nowych strojach koszykarzy Legii Warszawa. Dzięki temu mogliśmy liczyć na to, że kolekcje 4F staną się także nośnikiem polskiej kultury, a ubrana w nie reprezentacja będzie ambasadorem nowoczesnej polskiej przedsiębiorczości.

Warto również spojrzeć na publicznie dostępną listę zakładów produkcyjnych, z którymi współpracuje Adidas. Niestety spośród 379 fabryk ani jedna nie jest zlokalizowana w Polsce. OTCF nie produkuje wszystkiego w Polsce, ale chociaż część produkcji utrzymuje na terenie kraju.

Wpływy do polskiego budżetu

Kolejny wymiar, który należy wziąć pod uwagę w kryteriach przetargowych, to podatki. „Polska jest jednym z największych rynków dla Adidas w Europie. Jesteśmy liderem rynku, ale wciąż widzimy wiele możliwości rozwoju zarówno dla biznesu, jak i sportu. Partnerstwo z Polskim Komitetem Olimpijskim jest naturalnym kolejnym krokiem dla adidas, biorąc pod uwagę nasze wieloletnie wsparcie dla polskich sportowców poprzez indywidualne kontrakty” – informował Bjørn Gulden, prezes Adidasa.

Niestety tego nie widać w danych podatkowych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów. Z zestawienia za ostatnie 4 lata wynika, że podatek należny Adidasa to 27 165 456 zł, a w przypadku OTCF jest to kwota 57 323 309 zł pomimo wyższych przychodów niemieckiej firmy (odpowiednio 3 627 089 915 zł i 2 848 489 327 zł). Lider rynku przy dużo większych przychodach wpłaca do wspólnego budżetu znacznie mniejsze podatki. Chyba nie tak to powinno wyglądać?

Ponadto nie warto wspierać firmy, która oddziałuje negatywnie na lokalną społeczność lub podejmuje kontrowersyjne działania, takie jak na przykład dalsza działalność na terenie Federacji Rosyjskiej po jej inwazji na Ukrainę.

Co prawda Adidas jest wymieniany jako jedna z firm, która sprawnie zakończyła działalność w Rosji, ale… produkty tej firmy nadal są w tym kraju dostępne. Pojawiają się też doniesienia o innych rodzajach działalności firmy na terenie Federacji Rosyjskiej: „Rosyjski oddział firmy zgodził się na 14% rabatu na wynajem moskiewskiego biura na 2023 r. Spółka podnajmowała również powierzchnię biurową do 2026 r. oraz zawarła dwie umowy na podnajem powierzchni magazynowych w miejscowości Nowoselki pod Moskwą na okres do 2024 i 2026 r.”.

Co jeśli olimpijskie występy jednego z najważniejszych partnerów Ukrainy, czyli Polski, zbiegną się w czasie z doniesieniami o powrocie głównego sponsora reprezentacji na rynek agresora?

***

Fakty są takie, że kluczowe polskie dyscypliny sportowe, takie jak skoki narciarskie i lekkoatletyka, kontynuowały dotychczas współpracę z OTCF, poprawiając w tym czasie wyniki sportowe. Trudno więc zrozumieć i znaleźć argumenty za zmianą sponsora kadry olimpijskiej na zagranicznego.

Przez ostatnie decyzje nasza reprezentacja stanie się wizerunkowo mniej polska. Podczas globalnej imprezy, jaką są igrzyska olimpijskie, oprócz polskiego ducha sportu mogliśmy promować polską przedsiębiorczość i kulturę, a będziemy promować ogromny zagraniczny koncern. Może nie jest jeszcze za późno i tę decyzję da się odwrócić?

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.