Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Podmiana w ukraińskim panteonie. Petlurą zastąpimy kult Bandery?

Podmiana w ukraińskim panteonie. Petlurą zastąpimy kult Bandery? Nieznany - Adam Szelagowski "Wiek XX', Warszawa 1937/Wikimedia Commons

Jednym z jakkolwiek rozpoznawalnych bohaterów historycznych Ukrainy w Polsce jest ataman Symon Petlura, dowódca wojska ukraińskiego w wojnie polsko-bolszewickiej. Wynika to z jego działalności propolskiej i antyrosyjskiej. Dzięki temu, że jawi się on jako postać propolska, niektórzy Polacy pragną, aby kult tej postaci był bardziej powszechny na Ukrainie, co miałoby się przełożyć na budowę nowej mitologii narodowej Ukraińców, a samego Petlurę uczynić bohaterem łączącym oba narody. Do tego jednak nie dojdzie.

Wśród polskich intelektualistów istnieje pokusa, aby promować postacie Ukraińców, którzy są akceptowalni dla Polaków zamiast dziś rozwijającego się w tym państwie kultu żołnierzy i działaczy nacjonalistycznych. W felietonie dla Magazynu Kontra Łukasz Warzecha zastanawiał się nad tym, dlaczego Ukraińcy oficjalnie czczą Stepana Banderę, Organizację Ukraińskich Nacjonalistów oraz Ukraińską Powstańczą Armię jako figury antyrosyjskie, a nie Symona Petlurę.

Dla Polaków to postać znacznie mniej kontrowersyjna. Petlura wydaje się sojusznikiem, prezentuje postawy antyrosyjską i antyradziecką. Dla przeciętnego Ukraińca postawienie sprawy w ten sposób może wydawać się absurdalne.

Petlura nie zastąpi Bandery

Prześledźmy najważniejsze momenty z życia Symona Petlury. Urodził się w 1879 r. w Połtawie, wywodził z rodziny o tradycjach kozackich, w młodości pragnął zostać duchownym prawosławnym, jednak został wyrzucony z seminarium. Powodem wydalenia było związanie się z lewicową, socjalistyczną Ukraińską Partią Rewolucyjną. Za działalność w niej Petlura został aresztowany przez władze carskie.

Z terytorium Cesarstwa Rosyjskiego przeprowadził się do Austro-Węgier, a następnie wrócił do Rosji i pracował jako dziennikarz oraz redaktor pism ukraińskich. Po obaleniu caratu zaangażował się w działalność polityczną, działał w Ukraińskiej Centralnej Radzie oraz współtworzył wojsko powstającej państwowości – Ukraińskiej Republiki Ludowej. Następnie uczestniczył w odbijaniu Kijowa z rąk rosyjskich oraz został atamanem Armii URL.

Petlura w przeciwieństwie do innych polityków (najczęściej lewicowych) Ukraińskiej Republiki Ludowej wykluczał możliwość współpracy z bolszewikami i chciał przeciwdziałać anarchii. Z pozycji lewicowych przeszedł na prawicowe, bardziej nacjonalistyczne. W obliczu zagrożenia bolszewickiego w 1920 r. zawarł porozumienie z Józefem Piłsudskim. Ukraińskie wojska uczestniczyły w ofensywie na Kijów oraz w wojnie polsko-bolszewickiej.

Po jej zakończeniu Petlura przebywał na emigracji, do 1923 r. w Polsce. Został zamordowany w 1926 r. najprawdopodobniej z inicjatywy komunistycznej, choć jego morderca podkreślał, że zabójstwo było zemstą za pogromy antysemickie dokonane przez wojska Petlury.

Jak przekonuje Mykoła Riabczuk, istotny publicysta i eseista dla ukraińskiej elity intelektualnej, Petlura posiada klasyczne cechy ukraińskiego bohatera narodowego, takie jak porzucenie zwykłego świata i przejście do „siły ponadnaturalnej”, a więc przejęcie dowództwa w walce narodowowyzwoleńczej. Jego „tryumfalny powrót” wiązał się z męczeńską śmiercią i późniejszym „zmartwychwstaniem” w pamięci narodu ukraińskiego.

Dlaczego w takim razie, jak chciałby tego np. Warzecha, na Ukrainie nie będzie podmianki Bandery na atamana Petlurę? Czemu polityka obcego państwa nie sprawi, że zmieni się społecznie czczony panteon narodowy Ukrainy? Zasadniczą kwestią jest powszechna znajomość danej postaci wśród ukraińskiego narodu. W październiku 2022 r. grupa socjologiczna Rating opublikowała badania opinii publicznej na temat najważniejszych postaci w historii Ukrainy. Każdy z 1 tys. ankietowanych miał wskazać 3 takie postacie.

Pierwsza piątka rysowała się następująco: poeta Taras Szewczenko (wymieniony przez 60% badanych), Wołodymyr Zełeński (30%), poetka Łesia Ukrainka (20%), hetman Bohdan Chmielnicki (17%) i Stepan Bandera (13%). Petlura został wskazany przez ok. 0,5% Ukraińców. Taka jest popularność i waga atamana w dzisiejszej Ukrainie. To o tyle ciekawe, że w przeprowadzonych na początku XXI w. badaniach socjologa Wsewołoda Tychonowycza, który prosił o wskazanie 5 bohaterów ukraińskich, Petlura pojawił się wśród odpowiedzi 4% Ukraińców, a Bandera 3,6%.

Riabczuk w tekście Petlura i petlurowszczyzna: między heroizacją a demonizacją, zamieszczonym w tomie Ukraina. Syndrom postkolonialny, komentuje badania Tychonowycza i wskazuje, że brak popularności Petlury, ale i innych postaci istotnych dla stricte ukraińskiego panteonu bohaterów narodowych, a więc takich, którzy nie są współdzieleni z Rosją i ZSRR, wynika z zależności kolonialnych oraz dominacji postkomunistów na Ukrainie w latach po odzyskaniu niepodległości przez ten kraj w 1991 r.

Riabczuk pisze, że „sytuacja «niezakończonej rewolucji», to znaczy nieprzeprowadzonej we właściwy sposób dekomunizacji i dekolonizacji, w dużym stopniu przyczynia się do ambiwalentnego odbioru obrazu Petlury na dzisiejszej Ukrainie. Nie chodzi tu po prostu o walkę dwóch narracji, dwóch dyskursów, dwóch ideologii, ale także o zderzenie dwóch wizji przeszłości Ukrainy i dwóch projektów jej przyszłości”.

Kult i powszechna znajomość Petlury na Ukrainie nie mogły się rozpowszechnić, ponieważ elitom nie zależało na szerzeniu wiedzy o tej postaci w czasie formalnej i nieformalnej zależności od Rosji. Plony nie miały prawa wzejść, bo nawet nie zostały zasiane.

Czemu podobny los nie spotkał Bandery, którego napiętnował np. prorosyjski prezydent Wiktor Janukowycz? Jego popularność i uznanie społeczeństwa na zachodniej Ukrainie, gdzie żyli weterani UPA, pozwoliło mu przetrwać działania prorosyjskich środowisk. Jego mit żył w społeczeństwie, nawet jeśli był ważny tylko w niektórych miejscach w tak dużym kraju, jak Ukraina.

Petlura – postać zapomniana, choć antyrosyjska

W okresie funkcjonowania Ukrainy w obrębie przestrzeni zależnej od Rosji Petlura był powszechnie napiętnowany i zohydzany jako postać konsekwentnie antyimperialna, antybolszewicka i antyrosyjska. Cechował go również aktywizm, swoje działania wiązał z wojskiem, a pozostawał bierny. To ludzie czynu lepiej nadają się na bohaterów narodowych.

Riabczuk zaznaczał również, że „jeśli […] chodzi o samo rosyjskie postrzeganie Petlury i ukraińskiej rewolucji narodowowyzwoleńczej lat 1917-1920, to jest ono obecne na dzisiejszej Ukrainie nie tylko na poziomie szczątkowych stereotypów, narzucanych przez radziecką «antynacjonalistyczną» (a w istocie ukrainofobiczną) propagandę”.

Brak popularności atamana wynika z internalizacji rosyjskich stereotypów oraz świadomie kreowanych klisz przez Rosjan, a także zaadaptowania części rosyjskich bohaterów przez Ukraińców, w których to polityk URL jest postacią krwiożerczą, antysemicką i barbarzyńską. Za tymi ideami stoi kolonialne przekonanie o „dzikim i niecywilizowanym” statusie Ukraińca.

Głębokość zakorzenienia tych przekonań na Ukrainie zaprocentowała na przestrzeni lat brakiem znajomości atamana. Dziś wpływ Rosji na pamięć historyczną Ukraińców definitywnie się kończy, ale nie oznacza wzrostu popularności Petlury, o czym świadczy badanie grupy Rating.

Przyjęcie rosyjskiego punktu widzenia i antyniepodległościowej narracji na Ukrainie spowodowało, że nie zatroszczono się o obecność Petlury w przestrzeni publicznej oraz zbiorowej tożsamości Ukraińców. Petlura, jak głosi Riabczuk, stał się ofiarą intensywnej i planowej dyskredytacji, które tyczą się lat 1917-1920 i wizji tego okresu w propagandzie prorosyjskiej. Wewnątrz samej kultury rosyjskiej Petlura również był przedstawiany jako rozsadnik porozumienia ukraińsko-rosyjskiego i antysemita.

Należy podkreślić, że Petlura rzeczywiście pragnął nierosyjskiej Ukrainy, natomiast jego wojska były odpowiedzialne za pogromy, co przyczyniło się do zamachu na polityka i jego śmierci, choć wedle niektórych świadectw on sam próbował przeciwdziałać działaniom antysemickim. O tym starali się przypominać polscy intelektualiści, np. Jerzy Giedroyć, redaktor „Kultury”, oraz eseista Jerzy Stempowski.

Gdy w 2017 r. odsłonięto pomnik Petlury w Winnicy, wydarzenie to zostało skrytykowane przez Światowy Kongres Żydów. Również teraz po wpisaniu hasła „Petlura” w wyszukiwarce internetowej jedna z pierwszych informacji dotyczy antysemityzmu. Skojarzenie atamana z działaniami antyżydowskimi stanowi przeszkodę w promocji jego postaci.

Historyk Iwan Łysiak-Rudnycki, postać legendarna dla ukraińskiego środowiska intelektualnego, rozpoczynał swój tekst Ukraińska rewolucja z perspektywy czterdziestolecia (napisany na emigracji w latach 50.) w następujący sposób:

„Historia rewolucji ukraińskiej, czy tym bardziej ukraińskich walk wyzwoleńczych z lat 1917-1920, ma daleko większe niż tylko akademickie znaczenie. Jest to bardzo ważny kompleks we współczesnej ukraińskiej świadomości oraz myśli politycznej. Nie bez powodów bolszewicy z taką dokładnością dbali, aby zniewolonemu społeczeństwu i światowej społeczności naukowej narzucić swoją wersję wydarzeń. Nakłada to na Ukraińców, żyjących w wolnym świecie, obowiązek walki o historyczną prawdę, przeciwko wszystkim wrogim przekłamaniom”.

Mimo doniosłości apelu intelektualisty po 1991 r. nie powrócono od razu do nawoływania zawartego w przytoczonym wyżej tekście. W oficjalnej polityce Ukrainy w latach 90. XX w. Petlura nie został przemilczany jak np. UPA. Nadal jednak nie budowano mu pomników, nie nazywano jego imieniem ulic ani nie przeprowadzano obchodów jubileuszowych na jego cześć. Riabczuk zaznaczał, że zdecydowano się na wydanie znaczka pocztowego z wizerunkiem Petlury w ok. 2004 r., a w 2001 r. odsłonięto jego pierwszy pomnik w Równem.

Dopiero w 2005 r. prezydent Wiktor Juszczenko wydał dokument, który mówił o potrzebie państwowego kultu atamana i postawienia pomnika w Kijowie oraz w innych miejscach. Ostatecznie Petlura „otrzymał” ulicę w stolicy Ukrainy. Na intensyfikację przywracania miejsca tej postaci w pamięci zbiorowej musieliśmy poczekać aż do 2017 r., gdy odsłonięto wspominany już pomnik w Winnicy. Polityka historyczna nie przekłada się jednak na popularność tej postaci i powszechne uznanie.

Dyskutując o roli Petlury w kształtowaniu pamięci i tożsamości historycznej współczesnej Ukrainy, nie można zapomnieć o liczbach, np. liczebności jego oddziałów. Polski historyk, Jan Jacek Bruski, w książce Petlurowcy. Centrum Państwowe Ukraińskiej Republiki Ludowej na wychodźstwie (1919-1924) podaje, że siły ukraińskie, które wspierały Polaków w czasie wspólnej walki z bolszewikami w 1920 r., wynosiły w maju 1920 r. 1 tys. oficerów oraz 7 tys. żołnierzy armii Ukraińskiej Republiki Ludowej. W sierpniu tego roku liczba ta zwiększyła się do 20 tys.

Dla porównania liczebność UPA określana jest na ok. 30-35 tys., jednak uwzględniono jedynie wojskowych, nie wzięto pod uwagę cywilów. Była to formacja zdolna do walki z NKWD i Armią Czerwoną niemal jak równy z równym. UPA, chociażby ze względu na swoje liczne sukcesy (była to najsilniejsza jednostka antysowiecka w okresie po II wojnie światowej), znacznie lepiej spełnia funkcję mitotwórczą w antyrosyjskiej walce o samodzielność ukraińską.

***

Należy też nadmienić, że ewentualna próba zewnętrznej promocji postaci atamana oraz podmiany Petlury na Banderę, tak upragniona przez niektórych Polaków, jest oderwana od rzeczywistości, co świadczy o nierozeznaniu w sprawach ukraińskich.

Z ukraińskiego punktu widzenia obie postacie nie wykluczają się i nie prezentują przeciwnych postaw, a raczej uzupełniają się, bo świadczą o długiej walce Ukrainy z rosyjskim imperializmem. Zarówno sojusznik Piłsudskiego, jak i lider OUN są istotnymi postaciami dla ukraińskiego ruchu narodowego oraz kolejnymi punktami odniesienia w tworzeniu tożsamości ukraińskiej jako antyrosyjskiej.

Podejście obu ukraińskich polityków do spraw polskich jest więc drugorzędne, jeśli nie trzeciorzędne, dla samych Ukraińców. Zresztą i na tym polu część ukraińskiej elity ma pretensje do atamana. Prof. Jarosław Hrycak, historyk, pisał, że „Petlura poświęcił ideę jedności ziem ukraińskich dla idei niepodległości”. Powyższe stwierdzenie dotyczy umowy polityka z Piłsudskim, gdy zgodził się na oddanie Polsce ziem Galicji Wschodniej w zamian za zgodę na niepodległą Ukrainę ze stolicą w Kijowie.

Brak powszechnej znajomości sylwetki Symona Petlury, niezatroszczenie się o pamięć o nim, jego niejednoznaczne wybory życiowe oraz przypisywane mu cechy, a także trwająca dziesięcioleciami polityka atakowania go przez ośrodki rosyjskie oraz prorosyjskie powodują, że nagłe rozbudzenie jego kultu na Ukrainie nie jest możliwe.