Pogotowie Ratunkowe na skraju wytrzymałości? [MLĄDZKI]
Często słyszy się, że praca w Pogotowiu Ratunkowym szczególnie dedykowana jest dla ludzi z pasją. Trudno się z tym nie zgodzić, bo wymaga poświęcenia i zaangażowania. Jednak praca na wymarzonym stanowisku przegrywa z problemami, z którymi muszą mierzyć się na co dzień – stres, brak sprawnego systemu opieki zdrowotnej, przepracowanie czy niskie zarobki.
Pandemia COVID-19 uwypukliła jeszcze bardziej wady obecnego systemu – brak odpowiedniej koordynacji czy sprzętu medycznego. Personel Pogotowia Ratunkowego był na pierwszej linii frontu z koronawirusem. Następnie wybuchła wojna w Ukrainie, służby ratownicze zostały zaangażowane w pomoc uchodźcom.
W systemie opieki zdrowotnej przybyło pacjentów przy jednoczesnym masowych odejściach ratowników medycznych z pracy. Narastająca liczba problemów zniechęca do podejmowania pracy w służbach ratunkowych. Czy jest szansa na wyjście z kryzysu?
Porozmawiamy o tym już 23 lutego o 18:30 z dyrektorem Pogotowia Ratunkowego, Zbigniewem Mlądzkim w siedzibie Klubu Jagiellońskiego przy ul. św. Marcina 4 we Wrocławiu.
[DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU]