Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Kohut: Austria na ścieżce populizmu? [VIDEO]

przeczytanie zajmie 3 min

„Po II wojnie światowej, aby zrozumieć austriacką politykę, wystarczyło znać dwa ugrupowania, czyli Austriacką Partię Ludową i Socjaldemokratyczną Partię Austrii. Wymieniały się władzą często w ramach tej samej Große Koalition (dużej koalicji). Polityczna zmiana w pełni uwidoczniła się w wyborach prezydenckich 2016 r. W pierwszej turze wygrał bowiem kandydat mającej posthitlerowskie korzenie, antyimigranckiej FPÖ – Norbert Hofer” – mówi w najnowszym KluboTygodniku Andrzej Kohut.

„FPÖ do tego momentu funkcjonowała raczej na marginesie austriackiej polityki. Kiedy w 1999 r. FPÖ weszło do formowanego przez chadeków rządu, Unia Europejska zareagowała bardzo gwałtownie, grożąc Austrii sankcjami, a nawet dyplomatycznym bojkotem. Tym razem Norbert Hofer okazał się zdecydowanym zwycięzcą pierwszej tury. W drugiej natomiast nie zmierzył się z żadną z dwóch głównych partii” – mówi Kohut.

„Po wrześniowych wyborach parlamentarnych austriacka scena polityczna ulega daleko idącym przeobrażeniom. Osłabła jedna z głównych partii, druga zdecydowała się zmienić swój profil, inspirując się programem radykałów. Na czym polegają nowe reguły rządzące austriacką polityką? Być może proces formowania parlamentarnej koalicji po wyborach pozwoli nam zrozumieć więcej” – podsumowuje Kohut.

Działanie sfinansowane ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.