Od nowego roku wreszcie wyższe mandaty za piractwo na drogach. Poznaliśmy nowy taryfikator

Na kilka dni przed wejściem w życie nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, które zaostrzy kary dla sprawców wykroczeń drogowych, poznaliśmy w końcu nowy taryfikator. Opublikowane przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji rozporządzenie znacząco zwiększy wysokość mandatów, które od dawna nie były „straszakiem” dla łamiących przepisy kierowców.

Jak informuje RMF24 „2 500 złotych będzie wynosił najwyższy mandat za przekroczenie prędkości o ponad 70 km/h. Najniższy mandat za prędkość zostaje bez zmian – to 50 złotych. Więcej zapłacimy za rozmawianie przez telefon podczas jazdy za kierownicą”.

Mandaty po 1.1.22

Do 10km/h – zostaje 50 zł
11-15 – 100
16-20 – 200
21-25 – 300
26-30 – 400
>30km/h – 800 zł
>40 km/h – 1000
>50 km/h – 1500
>60 km/h – 2000
>70km/h – 2500

Tak wygląda nowy taryfikator na chwilę przed publikacją. @RMF24pl

— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) December 27, 2021

Zwiększenie wysokości kar za wykroczenia drogowe jest konsekwencją nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, która została podpisana w grudniu przez prezydenta Andrzeja Dudę. Większość zmian wejdzie w życie od 1 stycznia 2022 r. Dłużej poczekamy jedynie na podwojenie wysokości mandatów za „recydywę” oraz przekazywanie informacji o liczbie punktów karnych do ubezpieczycieli. Z racji na konieczność dostosowania policyjnych systemów informatycznych te modyfikacje przepisów będą obowiązywały dopiero od czerwca.

„Zapowiadane zmiany będą przede wszystkim oddziaływały na świadomość kierowców. Wyobrażenie sobie tego, że za wykroczenie zapłacimy maksymalnie nie 500 zł jak teraz, ale nawet 5000 zł, a jeżeli dojdzie do sprawy w sądzie to 30 000 zł, wpłynie na zachowanie kierowców na drogach. Potwierdzają to liczne badania naukowe wskazujące, że zwiększanie grzywien zmniejsza liczbę wypadków” – wyjaśniał redaktor naczelny portalu BRD24.pl Łukasz Zboralski w naszym miejskim podcaście Międzymiastowo.

Zmiany w Prawie o ruchu drogowym były od lat postulowane przez ekspertów i organizacje społeczne. Wysoka liczba wypadków oraz ofiar śmiertelnych na polskich drogach jest jedną z bardziej wstydliwych statystyk w naszym kraju. Doświadczenia innych europejskich krajów pozwalają mieć nadzieję, że wprowadzane obecnie zmiany zmniejszą liczbę wypadków. Zależy to jednak przede wszystkim od tego czy kierowcy zmienią swoje nawyki.