UE nałoży podatek na paliwa lotnicze. W odpowiedzi Airbus zapowiada bezemisyjny samolot wodorowy do 2035 r.
We wrześniu firmy Airbus, Air Liquide i VINCI Airports ogłosiły partnerstwo na rzecz promocji wodoru w portach lotniczych. Stanowi to kolejny krok w rozwoju technologii wodorowej w europejskim sektorze lotniczym. Unijny podatek od wysokoemisyjnych paliw zbliża się wielkimi krokami, tymczasem ambicją Airbusa jest wprowadzenie bezemisyjnego samolotu pasażerskiego na rynek do 2035 r.
Europejski producent samolotów Airbus, francuskie przedsiębiorstwo chemiczne Air Liquide oraz prywatny operator portów lotniczych VINCI Airports zawarły porozumienie na rzecz promocji użycia wodoru w sektorze lotniczym i przyspieszenia procesu dekarbonizacji tej branży. Porozumienie zakłada wprowadzanie nowych rozwiązań w porcie pilotażowym, którym został Lyon-Saint Exupéry we Francji. Pierwsza stacja dystrybucji wodoru ma zostać uruchomiona w 2023 r. Docelowo ciekły wodór będzie masowo dystrybuowany w porcie lotniczym po 2030 r.
Zawarte porozumienie jest kolejnym działaniem Airbusa na rzecz rozwoju technologii wodorowej w branży lotniczej. We wrześniu 2020 r. przedsiębiorstwo przedstawiło trzy koncepcje pierwszego na świecie samolotu pasażerskiego neutralnego dla klimatu: ZEROe. Airbus ogłosił, że chciałby wprowadzić go do użytku do 2035 r.
Na tegorocznym szczycie Airbus Summit (21-22 września 2021) prezes koncernu Guillaume Faury zapewnił: „Jesteśmy coraz bardziej przekonani, że cel ten można osiągnąć. (…) Sam samolot jest jednak tylko jednym z wyzwań. Są również inne, którym musimy sprostać.” Wśród nich wymienił przede wszystkim kwestię stworzenia odpowiedniej infrastruktury dostarczającej wodór i adekwatnych regulacji prawnych.
Działania Airbusa wpisują się w unijny cel odejścia od wysokoemisyjnych paliw w sektorze lotniczym. Po przedstawieniu w 2020 r. Strategii w zakresie wodoru na rzecz Europy dla klimatu Komisja Europejska ogłosiła w lipcu tego roku plan ustanowienia minimalnego podatku od paliwa lotniczego. Ma on być wprowadzany stopniowo przez 10 lat (do 2033 r.) i być naliczany od ilości energii w paliwie.
Analitycy S&P Global Platts szacują, że nałożenie podatku doprowadziłoby do ok. dwukrotnego wzrostu cen biletów tanich linii lotniczych. Według ich kalkulacji opodatkowanie paliwa w bilecie na trasie Paryż-Rzym wyniosłoby 17,5 euro (35 euro w przypadku lotu w obie strony). Choć Komisja Europejska planuje zwolnienie z podatku tzw. zrównoważonych paliw lotniczych, to obecnie są one jednak trzy- lub nawet czterokrotnie droższe od tradycyjnych.