Wojtyło: Nowy Polski Ład to szansa na zieloną transformację

„Nad Polskim Nowym Ładem nadal toczą się prace, ostateczny projekt poznamy dopiero za kilka tygodni. Projekt ma być w większości sfinansowany z Europejskiego Funduszu Odbudowy– w latach 2021-2023 zostanie przelane do Warszawy blisko 23 mld euro bezzwrotnych grantów. Ponadto Polska będzie miała możliwość atrakcyjnego zapożyczenia się na około 34 mld euro. To ogromne fundusze – 23 mld euro to blisko ¼ planowanych dochodów Polski w tym roku. Bez wątpienia będzie to ważny impuls dla polskiej gospodarki”– mówił Michał Wojtyło, członek CAKJ w audycji radiowej „Siódma9”.

„W początkowej fazie prac nad Funduszem Odbudowy ścierały się ze sobą dwie odmienne wizje – oszczędnej (bogatych krajów Północy UE) oraz jak największego zastrzyku gotówki forsowanej przez kraje Południa, m.in. Włochy i Hiszpanii. Efektem tego starcia jest to, że zostaną przekazane państwom duże środki, jednak pod pewnymi warunkami. Po pierwsze, rozdział funduszy jest ściśle określony przez wytyczne unijne, a po drugie, projekty muszą zostać zaakceptowane większością kwalifikowaną w Radzie Unii Europejskiej. Żeby otrzymać fundusze z UE, Polska musi przedstawić spójny projekt, w którym co najmniej 37% środków zostanie przeznaczonych na zieloną transformację oraz minimum 20% na cyfryzację. Kolejnym elementem jest to, że żadna inwestycja nie powinna znacząco szkodzić środowisku, zgodnie z zasadą nie szkodzić”– mówił członek CAKJ.

„Zaciągnięty dług przez całą UE, z którego Fundusz Odbudowy zostanie sfinansowany, ma zostać spłacony w latach 2028-2058. Komisja Europejska postuluje, żeby był on spłacany w formie nowych, europejskich podatków, np. granicznego podatku węglowego czy podatku od plastiku nierecyklingowanego. Czasu jest niewiele, bo projekty państw członkowskich muszą wpłynąć najpóźniej do 30 kwietnia 2021 roku. Dość powiedzieć, że wiele państw wyjątkowo dotkniętych pandemią – głównie krajów Południa – postuluje, żeby stało się to jak najszybciej”– stwierdził Michał Wojtyło.

„Patrząc na dotychczas złożone projekty państw członkowskich UE, widzimy, że są one zgodne z kryteriami unijnymi. Dla przykładu, Bułgaria stawia na efektywność energetyczną, Niemcy i Czechy na zrównoważony transport, natomiast Włochy na cyfryzację administracji publicznej. Opcji jest wiele, dlatego warto poczekać na ostateczny projekt polskiego rządu” – podsumował ekspert.

[POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY W AUDYCJI SIÓDMA9]