Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Energetyka, mieszkalnictwo, samorząd – co opozycja zrobiła w ostatniej kadencji parlamentu?

Energetyka, mieszkalnictwo, samorząd - co opozycja zrobiła w ostatniej kadencji parlamentu? Announcement of the Senate Pact 2023; źródło: wikimedia commons; Public domain

Projekty ustaw zgłaszane przez opozycję w kadencji 2019-2023 po części były reakcją na problemy wywołane przez pandemię i wyraźny wzrost inflacji, a po części wychodziły naprzeciw negatywnym zjawiskom obserwowanym w Polsce od dekad. W tym kontekście zaskakiwać może relatywnie mała aktywność legislacyjna ugrupowań opozycyjnych w obszarze mieszkalnictwa. Na docenienie zasługują propozycje Lewicy w postaci projektu ustawy reprywatyzacyjnej czy ustawy regulującej działalność spółdzielni uczniowskich.

Energetyka i klimat

W obliczu rosyjskiej agresji i zmian na rynku energii oraz ze względu na przybierającą na znaczeniu kwestię zmian klimatycznych, które swoje odbicie znajdują między innymi w politykach europejskich – choćby w programie Fit For 55 i kamieniach milowych polskiego KPO – kwestia energetyki i klimatu staje się jedną z kluczowych dziedzin polskiej modernizacji i gospodarki.

W upływającej kadencji ugrupowania opozycyjne złożyły aż 40 projektów, które zaklasyfikowaliśmy do tego działu, aż 25 z nich nie otrzymało druku sejmowego, 2 projekty powstały w Senacie, a 13 sejmowych projektów otrzymało druk sejmowy.

Energetyka wiatrowa

Przewodnim motywem powracającym w projektach opozycyjnych była lądowa energetyka wiatrowa i propozycje zlikwidowania wprowadzonej przez rząd PiS zasady 10h, zgodnie z którą minimalna odległość turbin wiatrowych musiała być równa 10-krotności największej wysokości mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu elektrowni przy maksymalnym wzniesieniu turbiny łopaty wirnika.

Zmiany ustawy o elektrowniach wiatrakowych dotyczyło aż 8 projektów opozycji i dwa projekty senackie. Likwidację zasady 10h przewidywało 6 ze zgłoszonych projektów. Dwukrotnie taki projekt składała Koalicja Obywatelska, raz Lewica, raz Polskie Stronnictwo Ludowe. Jeden projekt zgłosił również Senat oraz grupa posłów, z których większość reprezentowała Polskę 2050, a pozostali Porozumienie, PSL oraz Mniejszość Niemiecką.

Spośród projektów 5 proponowało ustalenie minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od zabudowy mieszkalnej na 500 metrów. Wyjątek stanowił projekt zgłoszony przez posłów P2050 i innych ugrupowań, który minimalną odległość elektrowni wiatrowej warunkował maksymalnym emitowanym hałasem oraz rodzajem budynków znajdujących się w pobliżu.

Wszystkie projekty zmierzały do zwiększenia powierzchni terenów, na których mogą zostać umieszczone elektrownie wiatrowe, i wskazywały, iż obecne regulacje są nazbyt rygorystyczne i blokują rozwój energetyki wiatrowej. Proponowany kierunek zmian należy ocenić pozytywnie.

Według raportu PAN wiatraki znajdujące się w odległości 500 metrów są bezpieczne dla zdrowia. Jest to jednocześnie rozwiązanie prostsze i bardziej przejrzyste od warunkowania odległości maksymalnym hałasem emitowanym przez elektrownie.

Propozycje PSL-u przewidywały również korzyści ekonomiczne dla gmin, na których terenie ulokowana byłaby taka inwestycja w postaci mechanizmu redystrybucji polegającego na przekazaniu części dodatniego salda wypracowanego przez daną inwestycję, pod warunkiem osiągnięcia odpowiednich wyników ekonomicznych.

Ponadto projekt senacki oraz projekt prezentowany przez P2050 ostateczną decyzję o wyrażeniu zgody oddawały w ręce rad gmin. Takie rozwiązanie należy ocenić pozytywnie, gdyż daje ono możliwość realnego podejmowania decyzji przez społeczności lokalne z uwzględnieniem ich interesów i opinii.

Obecny stan prawny został zmieniony w taki sposób, że zasadę 10h zlikwidowano. Większość rządowa zdecydowała się jednak na zastosowanie minimalnej odległości 700 metrów, co znacząco ogranicza liczbę terenów, na których może powstać elektrownia wiatrowa względem stanu z minimalną odległością wynoszącą 500 metrów.

Ochrona konsumentów przed wzrostem cen źródeł energii

Posłowie Koalicji Obywatelskiej dwukrotnie składali projekty nowelizujące ustawę o prawie energetycznym w taki sposób, aby uszczelnić wprowadzony przez rząd system osłon przed nadmiernymi cenami gazu, tak by objął on również budynki wielolokalowe i spółdzielcze.

KO zaproponowała również nowelizacją ustawy o prawie energetycznym przewidującą zobligowanie przedsiębiorstw energetycznych dokonujących wydobycia gazu ziemnego zaazotowanego do sprzedaży minimum 55% wydobywanego surowca na giełdach towarowych. Obecne regulacje prawne przewidują istnienie takiego obowiązku jedynie dla gazu wysokometanowego.

Proponowana regulacja spotkała się z odpowiedzią rządu, który zwrócił uwagę na zbyt małą liczbę gazu zaazotowanego dla stworzenia rynku takiego gazu, gdyż jest on dostarczany jedynie z lokalnego wydobycia na terenie kraju. Zwrócono również uwagę na zbyt krótki okres vacatio legis, który nie pozwalał na stworzenie odpowiedniej infrastruktury, która obecnie dostosowana jest do gazu wysokometanowego, a konwersja gazu jest ograniczona technicznie.

Problematyczne i ryzykowne cenowo wydaje się również stworzenie jednolitych kryteriów dla tego rodzaju gazu, ze względu na duże różnice w jego jakości w zależności od konkretnej dostawy. Brak zewnętrznych źródeł pozyskania gazu zaazotowanego oraz stabilny, ale malejący wolumen tego gazu nie pozwala na stworzenie stabilnego rynku hurtowego oraz wpływałoby negatywnie na firmy prowadzące działalność w tym segmencie ze względu na konieczność zerwania obecnych kontraktów długoterminowych w przypadku wdrożenia regulacji w tak krótkim czasie.

Posłowie P2050 wraz z posłami m.in. PSL, Polskich Spraw i Porozumienia (Ponieważ Polska 2050 nie posiadała w żadnym momencie kadencji 15 posłów, dla każdego swojego projektu musiała znaleźć poparcie wśród innych ugrupowań) złożyli projekt zmiany ustawy o ochronie środowiska, zawieszający pobieranie opłaty paliwowej do czasu obniżenia inflacji do poziomu celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego (2,5% z możliwością odchylenia o 1 punkt procentowy) i zastąpienie wpływów z tej opłaty stanowiących przychód Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej wpływami z opłaty akcyzowej.

Ustawa miała na celu obniżenie cen paliw w okresie rosnącej inflacji. Choć wpływ proponowanej zmiany byłby nieznaczny i gdyby znalazł odzwierciedlenie w cenach paliw, wyniósłby według Biura Analiz Sejmowych zaledwie 8 groszy na litrze, to ze względu na okoliczności wyjątkowej inflacji powodowanej m.in. znaczącym wzrostem cen paliw propozycję ustawy należy oceniać pozytywnie. Według krytycznego stanowiska rządu stało to jednak w sprzeczności z planowaną obniżką akcyzy.

PSL złożył również projekt ustawy odroczenie o rok wprowadzenie pobierania opłaty mocowej ze względu na sytuację wywołaną pandemią COVID-19. Projekt należy ocenić negatywnie, ponieważ pomimo słusznego celu, jakim jest obniżenie cen energii, ze względu na nieuwzględnienie zawartych umów na rynku mocy i brak wskazania alternatywnych źródeł finansowania dla inwestycji realizowanych z funduszy pozyskanych z tej opłaty.

PSL zaproponował również przedłużenie o 12 miesięcy vacatio legis dla przepisów zobowiązujących firmy do ewidencjonowania w elektronicznym rejestrze odpadów.

Mieszkalnictwo

Pomimo iż tematyka mieszkalnictwa oraz niedoboru mieszkań jest poruszana przez wszystkie opcje polityczne, a fala uchodźcza po wybuchu wojny na Ukrainie pogłębiła problem dostępności mieszkań, to w zakresie mieszkalnictwa opozycja przez całą kadencję złożyła zaledwie 5 projektów ustaw, z czego 1 z nich (autorstwa Polskiego Stronnictwa Ludowego) nie otrzymał numeru druku sejmowego. 3 projekty zostały złożone przez Lewicę, a 1 przez Koalicję Obywatelską.

Projekt KO dotyczył wzmocnienia ochrony praw lokatorów w przypadku najmu instytucjonalnego, tj. rodzaju najmu przeznaczonego dla osób fizycznych, osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej prowadzących działalność gospodarczą w zakresie wynajmu lokali. Zgodnie z propozycją KO zlikwidowana zostałaby procedura uproszczonej eksmisji bez prawa do lokalu socjalnego lub zastępczego, możliwa w istniejącym rygorze prawnym na podstawie podpisanego przez najemcę oświadczenia notarialnego o dobrowolnym poddaniu się eksmisji w przypadku zakończenia lub wypowiedzenia umowy w razie jej łamania przez lokatora.

Pierwszą ustawą zaproponowaną przez Lewicę była ustawa reprywatyzacyjna, która m.in. realizowała orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego P 46/13. Regulacja przewidywała określenie maksymalnie 25-letniego terminu na stwierdzenie nieważności decyzji administracyjnej dotyczącej nabycia prawa do nieruchomości. Dotyczy to przejęć dokonanych na podstawie tzw. dekretu Bieruta.

Ustawa określa również zasady obliczania rekompensat dla przedwojennych właścicieli przy uwzględnieniu sytuacji prawnej oraz faktycznej nieruchomości w momencie przejęcia jej przez Skarb Państwa. Proponowane zmiany należy uznać za bardzo pozytywne ze względu na ich kompleksowy charakter, wypełnianie rozstrzygnięć konstytucyjnych, ochronę pewności decyzji prawnych i uwzględnienie interesu różnych stron.

Drugi projekt wniesiony przez Lewicę przewidywał możliwość poszerzenia przez rady gmin grona osób uprawnionych do pobierania dodatku mieszkaniowego, w szczególności dla osób przed 30 rokiem życia. Projekt przewidywał również, że dodatek mieszkaniowy przysługiwałby przez okres 2 lat (jednak nie dłużej niż do osiągnięcia 30 roku życia). W przypadku osób objętych dodatkiem ze względów finansowych dodatek przysługuje na okres 6 miesięcy.

Było to uzasadnione celem, jakim jest pomoc w usamodzielnieniu się dla osób młodych. Biorąc pod uwagę problemy z dostępnością mieszkań oraz występujące w Polsce zjawisko luki czynszowej, ogólnie kierunkowy cel ustawy, jak i zwiększenie kompetencji gmin w możliwości podejmowaniu takich decyzji, należy ocenić pozytywnie.

Negatywnie należy natomiast ocenić proponowane regulacje w zakresie prawa spółdzielni mieszkaniowych do gruntów, przewidujące w sytuacjach braku pewności co do własności gruntu lub sporu prawnego, prawa do przejęcia gruntów. Proponowane w projekcie Lewicy rozwiązania stwarzałyby wysokie ryzyko naruszenia w takim postępowaniu praw osób trzecich poprzez władczą ingerencję w ich prawo własności.

Prawa człowieka, społeczeństwo obywatelskie, samorząd

Szeroki zakres tematyczny oraz specyfika tych działów sprawia, że do tej kategorii zaliczyliśmy bardzo różnorodne projekty, co przełożyło się na 56 różnych projektów, z których 16 powstało w Senacie, a 40 w Sejmie, przy czym jedynie 15 z projektów poselskich otrzymało druk sejmowy.

Wśród projektów znalazły się złożone przez posłów PSL-u oraz równolegle Senat, posłów PiS oraz rząd projekty ustaw dotyczące świadczeń dla sołtysów. Wszystkie projekty były rozpatrywane wspólnie, a efektem prac było przyjęcie ustawy. Jej finalny kształt znacząco różni się jednak od początkowych propozycji PSL-u i Senatu. Oba projekty nie ograniczały się tylko do uprawnienia sołtysów do dodatkowego świadczenia po ukończeniu wieku emerytalnego, lecz dotykały także kwestii pozycji sołectwa. Projekt senacki przewidywał utworzenie odrębnych subkont sołeckich przez gminy, jeszcze dalej szedł projekt PSL-u, który zakładał nadanie sołectwom osobowości prawnej.

Choć ideę wzmocnienia jednostek pomocniczych, w których decydującą rolę odgrywają mieszkańcy w postaci zebrania sołeckiego, należy ocenić korzystnie, to zaproponowane narzędzia budzą wątpliwości prawne, gdyż zgodnie z konstytucją podstawową jednostką samorządu w Polsce jest gmina, a nadanie osobowości prawnej de facto tworzyłoby kolejny szczebel administracyjny w postaci sołectwa.

Osobowość prawna nadawałaby również nowe obowiązki administracyjne w związku z choćby możliwością zawierania umów, co oznaczałoby rozrost biurokracji nieuzasadnionej działaniem oraz celami społecznymi, jakie przewiduje się dla sołectwa. Jednocześnie tak niewielkie jednostki nie byłyby w stanie skuteczniej niż do tej pory jako jednostki pomocnicze gmin, swoich działań, więc korzyści z takiego rozwiązania byłyby jedynie jednostkowe.

Opozycyjni posłowie w której dominowali przedstawiciele KO, złożyli również projekt ustaw przewidujący nadanie etnolektowi śląskiemu statusu języka regionalnego. Kwestia ta jest przedmiotem uzasadnionych obiekcji językoznawczych wskazujących, że taki język nie istnieje i jest to gwara języka polskiego. Jednocześnie nie sposób pominąć faktu, że używanie języka polskiego w ostatnim spisie powszechnym deklaruje pół miliona polskich obywateli. Kwestia ta nie może rozstrzygać o tym jaki jest status danej mowy, musi być jednak uwzględniania w kształtowaniu polityk publicznych.

Warto zwrócić również uwagę, że pojęcie „języka regionalnego” nie jest pojęciem z zakresu językoznawstwa, lecz z zakresu prawa, a język prawny, choć powinien dążyć do zgodności nomen omen językowej z innymi dziedzinami życia, to nader często zachowuje własną odrębną definicyjnie klasyfikację (stąd np. proporcjonalność w prawie nie musi odpowiadać proporcjonalności w matematyce). Z tego względu warto zwrócić uwagę na fakt, że jedynym językiem regionalnym jest obecnie język kaszubski wobec którego często stosowano i stosuje się te same zarzuty, co wobec języka śląskiego, a ich odmienne uregulowanie jest następstwem kwestii politycznych, a nie merytorycznych, wobec czego zgodnie z zasadami sprawiedliwości i równości należałoby uznać, że kategoria prawna języka regionalnego jest adekwatna wobec gwary śląskiej i powinna ona otrzymać identyczne wsparcie, zapewniające pielęgnowanie lokalnych tradycji.

Bardzo pozytywnie należy ocenić projekt ustawy zgłoszony przez posłów Lewicy regulujący zasady działalności spółdzielni uczniowskich, obecnie mogą one funkcjonować na zasadach ogólnych przewidzianych dla spółdzielni, co bywa problematyczne ze względu na fakt, iż bardzo często tworzą je osoby, które nie ukończyły 18 roku życia i nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych. Ułatwienie i uregulowanie działalności takich spółdzielni może przyczynić się do ich popularyzacji, co przyczyniłoby się do szeregu pozytywnych efektów, m.in. propagując wśród uczniów wiedzę o spółdzielczości oraz ten model prowadzenia działalności, wsparło edukacyjną rolę szkół, pozwalając na zdobycie praktycznej wiedzy i umiejętności w zakresie organizacji oraz działalności gospodarczej w warunkach będących przejściem od wiedzy teoretycznej do pełnej odpowiedzialności bez nadzoru.

Jednocześnie rozwój spółdzielni uczniowskich może przyczyniać się do tworzenia i pogłębiania relacji w ramach lokalnych społeczeństw, które mogą być podstawą dalszego zaangażowania społecznego oraz tworząc więź z miejscem pochodzenia, co wpisuje się w zasady zrównoważonego rozwoju i przeciwdziała silnej w Polsce policentryczności.

Najważniejszy projekt ustawy zgłoszony przez Senat w zakresie omawianej materii dotyczył zmian w zasadach finansowania jednostek samorządu terytorialnego poprzez zwiększenie procentowego udziału w podatku dochodowym PIT. W związku z widoczną, w szczególności w ostatnich latach tendencją powierzania nowych zadań samorządom oraz spadkiem realnej wartości ich dochodów, wynikającym ze zmian podatkowych, oraz inflacji projekt należy ocenić pozytywnie.

Wśród projektów ustaw zgłoszonych przez senatorów partii opozycyjnych warto zwrócić uwagę na pozytywny trend wzmacniania młodzieżowych rad oraz rad seniorów mających na celu aktywizację społeczną tych grup, oraz uwzględnianie ich opinii w toku prac jednostek samorządu terytorialnego. Warto również odnotować inicjatywy utworzenia pomorskiego i łódzkiego związku metropolitalnego.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.