Zachować przyrodę dla przyszłych pokoleń? To konserwatywna postawa!

Radykalnie wzrosło w Polsce poparcie dla budowy elektrowni jądrowych! Piotr Trudnowski analizuje najnowsze badania, które wskazują, że najsilniejsze poparcie dla polskiego atomu znajdziemy w elektoracie Konfedracji i tłumaczy, czym zielony konserwatyzm różni się od zielonego progresywizmu. Jest też o Romanie Dmowskim, Edmundzie Burke’u, trzech papieżach, ekoanarchistycznych zinach, Jakubie Wiechu i Grecie Thunberg.

Środowiska takie jak Młodzieżowy Strajk Klimatyczny, nawet te, które odwołują się do Grety Thunberg, bardzo często mówią o tym, że potrzebujemy polityki ekologicznej, dlatego że wynika to z naszej odpowiedzialności wobec kolejnych pokoleń. Że musimy w odpowiedzialności za kolejne pokolenia wziąć się do większej troski o planetę. I wbrew pozorom, jakkolwiek mówią to młodzi ludzie o raczej lewicowych poglądach, to chciałbym powiedzieć, że jest to pogląd bardzo konserwatywny i wynikający z prawicowej wizji wspólnoty politycznej – mówi w nowym odcinku prezes Klubu Jagiellońskiego.

Po pierwsze, to jest jedyny punkt polskiej konstytucji poza preambułą, artykuł dotyczący bezpieczeństwa ekologicznego, w którym mowa rzeczywiście o wspólnocie ponadpokoleniowej w artykule mówiącym o bezpieczeństwie ekologicznym. W polskiej konstytucji mowa jest o tym, że nasz obowiązek troski o środowisko wynika właśnie z odpowiedzialności o kolejne pokolenia, którym musimy przekazać to, co sami otrzymaliśmy. Skąd to się wzięło? No właśnie z konserwatywnej prawicowej wizji wspólnoty politycznej, bo wizja wspólnoty politycznej, wizja narodu, na którą składają się przeszłe aktualne i przyszłe pokolenia – zwraca uwagę.

To jest wizja narodu, która tak naprawdę wywodzi się od Edmunda Burka. Od twórcy nowożytnego konserwatyzmu tego ewolucyjnego konserwatyzmu. A w polskiej tradycji politycznej jako pierwszy o tej wspólnocie pokoleń mówił Roman Dmowski. Pewnie dla wielu osób z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego to obrazoburcze, że tak naprawdę odwołują się do takiej wizji wspólnoty politycznej, która ma takich konserwatywnych czy prawicowych, lepiej należałoby powiedzieć patronów, ale tak właśnie jest warto o tym pamiętać. Uważam, że to właśnie osoby o konserwatywnych narodowych czy patriotycznych poglądach powinno zobowiązywać do tego, żeby traktować śmiertelnie poważnie te kwestie troski o środowisko, bo wynika właśnie z takiej wizji wspólnoty politycznej, jaką wspólnie wyznajemy – przekonuje.