Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Czy Sasin zaspokoi głód mieszkaniowy w Polsce? Apetyt szacuje się na 150 milionów

przeczytanie zajmie 3 min
Czy Sasin zaspokoi głód mieszkaniowy w Polsce? Apetyt szacuje się na 150 milionów Michael Ritter/unsplash.com

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna, Ministerstwo Aktywów Państwowych rozważa utworzenie nowego funduszu celowego na walkę z ubóstwem mieszkaniowym. Jednym z nich miałby być podatek transakcyjny od określonej ilości mieszkań nabytych w ciągu roku. Drugim miałby być wyższy podatek przychodu od budynku, a kolejnym – wyższy podatek od nieruchomości. Na ten moment nie ma jeszcze informacji, na co przeznaczone będą środki z tego funduszu.

Środki Funduszu, które rocznie mają wynieść około 150 milionów złotych, mają pochodzić z nowych podatków nakładanych głównie na fundusze inwestujące w mieszkania na wynajem oraz inne podmioty posiadające nie mniej niż pięć mieszkań. W opinii niektórych ekspertów takie daniny mogą spowodować zahamowanie rozwijającego się w Polsce rynku najmu instytucjonalnego, tzw. PRS (Private Rental Sector). Wielkie fundusze, obecne szczególnie w Niemczech, budzą trwogę w polskich mediach. Póki co – niesłusznie.

W 2021 roku takich mieszkań było zaledwie 7 tysięcy (niespełna 1% wszystkich na rynku najmu), a PwC w swoim raporcie przewiduje, że do końca 2026 będzie ich w Polsce 54 tysięcy – to nadal niewiele, patrząc na ogólny zasób mieszkaniowy Polski liczący 15 milionów mieszkań.

Z drugiej strony Polski Związek Firm Deweloperskich szacuje, że inwestorzy indywidualni między 2015 a 2021 rokiem nabyli nawet 120 tysięcy mieszkań pod wynajem – przy ogólnej sprzedaży deweloperskiej w sześciu największych miastach na poziomie 410–420 tys. mieszkań. Nie ulega wątpliwości, że inwestorzy indywidualni w dużej mierze przyczynili się do wywindowania cen w ostatnich latach, ograniczając dostępność mieszkań dla tych, którzy w pierwszej kolejności chcieli zaspokoić swoje własne potrzeby mieszkaniowe. Dlatego też podatki te powinny obejmować nie tylko duże firmy.

Wysokie stopy procentowe i nadal niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe tworzą przyjazne środowisko dla rozwoju najmu instytucjonalnego, zwłaszcza w sytuacji zanikania zdolności kredytowej Polaków. Zainteresowanie najmem instytucjonalnym może podtrzymać przy życiu rynek budowlany, który w Polsce wynosi ok. 7,5% PKB, a który może czekać znaczny kryzys ze względu na nagłe tąpnięcie popytu. Plusy i minusy najmu instytucjonalnego oraz innych form najmu przedstawił Paweł Łapiński w rozdziale Nie tylko własność. Potrzebujemy dostępnego cenowo mieszkalnictwa czynszowego raportu Lokalna alternatywa. Jak wybudować w Polsce brakujące mieszkania?

Zarówno deweloperzy, jak i PRS-y swoją działalność koncentrują w kilku największych miastach. Jak pokazuje Kosma Nykiel w tekście ze wspomnianego już raportu mieszkaniowego Klubu Jagiellońskiego, małe i średnie miasta również mają niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe, a w ostatnich latach budownictwo społeczne w niektórych z nich przeżywa renesans. Środki z Funduszu powinny być w całości przeznaczone na budownictwo społeczne pod wynajem w miastach, gdzie obiektywnie niezaspokojone potrzeby mieszkaniowe są największe.

Działanie sfinansowane ze środków Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.