Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Trudnowski: Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich to szansa na rewolucję

przeczytanie zajmie 3 min

We wtorek 24 lipca Rada Ministrów przyjęła uchwałę ws. ustanowienia Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Program zakłada stworzenie nowych mechanizmów wspierania organizacji społecznych, w tym m.in. w zakresie rozwoju instytucjonalnego organizacji, budowy kapitałów żelaznych, wsparcia think tanków czy lokalnych mediów obywatelskich. Na ten cel w latach 2018-2030 ma zostać wydanych 585 milionów złotych pieniędzy publicznych pochodzących z wprowadzonej niedawno opłaty od wpływów z gier objętych monopolem państwa. Nowe projekty stworzone przez Narodowy Instytut Wolności-Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (NIW-CRSO) komentował niedawno dla portalu ngo.pl członek zarządu Klubu Jagiellońskiego Piotr Trudnowski.

– Program Rozwoju Organizacji Obywatelskich (PROO) może cieszyć przede wszystkim ze względu na wielkość środków w nim zapisanych. To bardzo duże i, co równie ważne, nowe pieniądze dla sektora. Na etapie kampanii wyborczej byłem sceptyczny co do tego, czy rządowi rzeczywiście uda się wygospodarować realne, znaczące środki na tego typu działania. Miło się w ten sposób rozczarować w kwestii własnych prognoz. Tak duże pieniądze przeznaczone na działania misyjne i działalność instytucjonalną mogą bardzo poważnie poprawić realia funkcjonowania organizacji pozarządowych w Polsce – ocenił.

[Przeczytaj cały komentarz dla NGO.pl]

– Za najciekawszą, najbardziej potrzebną i najodważniejszą w PROO uważam decyzję o wydzieleniu środków na tworzenie kapitałów żelaznych. Już na etapie polemik dotyczących powstania NIW-CRSO i jego priorytetów, wskazywaliśmy wielokrotnie, że potrzebny jest mechanizm premiujący różne formy fundraisingu budującego niezależność organizacji. We wspieraniu tworzenia kapitałów żelaznych widzę szansę na przesunięcie akcentu w działaniach sektora na długofalowe uniezależnianie organizacji od grantów, środków publicznych i zagranicznych. To pieniądze niezbędne, bo wszyscy, którzy myśleli o budowaniu kapitału żelaznego, wiedzą, jak dużych nakładów to wymaga. Wspieranie ich tworzenia to bardzo potrzebny, wręcz rewolucyjny pomysł – przekonywał redaktor naczelny klubjagiellonski.pl.

– Równocześnie w PROO brakuje innych mechanizmów wspierania bardziej bieżącego fundraisingu, nie stało się to priorytetem programu. To uważam za jego słabość. Warto byłoby na przykład wprowadzić możliwość uzależniania wysokości pozyskiwanych kwot z dotacji od wielkości środków, które organizacja dostaje od indywidualnych darczyńców. Mam nadzieję, że konkursy na dotacje na działalność misyjną i instytucjonalną zostaną tak sformułowane, żeby można było w ich ramach pozyskiwać również pieniądze właśnie na fundraising – zwrócił uwagę.

– Jednocześnie szkoda, że na dziś dzień brakuje w programie lepiej opisanego sposobu rozdzielania tych pieniędzy. Nie wiemy, jakie kryteria będą ostatecznie i realnie decydowały o tym, które organizacje będą miały szansę zdobyć te środki, a które nie. W długofalowych wsparciu działań misyjnych i rozwoju instytucjonalnego siłą rzeczy znacznie trudniej zastosować kryteria czysto merytoryczne, jakie można sobie wyobrazić w typowo „projektowych” konkursach. Zasady są więc znacznie trudniejsze do stworzenia, co powoduje ryzyko, że w ciągu dwunastu lat obowiązywania programu, bez względu czy stanie się to obecnie czy później, pieniądze będą rozdawane w sposób budzący wątpliwości – ocenił Trudnowski.

Trudnowski ocenił też, że nie spełniła się większość obaw i zarzutów kierowanych wobec NIW-CRSO przed jego powstaniem. Wydaje się, że w sprawie NIW nie spełniają się wszystkie najczarniejsze obawy, jakie były artykułowane przez organizacji pozarządowe przed jego powstaniem. Widzimy to choćby po tym, jak została przeprowadzona najnowsza edycja Funduszu Inicjatyw Obywatelskich i jak pozytywnie została odebrana. To dobra informacja, zwłaszcza w kontekście tego, co dzieje się w różnych konkursach resortowych. Można mieć nadzieję, że istnieje tu szansa na wyznaczenie wyższych standardów na szczeblu rządowym – podkreślił.