Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Igrzyska Europejskie w Krakowie: sukces i rozwój miasta czy zmarnowane miliony? [NOWAK, KOZIOŁ, WAŁACHOWSKI, KRZYWAK]

Igrzyska Europejskie w Krakowie: sukces i rozwój miasta czy zmarnowane miliony? [NOWAK, KOZIOŁ, WAŁACHOWSKI, KRZYWAK] fot. Wikimedia Commons

Igrzyska Europejskie w Krakowie dobiegły końca. Trwająca 12 dni impreza sportowa zgromadziła prawie 7 tys. sportowców i 170 tys. kibiców na wszystkich arenach i halach sportowych. Akredytowano ok. 1 tys. dziennikarzy, a prawa do transmisji wykupiło ponad 50 stacji telewizyjnych, lecz ich relacje były raczej zdawkowe, jak to zazwyczaj bywa wśród mniej popularnych dyscyplin sportowych.


Polscy sportowcy przywieźli z Igrzysk 50 medali, zajmując 6. miejsce w klasyfikacji generalnej (wygrali Włosi ze 100 medalami na koncie). Impreza kosztowała 466 mln zł – 200 mln z budżetu centralnego oraz po 100 mln ze środków województwa małopolskiego i miasta Kraków (później państwo dorzuciło jeszcze brakujące 66 mln zł). Do tego dochodzą różnego rodzaju inwestycje w infrastrukturę, wynoszące ok. 760 mln zł, co winduje koszty Igrzysk do ok. 1,2 mld zł.

Krytycy imprezy podkreślają, że jest ona typowym przykładem tzw. „sportswashingu” – drogiego wydarzenia sportowego organizowanego przez władze, aby odciągnąć uwagę obywateli i mediów od problemów oraz poprawić swój wizerunek. Środowiska miejskie podkreślają, że Kraków boryka się z długami, których pokłosiem była m.in. próba podniesienia przez miasto cen biletów komunikacji miejskiej, ma więc na głowie pilniejsze wydatki niż obiekty sportowe.

[DOŁĄCZ DO WYDARZENIA NA FACEBOOKU]

Organizatorzy Igrzysk zwracają uwagę, że dzięki nim do budżetu Krakowa i w mniejszym stopniu Małopolski popłynęły miliony złotych, które zostały przeznaczone na różnego rodzaju inwestycje, służące mieszkańcom przez długie lata. Mowa tu m.in. o 350 mln zł, przeznaczonych na inwestycje i remonty drogowe w stolicy Małopolski.

Jak wygląda rachunek zysków i strat Igrzysk Europejskich? Czy opłacało się je zorganizować? Co zyskał na tym Kraków i cała Polska? Zapraszamy na debatę w krakowskiej siedzibie Klubu Jagiellońskiego na Rynku Głównym 34, już 19 lipca (środa) o godz. 19:00. Wydarzenie będzie także transmitowane na żywo na social mediach Klubu Jagiellońskiego. Wstęp wolny.

W dyskusji wezmą udział:

Marcin Nowak – prezes spółki Igrzyska Europejskie Sp. z o.o., dyrektor Działu Współpracy Międzynarodowej i Projektów Sportowych w Polskim Komitecie Olimpijskim.

Janusz Kozioł – wiceprezes Spółki Igrzyska Europejskie Sp. z o.o., pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Rozwoju Kultury Fizycznej.

Karol Wałachowski – współgospodarz podcastu Międzymiastowo. Ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego ds. polityki miejskiej i samorządów. Dyrektor programowy stowarzyszenia Kraków dla Mieszkańców.

Grzegorz Krzywak – publicysta portalu krowoderska.pl.

Spotkanie poprowadzi Tomasz Pytko – społecznik, autor bloga ToMasz w Krakowie.

Debata jest częścią projektu pn. „Stworzenie forum debaty publicznej online”, finansowanego z dotacji Narodowego Instytutu Wolności Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego.