Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Pilawa: Budowanie relacji międzyludzkich coraz częściej postrzegamy w kategoriach konsumpcji

„Myślę, że konsumpcja i związany z nią styl życia są jednym z tych czynników, które wpływają na nasz stosunek do małżeństwa i budowania relacji. Konsumpcja polega na wybieraniu tego, co dla nas najlepsze, najbardziej wygodne i czego akurat w danej sytuacji najbardziej potrzebujemy. W tym modelu nie mieszczą się sprawy trudne, które nie do końca wpisują się w nasz scenariusz życiowy. Takie podejście jest sprzeczne z ideą małżeństwa, która odwołuje się do wspólnotowości będącej współcześnie w kryzysie. XX i XXI wiek to bez wątpienia czas indywidualizmu i kultu jednostki, przyjemności i prymatu jednostkowego odczuwania nad dobrem budowanej relacji” – mówi Karolina Pilawa, ekspertka Klubu Jagiellońskiego, dla PolskiegoRadia24 o kwestii postrzegania małżeństwa i budowania relacji międzyludzkich obecnej w popkulturze.

„Postrzeganie relacji przede wszystkim w perspektywie jej możliwego zakończenia wpływa na relacje społeczne i nasze związki z drugim człowiekiem. Jeśli wchodzimy w relację z drugą osobą i od razu zakładamy, że ta relacja skończy się, to w gruncie rzeczy zrzekamy się w ten sposób odpowiedzialności za drugiego człowieka i za to, co robimy. Socjologia taką postawę określiła mianem niepełnej dorosłości lub odroczonej dorosłości. Ten problem dotyczy głównie młodych ludzi po dwudziestym lub trzydziestym roku życia. To osoby, które są nastawione na zmianę, szybki koniec relacji lub jeszcze szybszy początek. Tak nie da się budować ani trwałych więzi, ani odpowiedzialnego społeczeństwa” – uważa Pilawa.

„Strach przed małżeństwem nie dotyczy samego bycia w relacji. Chodzi raczej o podjęcie decyzji o trwałym zobowiązaniu względem kogoś, trwałej zmianie mojego życia i porzucenia tego, które miałam dotychczas. Małżeństwo oznacza, że moje emocje i możliwość mojego odczuwania przyjemności będą współdzielone z kimś innym. Dlatego rozwód, dzięki któremu mogę zakończyć relację, zniechęca do małżeństwa. Po co mam wstępować w związek małżeński, skoro jest to relacja, którą mogę odwołać w każdej chwili?” – ocenia Pilawa

„Aplikacje randkowe, choć dają ludziom możliwość poznania drugiej osoby, są mimo wszystko nastawione na miłość szybką, przyjemną – przede wszystkim nastawione są na Erosa. W ten sposób wracamy do problemu konsumpcji, w tym wypadku konsumpcji drugiego człowieka. Skrajnym tego przykładem jest portal zaadoptujfaceta.pl, na którym mężczyźni dzielą się na kilka grup, takich jak wegetarianie, domatorzy, imprezowicze, a kobiety mogą wybierać spośród nich facetów jak ubrania w sklepie. W ten sposób bardzo zbliżamy się do dehumanizacji drugiego człowieka” – uważa Pilawa.