Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Pilawa: Katolicy w Polsce potrzebują dziś nowej chadecji

Pilawa: Katolicy w Polsce potrzebują dziś nowej chadecji Screenshoot pochodzący z cytowanego programu: https://vod.tvp.pl/video/sady-przesady-rozroby-u-kuby,polityka-polska-wobec-sekularyzacji,50724234?fbclid=IwAR2LEprbDLBdOCNXnu2f784iCypWUzpybi1YrzRdZLbHE6VKMbVCsHzSee4

„Socjologiczna próżnia zżera katolicyzm w naszym kraju. Na poziomie inicjatyw charytatywnych i lokalnych nadal możemy być dumni, religia obecna jest też w polityce, i tutaj powodów do dumy brak. Pomiędzy tymi dwiema sferami brakuje mocnego katolickiego głosu. Tę lukę powinna wypełnić odczytana na nowo chadecja. Nie jednak jako partia – nie zamierzam uśmiechać się ani do Donalda Tuska, ani Angeli Merkel – ale środowisko reinterpretujące katolicką naukę społeczną, a także wywierające polityczny lobbing” – stwierdził Konstanty Pilawa, redaktor naczelny rocznika Klubu Jagiellońskiego „Pressje” w programie Sądy Przesądy na antenie TVP HISTORIA i TVP VOD.

„To że w wielu badaniach socjologicznych może przeczytać o agresywnym tempie sekularyzacji w Polsce, to jeszcze nie znaczy, że z dnia na dzień Polacy przestaną traktować katolicyzm jako ważny punkt odniesienia. Nadal przecież całe społeczeństwo jest zanurzone w kulturowym katolicyzmie. Patrząc na obowiązkowy program edukacji, i nie mam tutaj na myśli wyłącznie olbrzymiej ilości godzin zajęć z religii, ale również sposób uczenia języka polskiego, historii lub przedmiotów poświęconym sztuce, trudno wychować u nas Polaka nie-katolika. Zmiana zachodzi na poziomie indywidualnych praktyk i deklaracji wiary. Najmłodsze pokolenie radykalnie się sekularyzuje. […] Za kilka lub kilkanaście lat obecni młodzi dorośli wejdą do Sejmu i największych mediów, będą tworzyły dyskurs, a to może w konsekwencji przynieść bardzo poważne zmiany również na poziomie instytucji kultury. Można powiedzieć, że teraz czekamy już tylko na konsekwencje przegranej dawno wojny o kulturę” – stwierdził Konstanty Pilawa.

„Katolicyzm w Polsce cierpi poważny kryzys również dlatego, że katolickie media przejęły logikę plemiennej wojny. Dużo łatwiej nam przecież dziś wystąpić w Gazecie Wyborczej lub Tok FM i rytualnie nie zgadzać się z naszymi oponentami, odgrywając przy tym z góry narzucone role. Występujemy też w swoich mediach, i tam również mówimy zawsze to samo. Tymczasem dużo trudniej natrafić na poważną dyskusję kilku katolickich środowisk. Wielu katolików w Polsce wyrzuca poza nawias Magazyn Kontakt lub Tygodnik Powszechny. Mimo tego że mamy wspólny fundament – wiarę w Jezusa Chrystusa – to uciekamy jak możemy od poważnej rozmowy. To dla polskiego katolicyzmu, szczególnie teraz, fatalna sytuacja i trzeba ją zmienić” – argumentował Pilawa.