Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Międzywojenna architektura i urbanistyka wciąż mają wiele do zaoferowania. Wokół Wielkiego Zlotu Powiatowego [PODCAST]

Międzywojenna architektura i urbanistyka wciąż mają wiele do zaoferowania. Wokół Wielkiego Zlotu Powiatowego [PODCAST] Paweł Czerwiński/unsplash.com

W trzy lata przez 21 międzywojennych powiatów – tak wyglądała podróż projektu „Powiaty”, w ramach której Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki wraz z lokalnymi kuratorami przyglądał się architekturze dwudziestolecia międzywojennego w mniejszych miastach. Co mają nam do zaoferowania mniejsze miasta? Jakie sekrety skrywa ich architektura oraz dziedzictwo? I wreszcie – które małomiasteczkowe obszary są najbardziej atrakcyjne?

„Projekt „Infrastruktura Niepodległości: Architektura polskich powiatowych projektów modernizacyjnych” został zainicjowany już kilka lat temu, mamy za sobą już trzy jego edycje. Jego głównym celem było zwrócenie uwagi na dziedzictwo architektoniczne mniejszych i średnich miast. Projekt zainicjowała historyczka architektury Alicja Gzowska. Zależało nam aby przybliżyć ludziom architekturę perełek modernizmu, ale również architekturę bardziej lokalną, nawiązującą do tradycji, której przykłady znajdują się w mniejszych miejscowościach i nie są jeszcze tak rozpoznawalne jak budynki z dużych miast. Projekt dotyczył okresu dwudziestolecia międzywojennego, czasu bardzo dynamicznej modernizacji miast i różnych regionów, co pociągało za sobą także rozwój architektury, zarówno przemysłowej, jak i mieszkaniowej, a także np. wypoczynkowej. Wszystkie te aspekty urbanizacji i modernizacji znalazły się w naszym projekcie. Zlot powiatowy, który stanowi podsumowanie całego projektu tyczy się nie tylko przeszłości i dawnych powiatów XX-lecia międzywojennego, chcielibyśmy spojrzeć trochę szerzej i bardziej w przyszłość, dlatego zaprosiliśmy włodarzy, samorządowców, regionalistów, a także małomiasteczkowych influencerów, którzy przyglądają się małym miastom współcześnie” – mówi Zuzanna Mielczarek.

„Narodowy Instytut Architektury i Urbanistyki jest instytucją kultury, podlegamy pod Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, póki co nie posiadamy własnej przestrzeni wystawienniczej, ale organizujemy wiele wydarzeń popularyzatorskich w całej Polsce. Instytut znajduje się w Warszawie, ale projekty takie jak „Powiaty” pokazują, że staramy się działać nie tylko centralnie, ale odwiedzać różne miejsca w całej Polsce, organizując wystawy o różnej skali dla różnych grup docelowych. „Powiaty” są dość sporym przedsięwzięciem, ponieważ byliśmy już w 21 różnych powiatach, ale w skali lokalnej są to niewielkie wydarzenia takie jak wystawy plenerowe, spacery architektoniczne, warsztaty czy działania online” – wyjaśnia kuratorka.

„W projekcie udział biorą zarówno pojedyncze miasteczka jak i całe powiaty, to zależy od charakterystyki danego regionu lub tego, na czym chciał skupić się lokalny kurator. Nie patrzymy wyłącznie na małe ośrodki, w projekcie biorą udział takie miejscowości jak Radom czy Rzeszów. Ważne jest to, czy dana miejscowość rozwinęła się w znaczny i ciekawy sposób w okresie międzywojennym. Stąd też duża liczba miast centralnego okręgu przemysłowego. W poprzedniej edycji wszystkich zachwyciło Skarżysko-Kamienna, w którym na spacer architektoniczny przyszedł ogromny tłum, mogło być nawet 100 osób. To dlatego, że dziedzictwo architektury poprzemysłowej i mieszkaniowej jest tam naprawdę zjawiskowe, a nikt wcześniej się tym tematem nie zajął” – mówi Mielczarek.

„Naszym kluczem przy doborze miast i regionów jest więc obecność naprawdę ciekawej architektury, zarówno nietkniętej, jak i niestety mocno zaniedbanej, czy wręcz nieistniejącej, jak np. w powiecie morskim, gdzie bardzo wiele budynków nie przetrwało wojny, lub zostały zmodernizowane w sposób, przez który zatraciły swój oryginalny wygląd. Uważam, że warto podjąć się w takich miejscach swoistej archeologii, przykładowo właśnie w powiecie morskim powstała bardzo ciekawa gra planszowa „Kurort”, przez którą można poznać ciekawą historię zabytkowych kurortów nad polskim morzem. Pozostając w temacie kurortów i uzdrowisk, także powiat nowosądecki, czyli Krynica, Żegiestów, Muszyna, to okolice, w których architektura wypoczynkowa jest naprawdę zjawiskowa i musimy się spieszyć, bo nawet jeśli jest ona niezniszczona przez złą modernizację, to często jest niedofinansowana i niszczeje, jak w przypadku Sanatorium „Patria” projektu Pniewskiego. Projekt ma więc walor turystyczny, ale przede wszystkim edukacyjny, bo wzmacnia świadomość wartości tej często niedocenianej architektury” – podsumuje Mielczarek.

Działanie sfinansowane ze środków Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.