Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Czy planowanie przestrzenne w Polsce uda się naprawić? [PODCAST]

Czy planowanie przestrzenne w Polsce uda się naprawić? [PODCAST] Unsplash | Tom Rumble

Planowanie przestrzenne, a raczej jego brak, miał olbrzymi wpływ na rozwój polskich miast w ostatnich dekadach. Profesor Przemysław Śleszyński, ekspert Polskiej Akademii Nauk, oszacował, że chaos przestrzenny kosztuje nas kilkadziesiąt miliardów rocznie. Eksperci są zgodni, że obecny system planowania przestrzennego jest dysfunkcyjny. Czy jest szansa, że w końcu się to zmieni? W najnowszym odcinku Jakub Kucharczuk rozmawia z Anną Kornecką, wiceminister rozwoju, pracy i technologii, która w ministerstwie odpowiada za przygotowanie reformy planowania przestrzennego.

„W 2020 roku ponownie rozpoczęto na nowo prace nad reformą planowania przestrzennego. Powołano dwa zespoły robocze – ds. przeprowadzenia reformy oraz ds. standardów urbanistycznych. W efekcie prac tych grup przygotowano założenia reformy i nowego systemu planowania przestrzennego. W tym momencie jesteśmy na etapie podsumowania prekonsultacji. Proces legislacyjny powinien zakończyć się maksymalnie w 2023 roku, aby reforma mogła wejść w pełni w życie w 2025 roku” – wyjaśniała wiceminister Anna Kornecka.

„Chcemy uporządkować katalog źródeł prawa regulujących planowanie przestrzenne. Mamy obecnie ogromne problemy, które są konsekwencją wejścia w życie planów miejscowych – z relacją planu miejscowego do studium oraz kontrowersjami wobec decyzji o warunkach zabudowy (tzw. WZtki), które zgodnie z obecnymi przepisami nie muszą być zgodne ze studium (bo te nie są źródłem prawa). Chcemy opracować takie dokumenty planistyczne, które będą mogły być aktami prawa miejscowego i funkcjonować razem ze sobą. Dlatego też reforma wprowadzi akt planu ogólnego (sporządzanego dla całego obszaru gminy) oraz planu zabudowy (sporządzanego dla określonego terenu)” – zapowiada wiceminister rozwoju, pracy i technologii.

„Ogromne nadzieje wiążemy ze standardami urbanistycznymi. Będą to warunki wiążące dla terenów przewidzianych pod zabudowę. Chcemy też rozwiązać raz na zawsze problemy wynikające z funkcjonowania specustaw, które zazwyczaj tworzone są po to, żeby przyspieszyć proces budowlany, ale nie uwzględniają długofalowych konsekwencji zrealizowanych w taki sposób inwestycji. Nowe standardy urbanistyczne mają uniemożliwić powstawania dzielnic czy osiedli bez podstawowej infrastruktury (zieleni, szkół, komunikacji) gwarantującej określoną jakość życia” – wskazuje Anna Kornecka.