Biga: Tarcza antykryzysowa zakłada, że w miesiąc poradzimy sobie z epidemią
„Jeśli rzeczywiście epidemia potrwa krótko, to wówczas pakiet okaże się bardzo kosztowny, ale również wystarczający. Wirus nie zabije zbyt wielu firm. Pytanie brzmi, co zrobimy, jeżeli za kilka tygodni normalne funkcjonowanie nadal nie będzie możliwe” – stwierdził Bartłomiej Biga, ekonomista i ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, na falach RMF24.
„To pokazuje kruchość naszej ekonomii. Czasami ulegajmy takiemu złudzeniu, że nasza gospodarka światowa jest oparta na solidnych fundamentach, że to jest jakiś stan bliski równowadze i że w zasadzie jesteśmy odporni na większość kryzysów, które jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. A później przychodzi coś, co wszystkich nas tak bardzo zaskakuje i pokazuje, że jednak cała ta układanka jest bardzo, bardzo krucha. To, co zresztą ostatnio obserwowaliśmy, czyli przejściowe braki w zaopatrzeniu, to też wynik tego, jak funkcjonują dzisiejsze sieci sklepów” – argumentował nasz ekspert.
„Ekonomiści nawet w spokojnych czasach mają duże problemy z takim prognozowaniem. Teraz, kiedy nie wiemy, jak długo potrwa walka z tą pandemią, nie będziemy jeszcze przez jakiś czas mieli informacji, jak długo produkcja i przemieszczanie się muszą być ograniczone. Nie jesteśmy w stanie oszacować, jak wielkie będą skutki gospodarcze koronawirusa” – tłumaczył Biga.
„Myślę że to może być jeden z nielicznych pozytywnych skutków epidemii. Nagle uświadomiliśmy sobie, że wiele rzeczy da się załatwić zdalnie i takie załatwianie zdalne jest nie tylko wygodne, ale z punktu widzenia ekonomicznego jest efektywne. Pomaga realizować cele też ekologiczne, więc popularyzacja tego typu rozwiązań będzie czymś na pewno pozytywnym. Nagle się okazało, że wiele sytuacji nie wymaga wizyty u lekarza rodzinnego, ale wystarczy sama konsultacja z nim, zdalna. Okazuje się, że coraz więcej rzeczy da się załatwić w urzędzie. Także tam, gdzie pracuje, na uczelniach, okazuje się, że wiele spraw i administracyjnych i częściowo także dydaktycznych można załatwiać zdalnie” – zwracał uwagę Bartłomiej Biga.