Uciekające metropolie. Ranking 100 polskich miast
W skrócie
Statystyki potwierdzają hipotezę o zwiększającym się dystansie rozwojowym pomiędzy największymi metropoliami a miastami średnimi i małymi. Nie istnieje już w Polsce podział na biedny wschód i bogaty zachód. Czynnikiem różnicującym stało się posiadanie w regionie dużej metropolii. W rankingu „Uciekające metropolie” ekspert Klubu Jagiellońskiego Karol Wałachowski ocenił czy rozwój wybranych ośrodków miejskich w Polsce jest zrównoważony.
Ranking 100 obszarów funkcjonalnych powstał po to, aby porównać zarówno obecny potencjał, jak i dynamikę rozwoju polskich miast od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przyjęcie dłuższego horyzontu czasowego pozwala z jednej strony dostrzec dominujące wzorce rozwojowe, a z drugiej zastanowić się, czy rozwój ten był zrównoważony terytorialnie. Jest to istotne o tyle, że obserwując główny nurt debaty politycznej, można odnieść wrażenie, iż kwestie przestrzennego rozwoju Polski schodzą na dalszy plan. Kluczowe miejsce zajmują kwestie makroekonomiczne, które traktują całe państwo jako jeden ośrodek, abstrahując od rozmieszczenia miast, nierównowagi rozwojowej itp.
Wyniki rankingu potwierdzają hipotezę o zwiększającym się dystansie rozwojowym pomiędzy największymi metropoliami w Polsce a miastami średnimi i małymi. Wspominaliśmy już o tym w raportach Klubu Jagiellońskiego autorstwa dr. Łukasza Zaborowskiego oraz prof. Przemysława Śleszyńskiego. Przez wiele lat propagatorzy teorii polaryzacyjno-dyfuzyjnej zapewniali nas, że gdy skoncentrujemy się na rozwoju kilku największych ośrodków, rozwój przestrzenny naturalnie się „rozleje” i w następnej kolejności beneficjentami będą mniejsze miasta. Dzisiaj wiemy już, że to nieprawda, a Polska zaczyna się borykać z problemem rozwoju „dwóch prędkości” – szybko rozwijających się metropolii oraz będących w stagnacji miast średnich i małych.
Ranking jest kontynuacją działań Klubu Jagiellońskiego dotyczących deglomeracji, których celem jest wypracowanie najlepszych dla Polski rozwiązań względem polityki osadniczej kraju. Warto podkreślić, że w niniejszym raporcie zastosowano nowatorskie podejście polegające na badaniu nie samych ośrodków miejskich, ale obszarów funkcjonalnych. Współcześnie to właśnie obszary funkcjonalne uwzględniające więzi ekonomiczne i relacje przestrzenne lepiej opisują realne procesy społeczno-gospodarcze niż badanie samych miast obejmujących gminy.
Działanie sfinansowane ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.