Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Brak ambicji i koalicyjne spory. Podsumowanie pierwszego roku rządu Donalda Tuska

Brak ambicji i koalicyjne spory. Podsumowanie pierwszego roku rządu Donalda Tuska Fot. Kancelaria Premiera Rady Ministrów; flickr.com; Attribution-NonCommercial-NoDerivs 2.0 Generic License.

Rok 2024 był pierwszym rokiem rządu Donalda Tuska. Już w marcu, po zaledwie kwartale, liczba przeciwników rządu była większa niż zwolenników, a od tego czasu niekorzystna proporcja tylko się pogłębiła. Szybki spadek społecznego zaufania do rządu, który objął urząd po największej mobilizacji wyborczej w historii III RP, nie powinien dziwić. Wiele obietnic wyborczych nie zostało zrealizowanych, a rząd nie tworzy przesłanek do tego, by oczekiwać większych sukcesów w nadchodzących latach.

Bez tradycji nie ma przyszłości

tegorocznej edycji serii „Rząd pod lupą” Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego oceny ekspertów wskazują na pesymistyczny obraz rządu. Liczba ewidentnych sukcesów jest bardzo skromna, a lista zaniedbań znacznie dłuższa.

Choć oceny polityk publicznych były umiarkowanie krytyczne, wynikło to z uznania trudnych okoliczności, takich jak pierwszy rok rządzenia, konieczność odzyskania kontroli nad wieloma instytucjami, kohabitacja z opozycyjnym prezydentem oraz trudności związane z dwoma elekcjami w ciągu roku (wybory samorządowe i do Parlamentu Europejskiego). Mimo taryfy ulgowej dla rządu, wiele wskazuje, że oceny w przyszłym roku będą niższe, jeśli dorobek rządu nie poprawi się.

Największe sukcesy i porażki

Do sukcesów rządu należy zaliczyć podwyżki dla nauczycieli i urzędników, które były konieczne w obliczu wzrostu płac w sektorze prywatnym. Sukcesem jest także zamknięcie procedury naruszenia art. 7 traktatu o UE dotyczącej praworządności oraz odblokowanie funduszy z Krajowego Planu Odbudowy, choć kluczowym elementem była decyzja polityczna, a nie zmiany prawne.

Kolejnym pozytywnym krokiem była zmiana sposobu finansowania samorządów, co wzmocniło ich dochody i uniezależniło je od reform podatkowych rządu. W polityce społecznej na plus należy wskazać podwyższenie renty socjalnej do poziomu minimalnego wynagrodzenia.

Do najważniejszych błędów zalicza się obniżenie finansowania ochrony zdrowia w wyniku obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, wprowadzenie „wakacji zusowskich”, które obciążyły budżet państwa, wprowadzenie zakazu prac domowych dla uczniów oraz powołanie Ministerstwa Przemysłu na Śląsku, które rozpraszało proces decyzyjny transformacji energetycznej.

Z powodów sporów koalicyjnych rząd zaniechał kilku obietnic, które mogłyby obciążyć budżet, takich jak podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł oraz dopłaty do kredytów mieszkaniowych, co w kontekście wysokich kosztów budżetowych można ocenić pozytywnie.

Brak ambicji i systemowe zaniechania

Powyższe oceny dotyczą punktowych zmian w politykach publicznych, ale nie odnoszą się do systemowych problemów, które wymagają kompleksowych odpowiedzi. Takie wyzwania jak wzmocnienie instytucji państwowych, transformacja energetyczna, kryzys demograficzny, kolejki do lekarzy, są kwestiami wymagającymi zmiany mechanizmów rządzących instytucjami państwa. Wymagają one dobrej koordynacji i politycznego przywództwa, którego w obecnym rządzie wyraźnie brakuje.

Zamiast podejmować ambitne zmiany rząd koncentrował się na punktowych decyzjach, często ignorując trudniejsze wyzwania.

Rząd Tuska cierpi na brak ambicji i przywództwa, które mogłoby wskazywać długoterminowe cele dotyczące naprawy państwa. Premier nie pełni roli stratega, lecz zarządza bieżącymi kryzysami, co sprawia, że rząd działa w sposób reaktywny, a nie proaktywny. Tusk zrezygnował z roli lidera, który nakreślałby strategiczne cele, na rzecz zarządzania bieżącymi sprawami, które są obecnie w centrum zainteresowania mediów i opinii publicznej.

Spory koalicyjne są kolejnym problemem rządu. Choć koalicja początkowo wydawała się stabilna, brak precyzyjnej umowy koalicyjnej sprawił, że napięcia i konflikty zaczęły się pojawiać już w trakcie rządzenia. Niezdecydowanie w zakresie rozdziału stanowisk i dominacja poszczególnych partii nad innymi wprowadziły chaos w zarządzaniu, a duża część energii rządu została poświęcona na rozładowywanie napięć wewnętrznych, które mogły być wcześniej zażegnane.

Niespodziewana kontynuacja polityk PiS

Rząd Tuska w wielu obszarach kontynuował polityki PiS, w tym transfery bezpośrednie i programy takie jak „Aktywny rodzic” czy renta wdowia. Choć te działania były popularne, przyczyniły się do ograniczenia wsparcia dla usług publicznych i wzrostu zadłużenia publicznego, co sprawia, że trudno ocenić je pozytywnie. W polityce bezpieczeństwa kontynuowano wsparcie dla Ukrainy, a także twardą politykę ochrony granicy z Białorusią, co było zgodne z wcześniejszymi działaniami PiS.

Niestety, rząd Tuska kontynuował także patologie z okresu rządów PiS, takie jak upolitycznienie mediów publicznych oraz spółek Skarbu Państwa.

Kolejnym problemem była „depisyzacja” instytucji państwowych, polegająca na pozbawieniu stanowisk nie tylko osób związanych z PiS, ale także kompetentnych specjalistów. Proces ten objął także strategiczne inwestycje, takie jak Centralny Port Komunikacyjny i projekt Izera.

Rozliczenia z PiS i depisyzacja

Systemowe „depisowanie” instytucji państwowych było jednym z głównych przedsięwzięć rządu, który nie zawsze miał solidne podstawy prawne i merytoryczne. Wiele działań, takich jak masowe odwołania, likwidacja instytucji czy decyzje o strategii inwestycyjnej miały raczej charakter polityczny niż merytoryczny.

Największą porażką rządu były jednak działania w obszarze praworządności. Koalicja obiecała jej naprawę, a pogłębiła istniejące patologie.

Wiele działań było sprzecznych z duchem i literą prawa, jak przejęcie kontroli nad mediami publicznymi czy zmiana na stanowisku prokuratora krajowego. Rząd podejmował także działania mające na celu delegitymizację Trybunału Konstytucyjnego, co zostało skrytykowane przez Komisję Wenecką.

Koalicja rządowa usprawiedliwia liczne problemy rządu brakiem sprzyjającego prezydenta. Jednakże nawet zmiana prezydenta na bardziej przychylnego nie musi oznaczać przełomu. Istnieje ryzyko, że sprzyjający prezydent jeszcze mocniej uwidoczni słabości rządu, który, mimo punktowych sukcesów, ma poważne trudności w realizacji długoterminowych celów, a jego słabości strukturalne mogą stać się bardziej widoczne w przyszłości.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.