Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

3/4 Polaków wprowadzonych w błąd. Jak Polacy rozumieją polskość produktu?

3/4 Polaków wprowadzonych w błąd. Jak Polacy rozumieją polskość produktu? Kenny Eliason/unsplash.com

Nowe badania „Polska wieś i rolnictwo 2022” pokazują, że Polacy chcą kupować krajowe produkty. Świadczy o tym chociażby rosnąca popularność oznaczenia „Produkt Polski”. Brzmi optymistycznie, prawda? Problem w tym, że dla wielu osób to oznaczenie może być mylące.

„Najwięcej badanych podczas zakupów żywności spotyka się z oznaczeniem „PRODUKT POLSKI” (75,6%), drugim w kolejności najbardziej rozpoznawalnym oznaczeniem było „Bez GMO/Wyprodukowano bez stosowania GMO” (64,6%), a trzecim – „Poznaj Dobrą Żywność” (59,4%). W 2022 roku rozpoznawalność wszystkich oznaczeń była większa niż w 2021 roku. […] Dla trzech na pięciu respondentów ważne jest, by żywność, którą kupują, była wyprodukowana w Polsce, z krajowych surowców (60,9%; suma odpowiedzi „bardzo ważne i „raczej ważne”), przy czym takie deklaracje rolnicy składali częściej aniżeli osoby niezwiązane z rolnictwem (odpowiednio 73,4% i 56,5%). W 2022 roku odsetek respondentów, dla których aspekt ten ma znaczenie był nieco niższy niż w 2021 roku (wówczas wynosił 61,4%)” – czytamy w opracowaniu badań.

Źródło: https://www.kowr.gov.pl/uploads/pliki/analizy/handel_zagraniczny/Polska_Wie%C5%9B_i_Rolnictwo_2022.pdf

Wielokrotnie na łamach naszego portalu wskazywaliśmy, że stworzone przez Ministerstwo Rolnictwa oznaczenie „Produkt Polski” nie uwzględnia bardzo ważnego czynnika, jakim jest kapitał i struktura właścicielska firm. Prowadzi to do sytuacji, w których z oznaczenia mogą korzystać nie tylko polscy producenci i rolnicy, ale także ich zagraniczna konkurencja.

Warto przytoczyć inne badania dotyczące patriotyzmu gospodarczego, które pokazują, jak Polacy rozumieją polskość produktu. Czytamy w nim, że „zdaniem Polaków, polski produkt to ten, który wyprodukowany jest z polskich surowców w Polsce, przez firmę z polskim kapitałem. Tylko co piąty Polak za polski produkt uzna taki, który został wyprodukowany w Polsce przez zagraniczną firmę i tu też jest sprzedawany”.

Pojawia się też inny problem. Na sklepowych półkach znajdziemy mnóstwo imitacji oznaczenia Produkt Polski i to często w branżach zupełnie innych niż rolno-spożywcza. Oto przykład:

Mamy tu do czynienia z podwójnym problemem. Na opakowaniu znajduje się imitacja znaku „Produkt Polski”, a obowiązująca procedura nie pozwala na gruntowną weryfikację podmiotów posługujących się tym znakiem. Podano jedynie kryteria, jakie powinien spełniać produkt, a oznaczenie przeznaczone jest do dobrowolnego użytkowania. Faktyczna kontrola Ministerstwa nad tym, kto realnie używa tego oznaczenia, jest więc znikoma. Co więcej, wskazana w przykładzie firma jest częścią zagranicznego koncernu. Całość jej akcji kontroluje koncern Assa Abloy Entrance Systems Idds AB. Czy taki przypadek też wpływa na rozpoznawalność znaku „Teraz Polska”, która mierzona jest przytaczanym badaniem?

Tak wspomniana firma oceniana jest w wydawanej przez Klub Jagielloński aplikacji Pola. Zabierz ja na zakupy.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.