Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Bojkotuj rosyjskie, kupuj ukraińskie. Lista ukraińskich produktów i firm działających w Polsce

Bojkotuj rosyjskie, kupuj ukraińskie. Lista ukraińskich produktów i firm działających w Polsce Print screen from https://www.youtube.com/watch?v=tXp-d2HCi_U

Wobec trwającej inwazji Rosji na Ukrainie pojawia się wiele głosów wzywających do bojkotu rosyjskich i białoruskich produktów, a także zachodnich firm, które nie opuściły jeszcze terenu Federacji Rosyjskiej. Świadoma konsumpcja jest dziś niezwykle ważna. Jednocześnie warto także rozejrzeć się za ukraińskim produktami, których w Polsce nie brakuje. To także forma wsparcia.

Każda decyzja zakupowa ma znaczenie. Wybierając konkretny produkt i usługę, wspieramy konkretną firmę, przedsiębiorców, a także państwo, w którym płacą oni podatki. Te decyzje nabierają szczególnej wagi dzisiaj, kiedy Rosja prowadzi zbrojną operację przeciwko Ukrainie. Równolegle do inicjatyw podejmowanych przez światowych przywódców, działania wymierzone przeciwko Federacji Rosyjskiej podejmują również zwykli konsumenci.

Możemy znaleźć całą masę inicjatyw wzywających do bojkotu firm rosyjskich i białoruskich oraz tych, które nie opuściły jeszcze terenu Federacji Rosyjskiej. Drugą stroną świadomej konsumpcji jest wspieranie wybranych firm i ich działalności, dlatego przedstawiamy listę ukraińskich firm, produktów i katalogów, w których można je znaleźć. Świadoma konsumpcja jest kluczowym narzędziem w ręku każdego nabywcy towarów.

Z czego słynie Ukraina?

W bazie wydawanej przez Klub Jagielloński aplikacji Pola. Zabierz ja na zakupy znajduje się 2100 produktów, których kod kreskowy zaczyna się od cyfr 482. Ten prefiks przypisano Ukrainie. Do najczęściej skanowanych ukraińskich firm należą Roshen (wytwórca cukierków, czekolad i ciastek) i Oboloń (producent m.in. piwa, wody mineralnej i kwasu chlebowego).

Należy pamiętać o tym, że sam kod kreskowy to za mało, żeby decydować o zakupie danego towaru. Świadczy on często wyłącznie o miejscu rejestracji firmy, nie uwzględnia miejsca produkcji i struktury kapitałowej przedsiębiorstwa. Agnieszka Górnicka z Inquiry słusznie zwraca uwagę, że łatwo w tej sprawie o pomyłkę. „Docierają do mnie sygnały, że w szlachetnym zrywie w ramach bojkotu rosyjskich marek ludzie nie odróżniają ich od ukraińskich. No więc nie bojkotujemy ukraińskich marek! Nawet jeśli są pisane cyrylicą. Marki Nemiroff, Roshen i wiele innych to marki ukraińskie!” – czytamy w artykule zawierającym listę 100 najcenniejszych marek ukraińskich.

Na czołowych miejscach zestawienia znalazły się marki alkoholi (Nemiroff, Obolon, Czernihowskie, Khortytsa, Hlebniy Dar), spożywcze (Roshen, Sandora) i telekomunikacyjne (Kyivstar, Life). Co oznacza, że dana marka jest ukraińska, polska, włoska lub niemiecka? Wedel i Solaris to bez wątpienia polskie marki, ale kontrolowane przez kapitał zagraniczny. Aby podjąć w pełni świadomą decyzję konsumencką, warto zwrócić uwagę na strukturę kapitałową firmy. Jej właściciele mogą przecież prowadzić działania, z którymi się fundamentalnie nie zgadzamy.

Pomocne w znalezieniu ukraińskich firm mogą się okazać ogłoszenia handlowe ukraińskich przedsiębiorstw publikowane przez ukraińską ambasadę w Polsce. Z kolei portal UA.region przedstawia listę firm z podziałem na branże i regony Ukrainy. Listę ukraińskich producentów i produktów znajdziemy też na Ukrainian Food Platform, Ukrainian Business and Trade AssociationUkraina Shop.

Z powyższych źródeł można wypisać najpopularniejsze ukraińskie marki, których możemy szukać podczas codziennych zakupów. Z branży spożywczej są to: Złote Zerno, Ukrain Spirit, Chumak, MaxfoodKonserwa, ValestoYaro; z branży kosmetycznej Green Pharm Cosmetic; z budowlanej: Modern Okna, Kompozit, i Vankor, a wśród artykułów dla dzieci króluje Tetrada. Dzięki takim zestawieniom konsument może zweryfikować, która firma jest w 100% ukraińska i które produkty warto kupować, jeżeli pragnie wesprzeć ukraińskie przedsiębiorstwa.

Nieznajomość ukraińskich marek to pewnego rodzaju zaniedbanie. Często są to duże firmy, które z powodzeniem podbijają zagraniczne rynki. Według danych Komisji Europejskiej eksport produktów rolno-spożywczych wzrósł w latach 2009-2018 ponad dwukrotnie, z czego jedna trzecia jest kierowana na rynek UE. Warto zapoznać się również z opracowaniami Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Czytamy w nim, że „najważniejszą konsekwencją przyjęcia DCFTA (umowy o strefie wolnego handlu Ukrainy z Unią Europejską – przyp. red.) było dynamiczne zwiększenie eksportu Ukrainy do UE mimo załamania gospodarczego w latach 2014-2016. Według Komisji Europejskiej (KE) w okresie 2013-2019 eksport wzrósł Ukrainy o 42% (do 19,1 mld euro)”.

Ukraiński biznes w Polsce

Również w najbliższej okolicy możemy szukać ukraińskich firm, które warto wspierać. Znacząco rośnie liczba działalności gospodarczych zakładanych przez obywateli Ukrainy. „W 2014 r. w Polsce było 680 firm, w których właścicielem albo współwłaścicielem była osoba z Ukrainy, a w 2021 roku takich przedsiębiorstw jest już 16 tys.” – informuje Forsal.

To pokazuje, że coraz większa liczba osób przybywających do Polski z terytorium Ukrainy decyduje się na założenie firmy w naszym kraju. Chcąc wpierać ukraiński biznes, oprócz szukania kultowych ukraińskich marek możemy również rozglądać się za restauracją, salonem kosmetycznym lub startupem prowadzonym przez Ukraińców.

Często pewnie nie zdajemy sobie sprawy, że firma, z której usług korzystamy, została założona przez obcokrajowców, którzy doskonale odczytali potrzeby i upodobania Polaków. Niektóre pomysły zyskują popularność. Furorę w Warszawie robi bar Pijana Wiśnia, którego właściciele mają wiele lokali na Ukrainie. Zresztą w weryfikowaniu firm na potrzeby tego tekstu pomagali zaprzyjaźnieni Ukraińcy, którzy sami prowadzą restaurację Pizza More to Door.

Źródło: „Rzeczpospolita”.

Vadim Zemlyanoy (ukraiński biznesmen prowadzący działalność gospodarczą w Polsce) zapewnia, że warunki do prowadzenia biznesu są w porównaniu do Ukrainy niemal doskonałe. „Są jasne reguły, wystarczy się do nich dostosować. Dla nas to jak raj” – czytamy na Money.pl.

Nie brakuje też firm technologicznych i startupów, które założyli mieszkający w Polsce obywatele Ukrainy. Można wymienić chociażby CallPage, Framewere, Foodex24 i chyba najbardziej rozpoznawalny z nich Delivery Couple. Podobnych projektów może pojawić się więcej. Warto zwrócić uwagę na startupowy potencjał Ukrainy. Ten kraj często nazywany jest spichlerzem świata, ale przemysł technologiczny również odgrywa w nim znaczącą rolę. Polska gospodarka może skorzystać z tych zdolności wschodnich sąsiadów.

„W rankingu «Startup Ecosystem Report» Ukraina znalazła się wśród top 50 krajów, plasując się w ub.r. niedaleko za Polską (miejsce 30. – przyp. red.), bo na 34. miejscu – tłumaczy Krystian Kamyk, partner zarządzający Kearney. I zaznacza, że nie bez znaczenia jest wielkość tego kraju (43 mln ludzi), a w szczególności koncentracja w dużych miastach z tradycją edukacji i dużymi uczelniami” – informowała „Rzeczpospolita”.

Żółto-niebieskie zamiast biało-czerwonych?

Wspieranie ukraińskich firm i kupowanie ich produktów nie jest zaprzeczeniem patriotyzmu gospodarczego. Wręcz przeciwnie, w obecnej sytuacji takie działanie to uzupełnienie patriotycznych postaw. Wspieramy w ten sposób bezpośrednio ludzi i podmioty, którym i tak pomagamy na wszelkie możliwe sposoby. Ukraiński biznes podejmuje na własną rękę szereg działań wspierających rodzimą armię walczącą z okupantem. Przykładem może być firma MHP z branży drobiarskiej, która z dnia na dzień wstrzymała eksport i skupiła się na zapewnieniu pomocy dla sił zbrojnych i ludności cywilnej.

Im więcej ukraińskich firmy przetrwa te trudne chwile, tym prostszy dla ukraińskiej gospodarki będzie powrót do sytuacji sprzed wybuchu wojny. Warto pomyśleć o solidarności podczas decyzji konsumenckich i biznesowych. W wymienionych wyżej bazach nie brakuje firm, których głównym lub nawet jedynym rynkiem zbytu jest Rosja. Przekierowanie ich eksportu na rynek polski lub unijny leży w naszym interesie.

W ten sposób zwiększamy szansę na utrzymanie działalności takich biznesów, co może zmniejszyć liczbę osób, które będą potrzebować pomocy. O zapewnienie nieprzerwanej działalności ukraińskich firm może również zadbać polskie państwo. Instytucje odpowiedzialne za wsparcie biznesu uruchomiły już system mechanizmów wsparcia dla firm, które chcą przenieść swoją działalność z Ukrainy, Rosji i Białorusi do Polski.

Pewnego rodzaju kompromisem między kupowaniem polskich produktów a wspieraniem firm ukraińskich może być wsparcie dla przedsiębiorstw zrzeszonych w Polsko-Ukraińskiej Izbie Gospodarczej. Jej celem jest budowanie wzajemnych relacji gospodarczych i wsparcie firm już działających lub tych planujących działalność w Polsce i na Ukrainie. Izba uruchomiła Fundusz Pomocy Ukrainie. W ten sposób wciąż wspieramy polskie firmy, które pomagają ukraińskiej ludności.

Warto zadbać o wsparcie bezpośrednie i podczas codziennych zakupów rozglądać się za ukraińskimi produktami. Utrzymanie ukraińskich przedsiębiorstw w jak najlepszej kondycji pozwoli na zminimalizowanie negatywnych następstw ekonomicznych wojny.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki 1% podatku przekazanemu nam przez Darczyńców Klubu Jagiellońskiego. Dziękujemy! Dołącz do nich, wpisując nasz numer KRS przy rozliczeniu podatku: 0000128315.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.