Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Chcesz wynająć mieszkanie? W ostatnim miesiącu ceny skoczyły o kilkanaście procent

Chcesz wynająć mieszkanie? W ostatnim miesiącu ceny skoczyły o kilkanaście procent https://unsplash.com/photos/7tkDoo2L_Eg

Zgodnie z przewidywaniami ekspertów, napływ uchodźców do Polski w istotnym stopniu przekłada się na naszą gospodarkę. Pierwsze efekty widoczne najbardziej są m.in. na rynku najmu mieszkań, a ich skala przekracza oczekiwania.

Jeszcze na początku miesiąca Bartłomiej Baranowski, analityk serwisu Domiporta.pl przewidywał wzrosty cen najmu, które miały stać się widoczne w perspektywie kwartału. Według jego założeń w przypadku przedłużających się działań wojennych, uchodźcy mieli sukcesywnie decydować się na dłuższe pozostanie, podjęcie pracy i poszukiwanie miejsca zamieszkania. Wydaje się jednak, że taki proces zachodzi znacznie szybciej niż było to założone, błyskawicznie windując ceny najmu.

Według analiz przygotowanych przez PKO BP ceny najmu w niektórych dużych miastach wzrosły o ponad jedną czwartą od początku wojny na Ukrainie. Dla Wrocławia było to 33%, a dla Krakowa 26%. To do tych dwóch miast trafiła znaczna liczba uchodźców. Wrocław już wcześniej był celem dla wielu Ukraińców przyjeżdżających do Polski. Za tym miastem przemawia też bliskość granicy z Niemcami. Kraków z kolei jest dużym miastem, położonym bliżej granicy z Ukrainą niż np. Warszawa.

W obu tych miastach wzrost z ostatnich tygodni był wyższy procentowo niż w całym poprzednim roku: całoroczny wzrost liczony od lutego 2021 do lutego 2022 wyniósł odpowiednio dla Wrocławia 17%, a dla Krakowa 8%. W przypadku Warszawy wzrosty były nieznacznie mniejsze: 15% względem 8% w skali całego roku, na co wpłynąć mogły rozmiar rynku najmu w stolicy i jego chłonność.

Według Wojciecha Matysiaka z PKO BP na wzrost cen, oprócz gwałtownego wzrostu popytu, wpływ miały również zmiany w podaży. W wyniku pandemii nastąpiło zarówno zmniejszenie liczby wynajmowanych mieszkań, jak i zmiana profilu znacznej części ofert. W Krakowie, który jest popularnym celem dla turystów, gdy ich liczba spadła w ubiegłych dwóch latach, wielu wynajmujących przeszło na rynek najmu długoterminowego, który jednak charakteryzuje się mniejszą elastycznością. Ekspert podkreśla, że „rynek krakowski z trudem odbudował się po pandemicznych spadkach. Teraz natomiast Kraków jest w czołówce miast z największą liczbą uchodźców. Szok popytowy związany z ich napływem wygenerował bardzo duży wzrost stawek najmu”.

Działanie sfinansowane ze środków Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018-2030. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o zachowanie informacji o finansowaniu artykułu oraz podanie linku do naszej strony.