Wykluczenie Rosji ze światowego sportu? Historia RPA i apartheidu pokazuje, że ma to sens
W skrócie
Jednym ze skutków agresji militarnej Rosji na Ukrainę są szeroko pojęte sankcje sportowe, które choć na pierwszy rzut oka nie wydają się tak istotne, jak arsenał sankcji politycznych, dyplomatyczny lub ekonomiczny, to mogą wyrządzić szkodę wizerunkową, z jaką żaden reżim sobie nie poradzi.
W marcu zawieszamy zbiórkę na działalność Klubu Jagiellońskiego. W miejsce przelewu, który chciałeś nam przekazać – prześlij pieniądze ukraińskiej armii w ramach oficjalnej zbiórki organizowanej przez Narodowy Bank Ukrainy! Tu znajdziesz instrukcję jak to zrobić i wyjaśnienie, dlaczego zachęcamy do takiej formy zaangażowania.
Sankcje, wykluczenie, bojkot oraz izolacja sportowa – tymi określeniami można opisać wszelkie decyzje organizacji sportowych, które bezpośrednio dotykają Rosję i Białoruś. Czy powyższe działania są konieczne z innego punktu widzenia niż sumienie? Zdecydowanie tak. Bardzo istotny jest jeden czynnik: uderzenie wizerunkowe bezpośrednio w rosyjskie społeczeństwo. Historia pokazuje, że takie działania mają sens.
Pełne wykluczenie ze świata sportu
W zasadzie jeszcze nie tak dawno temu, bo w 1992 r., zakończyła się sportowa izolacja Republiki Południowej Afryki. Wewnętrzna polityka apartheidu tego kraju zaczęła być rozmontowywana na początku ostatniej dekady XX w., ale nim do tego doszło, świat sportu pokazał niespotykaną jeszcze do niedawna solidarność działań.
Należy się słowo wyjaśnienia, w jaki sposób system apartheidu istniał w południowoafrykańskim sporcie. Był to wyraźny rozdział rasowy we wszystkich dyscyplinach i organizacjach sportowych w RPA. Tylko federacje białych sportowców były zrzeszone w ramach Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego oraz innych kluczowych organizacji. Avery Brundage (prezydent MKOl w latach 1952-1972) twierdził, że jest to wewnętrzna sprawa RPA, oraz zalecił rozdzielić sport i politykę. MKOl dopuścił w 1960 r. do startu reprezentację RPA na letnich i zimowych igrzyskach olimpijskich.
W latach 60. XX w. problem RPA w ramach MKOl intensyfikował. Inne afrykańskie kraje naciskały na MKOl, by nie dopuszczać do udziału reprezentacji olimpijskiej RPA, takie działania podejmowała na przykład Kenia. W 1963 r. powstał Południowoafrykański Antyrasistowski Komitet Olimpijski, który wystąpił do MKOl o uznanie, chyba że Południowoafrykański Komitet Olimpijski wycofa się ze swojej polityki podziału rasowego sportowców. Nic takiego się nie wydarzyło, więc na Igrzyskach Olimpijskich w Innsbrucku i Tokio w 1964 r. reprezentacja RPA już się nie pojawiła.
Sportowa izolacja RPA zależnie od dyscypliny i federacji sportowej miała różny kształt. Główne elementy wykluczenia sportowego RPA to:
a) zawieszenie w prawach członka organizacji sportowej,
b) odbieranie prawa do organizacji wydarzenia sportowego w RPA,
c) niedopuszczanie sportowców z RPA do rywalizacji,
d) usunięcie z organizacji sportowej,
e) karanie innych krajowych sportowych organizacji za jakikolwiek kontakt sportowy z RPA.
Warto zwrócić uwagę na ostatni aspekt sportowej izolacji RPA, gdyż wyraźna presja dotyczyła również innych państw i regionalnych organizacji sportowych chcących w jakikolwiek sposób konfrontować się sportowo z przedstawicielami tego kraju.
Pierwszą sportową organizacją wyraźnie podejmującą działania w stosunku do RPA była Międzynarodowa Federacja Tenisa Stołowego. W 1956 r. zakomunikowano, że RPA będzie mogło wysłać swoich reprezentantów na mistrzostwa świata, jeśli reprezentacja nie będzie tworzona według klucza rasowego. I tak z sprzeciwu wobec rządowej polityki apartheidu zrodziła się Południowoafrykańska Rada Tenisa Stołowego (SATTB), która zastąpiła „białą” Południowoafrykańską Unię Tenisa Stołowego (SATTU) w strukturach Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Mimo tego rząd RPA nie pozwolił na wydanie paszportów reprezentantom RPA z SATTB, co skutkowało nieobecnością przedstawicieli tego kraju na mistrzostwach świata w 1957 r. Oznaczało to, że w ramach tenisa stołowego RPA odczuło pierwsze sportowe sankcje.
Kolejny mocny sygnał w świecie sportu przyszedł w 1963 r., gdy FIFA zawiesiła RPA w swoich strukturach, a na cały proces naciskał ówczesny prezydent FIFA, Anglik, sir Stanley Rous. Federacja piłkarska RPA negocjowała w tej sprawie, lecz kompromis w postaci „białej” reprezentacji na mistrzostwach świata w 1966 r. oraz „czarnej” reprezentacji w 1970 r. nie spotkał się z aprobatą.
Kolejne kroki innych organizacji sportowych stanowiły typowy efekt kuli śnieżnej, która powoli nabierała rozpędu. Lata 60. XX w. były okresem wahania się, w jaki sposób reagować na wewnętrzną politykę RPA. Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF, dzisiaj World Athletics) jeszcze w 1966 r. odrzuciło wniosek o wykluczenie RPA ze swoich struktur, ale w 1970 r. w końcu zostało to zaakceptowane. Co ciekawe, to zawieszenie było rokrocznie odnawiane aż do 1976 r., kiedy formalnie wydalono RPA z IAAF.
Z kolei wewnątrz MKOl w latach 60. XX w. nadal trwała debata, czy zezwolić reprezentacji RPA na uczestniczenie w igrzyskach olimpijskich. Warunkiem była zjednoczona i wymieszana rasowo reprezentacja. Koncepcja ta jednak upadła ze względu na sugestię bojkotów igrzysk olimpijskich innych państw (szczególnie afrykańskich), dla których kompletne odrzucenie wewnętrznej polityki apartheidu dałoby powód przywrócenia RPA w strukturach MKOl. Wraz z sytuacją RPA w MKOl-u równocześnie trwał proces wykluczenia tego kraj z Igrzysk Wspólnoty Narodów, co poskutkowało brakiem uczestnictwa w tej imprezie już od 1962 r.
W latach 70. XX w. proces bojkotowania w strukturach sportowych RPA się zintensyfikował i trwał aż do końcówki lat 80. Kilka przykładów. W 1970 r. reprezentacja RPA została wykluczona z tenisowego Pucharu Daviesa (1970-1973, 1979-1992). W 1974 r. RPA zostało usunięte z szachowej organizacji FIDE (1974-1992), a pod koniec lat 70. XX w. wyrzucone z mistrzostw świata w golfie (1979, 1981-1992). Jednocześnie w sportach motorowych odebrano RPA m.in. organizację motocyklowego Grand Prix oraz wyścigu Formuły 1 (1985-1992). Pod koniec lat 80. XX w. izolacja zyskała już pełny wymiar.
Uderzyć w sporty narodowe
Na osobny, wyraźny akcent zasługuje sytuacja RPA w ramach struktur rugby. Jest to dyscyplina szalenie istotna dla tego państwa, bodaj najważniejsza. W 1949 r. RPA jako osobny podmiot dołączyło do Międzynarodowej Rady Rugby (IRB, dzisiaj World Rugby). Wcześniej, bo już pod koniec XIX w., Południowoafrykańska Rada Rugby była zaangażowana w rozwój tej dyscypliny, oczywiście z wyraźnym rozdziałem rasowym. Rozgrywki w ramach rugby wówczas odbywały się na zasadzie turniejów oraz tzw. tourów organizowanych w danym kraju.
W 1969 r. w Nowej Zelandii założono organizację Halt All Racist Tours, której celem było bojkotowanie tourów związanych z RPA. I choć faktycznie udało się potem z biegiem lat zredukować liczbę turniejów rugby z udziałem RPA, to nie wszystkie toury można było odwołać. Szczególnie w latach 80. XX w. miało to swój negatywny wydźwięk w innych krajach. W 1980, 1981 i w 1984 r. odbywał się tour z udziałem Anglików, Francuzów i Irlandczyków. W końcu walka o wykluczenie w ramach rugby przyniosła najważniejszy skutek. RPA nie wzięło udziału w mistrzostwach świata w 1987 r. i 1991 r. Choć proces polityczny związany z odchodzeniem RPA od polityki apartheidu trwał już na początku lat 90. XX w., to wykluczenie bolało społeczeństwo RPA najmocniej.
Niemniej istotnym elementem izolacji sportowej RPA były działania ONZ. W 1977 r. Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło Deklarację międzynarodową przeciw apartheidowi w sporcie. Choć był to dokument tylko symboliczny, to otworzył pewną furtkę do dalszych działań ONZ nad izolowaniem RPA w świecie sportu.
W 1980 r. zaczął powstawać tzw. Rejestr kontaktów sportowych z RPA. Na tej liście znajdowały się nazwiska nie tylko sportowców, lecz również urzędników i działaczy sportowych, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczyli w wydarzeniach sportowych w RPA (lub związanych z tym krajem). Rejestr stał się metaforyczną listą wstydu, która nakładała presję na środowisko sportowe, by nie utrzymywać sportowych relacji z RPA. Inną sprawą jest to, że krajowe organizacje mogły dyscyplinować swoich sportowców i działaczy właśnie na podstawie „rejestru”.
Zgromadzenie Ogólne ONZ w efekcie tych działań przyjęło w grudniu 1985 r. Międzynarodową konwencję przeciwko apartheidowi w sporcie. Ta konwencja w sposób wyraźny izolowała RPA w świecie sportu. Oznaczała brak organizacji wydarzeń, jakichkolwiek relacji sportowych (np. szkoleniowych), finansowania sportu RPA, a także ograniczenie sportowcom z RPA dostępu do obiektów sportowych w innych państwach.
By egzekwować przestrzeganie konwencji, powołano specjalną komisję, która jednocześnie pilnowała, czy kraje sygnatariusze konwencji podejmują stosowne kroki prawne i logistyczne, by izolować RPA na arenie sportowej. Choć oczywiście nie był to jedyny dokument międzynarodowy wyrażający sprzeciw wobec polityki apartheidu, to miał on bardzo wyraźny wpływ na życie społeczeństwa, tak jak zresztą cały proces wykluczenia sportowego RPA.
Znaczenie sportu dla społeczeństwa tego kraju podkreślał chociażby prezydent MKOl, Michael Killanin. Południowoafrykańscy aktywiści (m.in. Dennis Brutus, Chris de Broglio i Peter Hain) określili sport w RPA mianem religię. Wobec tego ideologiczne i systemowe przywiązanie do apartheidu nie spełniało swojej podstawowej funkcji nawet dla tej uprzywilejowanej grupy. „Białe” organizacje sportowe miały stanowić ważny element budowy bardziej wartościowej tożsamości RPA. Jednocześnie rywalizacja sportowa młodego kraju na arenie międzynarodowej była swego rodzaju testem zdolności kreowania sukcesu przy jednoczesnej budowie wewnętrznej narracji o wyższości rasowej. Kiedy „białe” organizacje nie mogły rywalizować, a co za tym idzie udowadniać słuszności idei apartheidu, cały fundament stracił bardzo ważną część.
***
Izolacja sportowa RPA stała się poligonem doświadczalnym innych organizacji międzynarodowych oraz państw walczących z systemem apartheidu. Wykluczenie sportowe RPA legitymizowało przyszłe działania, jakie podjęła światowa koalicja. Ich efektem było ostateczne zniesienie tego systemu. Historia pokazała, że zjednoczone działania wielu organizacji sportowych mają sens. Lekcja, jaką należy wyciągnąć, nie dotyczy tego, czy warto wykluczać, lecz jak długo ów proces kontynuować. Dzisiaj znowu świat sportu pokazuje, że następuje izolacja sportowa Rosji i Białorusi, a w ślad za tym idą decyzje o izolacji politycznej i ekonomicznej. Ten proces będzie trwał jeszcze miesiącami, jeśli nie latami.
Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki 1% podatku przekazanemu nam przez Darczyńców Klubu Jagiellońskiego. Dziękujemy! Dołącz do nich, wpisując nasz numer KRS przy rozliczeniu podatku: 0000128315.
Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.