Ścieki przyczyną kolejnego konfliktu Polski z Komisją Europejską. Tym razem winne samorządy

Ledwo po tym jak opadł kurz wywołany konfliktem polsko-czeskim o elektrownię w Turowie, Komisja Europejska zdecydowała się złożyć 9 lutego 2022 r. pozew przeciwko Polsce w związku z nieprzestrzeganiem dyrektywy dotyczącej oczyszczania ścieków komunalnych.

Komisja Europejska alarmowała Polskę w tej sprawie jeszcze w 2018 r. i powtórzyła ostrzeżenia dwa lata później. Przyczyną działań Komisji są poważne zaniedbania w sferze zbierania ścieków komunalnych oraz brak szybkiej rozbudowy systemu kanalizacyjnego w miastach i gminach wiejskich. W latach wcześniejszych podobne pozwy kierowane były przeciwko Hiszpanii, Francji, Belgii czy Szwecji.

Polska jako państwo członkowskie Unii Europejskiej zobowiązana jest do tego, aby miasta na jej terenie od 2015 r. dbały o to, żeby powstawały jakościowe systemy kanalizacyjne oraz oczyszczalnie ścieków komunalnych, które następnie kierowane są do zbiorników wodnych i rzek. Aktualnie ponad 1000 aglomeracji na terenie Polski takowych oczyszczalni nie posiada, co oznacza, że ścieki bezpośrednio wpadają do jezior, morza lub rzek. Instytucja europejska również uznała, że 415 polskich miast nie posiada oczyszczalni ścieków, które spełniałyby wymagane warunki.

W odpowiedzi na pozew Komisji Europejskiej Ministerstwo Infrastruktury wskazuje, że problem nie dotyczy w pierwszym rzędzie państwa polskiego, które w międzyczasie starało się wpływać na poprawę w kwestii zanieczyszczenia ścieków poprzez sukcesywne podnoszenie wymogów, a polskich samorządów.

W komunikacie Ministerstwa czytamy: „To ich priorytetem powinno być wypełnienie obowiązków płynących z dyrektywy ściekowej. (…) Mimo to do 2020 r. inwestycje w związane z oczyszczaniem ścieków wyniosły 80 mld złotych”. Ministerstwo również dodaje, że obecnie 98% polskich gmin jest skanalizowanych w odpowiednim stopniu, a konflikt z Komisją Europejską jest wynikiem zaniedbań poprzedniego rządu.

Nie da się zaprzeczyć, że tym razem odpowiedzialność za rozwiązanie konfliktu polskiego państwa z instytucjami europejskimi leży w gestii władz samorządowych. To w ich kompetencji znajduje się bowiem polityka komunalna.