Komisja Europejska: atom i gaz ziemny są tymczasowo „zielone”. Bruksela będzie jednak wspierać budowę elektrowni jądrowych?

31 grudnia 2021 Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje eksperckie ws. projektu taksonomii UE, która może zaważyć na kierunku przyszłości transformacji energetycznej w Unii Europejskiej. Według przecieków Financial Times KE w dokumencie przyporządkowała energetykę jądrową i gazową do kategorii zrównoważonych działań. Są jednak warunki.

Taksonomia Unii Europejskiej to inicjatywa regulująca system jednolitej klasyfikacji działań na rzecz zrównoważonego rozwoju. Taksonomia kategoryzuje technologie pod kątem ich wpływu na środowisko, aby wskazać inwestorom, w które obszary powinni inwestować, jeśli chcą wspierać agendę Europejskiego Zielonego Ładu. Zakwalifikowane działania będą miały znacznie prostszą drogę do pozyskania finansowania.

Inwestycje w atom mają mieć etykietę zrównoważonej technologii, jeśli zostanie w nich zapewniona bezpieczna utylizacja odpadów i pozwolenie na budowę zostanie wydane najpóźniej do 2045 r.

Więcej na temat negocjacji na forum unijnym dotyczących atomu pisaliśmy w listopadzie: „Jeżeli atom będzie zielony, to znacznie ułatwi to znalezienie źródeł finansowania i obniżenie jego kosztów dla nowych elektrowni jądrowych w UE, a przez to dalszą popularyzację i rozwój tej technologii w Europie. Pod takim postulatem podpisali się w połowie października ministrowie 10 państw (Bułgarii, Chorwacji, Czech, Finlandii, Francji, Polski, Rumunii, Słowacji, Słowenii i Węgier)”.

Elektrownie gazowe również zostaną zakwalifikowane jako zielone, jednak pod bardziej rygorystycznymi warunkami: a) będą zastępować jednostki węglowe; b) ich emisyjność nie będzie przekraczać 270g CO₂ na kWh; c) dostaną pozwolenie na budowę w ciągu obecnej dekady; d) muszą być technicznie przystosowane do wykorzystania gazów niskoemisyjnych (m.in. wodoru). O trudnej sytuacji na rynku gazu w Europie i przyszłości tej technologii pisaliśmy tutaj.

W odpowiedzi na powyższe propozycje bardzo ostro wypowiedziała się Austria, która od wielu lat lobbuje przeciw energetyce jądrowej. Austriacka minister ds. ochrony środowiska, Leonore Gewessler, zapowiedziała pozew przeciw Komisji Europejskiej, jeśli dokument w obecnej formie zostanie przyjęty.

Należy jednak pamiętać, że to dopiero początek wielomiesięcznych negocjacji i inicjatywa jest dopiero na etapie konsultacji, więc zwłaszcza szczegółowe warunki i lata mogą ulec zmianie.