Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Polacy bardziej nie ufają Tuskowi, niż Bosakowi. Dlaczego Hołdys chwali lidera Konfederacji, a Jażdżewski krytykuje szefa Platformy?

przeczytanie zajmie 2 min
Polacy bardziej nie ufają Tuskowi, niż Bosakowi. Dlaczego Hołdys chwali lidera Konfederacji, a Jażdżewski krytykuje szefa Platformy? Screen z filmu na YT pt. Fragment przemówienia Donalda Tuska: #ZostajęwUnii - Protest na Placu Zamkowym w Warszawie

Najnowsze badania zaufania do polityków CBOS pozornie nie przynosi większych zmian. Na czele znajdują się Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki. Tradycyjnie  w gronie polityków z największym odsetkiem deklarowanej nieufności są m.in. Jarosław Kaczyński i Donald Tusk. Nowy-stary przewodniczący PO zwraca uwagę jednak w innym kontekście. Zaufanie do niego deklaruje tyle samo respondentów co… w stosunku do Krzysztofa Bosaka. Lider Ruchu Narodowego notuje jednak niższy aż o 22 punkty procentowe wskaźnik nieufności.

Jak wynika z najnowszego badania CBOS nieco ponad połowa Polaków deklaruje zaufanie do głowy państwa. Prezydent Andrzej Duda od dłuższego czasu znajduje się na czele listy w badaniach sondażowni. Oprócz niego wśród polityków z wysokimi wskaźnikami zaufania znajdują się: Mateusz Morawiecki, Szymon Hołownia i Jarosław Kaczyński.

Ciekawsza i na pierwszy rzut oka niezauważalna jest sytuacja na styku Donald Tusk-Krzysztof Bosak. Obaj politycy odnotowują identyczny, 26-procentowy wynik zaufania. Jednak wskaźnik netto (zaufanie minus nieufność) to już odpowiednio -27 pp. dla lidera Platformy Obywatelskiej i -5 pp dla polityka Konfederacji.

Gdzie szukać przyczyn takiego stanu rzeczy? Na jedną z nich zwraca uwagę w swoim niedawnym twitterowym wpisie Zbigniew Hołdys (sic!).

W tym samym czasie przewodniczący PO, który jeszcze niedawno na konwencji w Płońsku mówił: „nie róbcie polityki na Twitterze, bądźcie odpowiedzialni za słowa, lajki nie są tego warte”, publikuje wpis, w którym wyśmiewa nazwiska ministrów rządu. Komentarz Tuska został skrytykowany również przez prominentne postaci obozu liberalnego.

Taki dysonans w poziomie prowadzenia debaty publicznej musi rezonować w oczach opinii publicznej, czego potwierdzeniem zdają się być najnowsze wyniki zaufania do polityków.

W sondażu warto zwrócić uwagę również na wynik Rafała Trzaskowskiego zajmującego drugie, po Hołowni, miejsce wśród polityków opozycji. Może to dowodzić tezy, że prezydent Warszawy ma wciąż większy potencjał mobilizowania Polaków do poparcia opozycji niż inni liderzy Platformy Obywatelskiej.

Zwraca uwagę deklaracja aż 36 procent badanych o nieznajomości Michała Dworczyka. Z jednej strony – może to budzić poważne powody do zastanowienia z punktu widzenia jego kluczowej roli w procesie zarządzania procesem szczepień. Z drugiej – jest jasną wskazówką, dlaczego tzw. „afera mailowa” nie budzi zainteresowania znacznej części opinii publicznej.

Ogółem przeprowadzone w październiku badanie zaufania i nieufności do liderów politycznych obejmowało 21 polityków. Aż 2/3 z nich, czyli 14 badanych, osiągnęło większy wskaźnik nieufności, niż zaufania.