Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Polski przemysł idzie rekordowo w górę. Dane pokazują wzrost zamówień, produkcji i zatrudnienia

przeczytanie zajmie 5 min
Polski przemysł idzie rekordowo w górę. Dane pokazują wzrost zamówień, produkcji i zatrudnienia Lukasz Radziejewski/unsplash.com

Jak wynika z najnowszego raportu IHS Market PMI kondycja polskiego przemysłu wciąż się poprawia, a wskaźnik PMI (Purchasing Managers Indeks, indeks nabywczy menadżerów) dla Polski po raz kolejny rejestruje rekord, osiągając poziom 59,4 pkt. Co istotne, wskaźnik PMI pokazuje nie tylko jak kształtuje się gospodarka, ale – co ważniejsze – jak będzie się kształtować, ponieważ jest to wskaźnik wyprzedzający koniunktury poszczególnych gospodarek.

Według cytowanego powyżej raportu, w czerwcu 2021 r. poprawie uległy warunki gospodarcze w sektorze wytwórczym w Polsce. Wzrosły zarówno zamówienia, jak również produkcja i zatrudnienie, co jest skutkiem poprawy koniunktury na rynku. Osiągnięcie wskaźnika PMI na poziomie 59,4 punktów oznacza, że polska gospodarka, w szczególności produkcja przemysłowa, znajduje się w dobrej sytuacji, co sygnalizuje poprawę sytuacji w całości sektora przemysłowego. Wskaźnik PMI, opracowywany przez IHS Markit, uwzględnia kilka czynników, w tym m.in. nowe zamówienia w przemyśle, wielkość produkcji czy wzrost zatrudnienia. Wzrost popytu na produkty polskiego przemysłu rośnie wraz z luzowaniem obostrzeń związanych z COVID-19.

Warto przy tej okazji podkreślić, że produkcja zwiększyła się piąty miesiąc z rzędu, notując najwyższy poziom od 2017 r., natomiast zaległości produkcyjne wzrosły dziesiąty miesiąc z rzędu. W konsekwencji producenci coraz częściej sprzedawali prosto z magazynów, co spowodowało zmniejszenie stanu zapasów wyrobów gotowych. Przedsiębiorcy – co podkreśla się również w komunikacie prasowym IHS Markit – zwiększają zatrudnienie, tworząc nowe miejsca pracy oraz gromadzą zapasy środków produkcji, aby sprostać rosnącym zamówieniom.

Według ekonomisty IHS Markit, Trevora Balchina, wskaźnik PMI na poziomie 59,4 sygnalizuje silne odbicie w sektorze wytwórczym. Dodaje on jednak, że „czerwcowe dane zasygnalizowały rekordowe opóźnienia w dostawach, co wywołało kolejny wzrost popytu na środki produkcji. Przedsiębiorcy w obawie przed kolejnym wzrostem cen gromadzili buforowe zapasy materiałów. W efekcie tempo inflacji kosztów było rekordowo szybkie, co doprowadziło także do rekordowej inflacji cen wyrobów gotowych.”

Poprawiająca się koniunktura w Polsce, co zatem idzie również pozycja polskich przedsiębiorców na rynkach zagranicznych, wynika co najmniej z kilku powodów. Jednym z nich jest oczywiście luzowanie obostrzeń związanych z sytuacją epidemiologiczną i efektem odłożonego popytu. Najważniejsze wydają się być jednak dwa elementy.

Po pierwsze, poprawiła się sytuacja strefy euro. Wskaźnik PMI również dla niej jest rekordowy i wynosi 63,4 pkt, co oznacza pobudzenie rynków zagranicznych. Według danych Narodowego Banku Polskiego wartość eksportu towarów z Polski wynosiła w kwietniu 106,8 mld PLN, co oznacza wzrost o 70% do analogicznego miesiąca 2020 r.  Drugim elementem jaki może działać na poprawę wyników sektora przemysłowego jest rezygnacja przez część europejskich odbiorców z dostaw z Dalekiego Wschodu i wybór umów z podmiotami w bliższej lokalizacji. Ten element podkreśla Piotr Soroczyński, główny Ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej.

Dane z realnej gospodarki wskazują, że należy mieć nadzieję, iż korzystny trend dla polskiego przemysłu utrzyma się w kolejnych miesiącach i pozwoli nie tylko wrócić gospodarce do wskaźników sprzed pandemii, ale przyczynić się do wzmocnienia polskiego przemysłu. Jak pisaliśmy już na naszych łamach, polscy przedsiębiorcy dobrze radzili sobie w okresie pandemii Covid – 19, co dodatkowo potwierdza poziom wskaźnika PMI dla Polski. Równocześnie mamy szansę skorzystać ze zmieniającej się sytuacji w ramach globalnych łańcuchów dostaw i przyjęcia części produkcji, która obecnie realizowana jest na rynkach azjatyckich, o czym również pisaliśmy w ramach działu portalowego „Podmiotowej gospodarki.

Materiał opracował Mirosław Pachucki.