Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Wpłaty na partie i umowy instytucji publicznych wreszcie jawne i on-line? Kukiz miał załatwić to z Kaczyńskim, ustawa już w Sejmie!

przeczytanie zajmie 4 min
Wpłaty na partie i umowy instytucji publicznych wreszcie jawne i on-line? Kukiz miał załatwić to z Kaczyńskim, ustawa już w Sejmie! Źródło: Piotr Drabik - flickr.com

Na najbliższym posiedzeniu Sejmu ma odbyć się pierwsze czytanie projektu tzw. ustawy antykorupcyjnej. To jeden z elementów paktu zawartego przez Jarosława Kaczyńskiego i Pawła Kukiza. Choć przepisy dotyczące ograniczenia praw osób skazanych za korupcję nie wydają się rewolucyjne, to ustawa zawiera szerszy pakiet budzących mniejszą wątpliwości, a potrzebnych zmian w zakresie jawności życia publicznego. Transparentne i dostępne on-line mają się stać informacje o wszystkich umowach instytucji publicznych, a także rejestry umów i wpłat na konta partii politycznych.

Projekt ustawy przewiduje między innymi, że osoby skazane za korupcje nie będą mogły być zatrudnianie w instytucjach państwowych oraz spółkach skarbu państwa i samorządu, w których te posiadają ponad 10% udziałów. Ponadto zostanie odebrane im bierne prawo wyborcze. Wśród prawników toczą się dyskusje czy dożywotnie ograniczenie powyższych praw jest konstytucyjne i realizuje proces resocjalizacji, której ważnym narzędziem jest mechanizm zatarcia skazania. Z punktu widzenia politycznego nie będzie to jednak rozwiązanie rewolucyjne. Już dziś osób skazanych za przestępstwa korupcyjne jest stosunkowo mało. Trudno także szukać ich nadreprezentacji wśród urzędników pełniących ważne funkcje publiczne.

Istotniejszym, choć mniej znanym publicznie elementem przedstawionej regulacji są przepisy dotyczące jawności życia publicznego: wprowadzenia obowiązkowych rejestrów umów dla jednostek sektora finansów publicznych oraz rejestrów umów i wpłat na rzecz partii politycznych.

Wnioskodawcy w uzasadnieniu do projektu ustawy argumentują, że przejrzystość finansowa partii politycznych, niezbędna w demokratycznym systemie politycznym, nie jest w pełni realizowana. Obowiązek prowadzenia publicznego rejestru  ma zwiększyć jawność i transparentność partii. Poseł Kukiz’15 Jarosław Sachajko w rozmowie z Radiem Wnet jako przykłady podaje konwencje partii Wiosna Roberta Biedronia, która z dużym rozmachem odbyła się na warszawskim Torwarze, a której źródeł finansowania nie poznaliśmy do dziś. Ponadto wspomina on o nowej inicjatywie Rafała Trzaskowskiego „Campus Polska”, za którą stać ma niemiecka Fundacja Adenauera.

Sachajko, który ma być sprawozdawcą projektu ustawy, twierdzi, że wśród obywateli zbyt mała jest świadomość polityczna i wiedza na temat mechanizmów funkcjonowania partii. Według niego proponowany projekt ustawy ma to zmienić. „Przywołane przez posła przykłady akurat budzą wątpliwości w zakresie tego, czy nowa regulacja zmieni stan wiedzy opinii publicznej w tym zakresie, bo zdaje się że oba przywołane wydarzenie organizowane są formalnie przez inne podmioty niż partie, ale z pewnością większa przejrzystość finansów partii jest potrzebna. Aktywiści i społeczni walczą o to w sądach od lat, a partie konsekwentnie starają się mówić jak najmniej” – ocenia Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego.

Najtrafniejszym rozwiązaniem proponowanej ustawy wydaje się propozycja jawnych, ogólnodostępnych on-line rejestrów umów jednostek sektora finansów publicznych. Wnioskodawcy jako przykład podają rozwiązania funkcjonujące w Czechach i na Słowacji. Stworzenie takiego rejestru argumentują potrzebą zwiększenia jawności wydatkowania środków oraz ułatwienia kontroli gospodarowania środkami publicznymi przez obywateli.  Funkcjonujące obecnie rozwiązania wymagające publikowania takich informacji w BIP-ie w opinii wnioskodawców nie są wystarczające oraz stwarzają możliwości omijania przepisów. Funkcjonowanie jednolitego rejestru obejmujących wszystkie jednostki sektora finansów publicznych ma być systemowym narzędziem zwiększającym transparentność i jawność życia publicznego.

Proponowane zmiany wydają się być korzystne i ważne. Z ich końcową oceną należy jednak wstrzymać się do momentu uchwalenia projektu przez Sejm. O ile nie zostaną wprowadzone znaczące, „rozmiękczające” rozwiązania poprawki, można mieć nadzieje, że jawność życia publicznego choć trochę się zwiększy.