Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Stanowski i Mentzen w Sejmie z projektem ustawy? „Jak nie zbiorę 100 000 podpisów, to wyjdę na lamusa”

Dziennikarz Krzysztof Stanowski rozpoczyna konsultacje, a następnie zbiórkę podpisów pod projektem ustawy znoszącym ustawę reprograficzną. Projekt ustawy przygotował polityk Konfederacji Sławomir Mentzen. By projekt trafił do Sejmu, musi przejść przez procedurę tworzenia obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej.

Twórca grupy Weszło i Kanału Sportowego od dłuższego czasu koncentruje się na krytyce pomysłu rozszerzenia opłaty reprograficznej. „Zaproszę do tego studia, do Hejt Parku, jakiegoś polityka z jakiejś frakcji… Dobra, niech to będzie ten król internetów Sławomir Mentzen. Zaproszę go i powiem mu tak: »Panie Sławomirze, idziemy na taki układ. Wy przygotowujecie całą papierologię itd. żeby zebrać podpisy, żeby skasować w całości opłatę reprograficzną, a ja się zajmę tym, żeby zebrać 100 000 podpisów pod takim wnioskiem. Wy przygotujecie to od strony formalnej, ja to nagłośnię i zobaczymy co z tego wyjdzie«” – mówił w jednym z odcinków „Dziennikarskiego Zera”.

Odcinek z udziałem polityka Konfederacji opublikował 25 maja i obejrzało go dotąd ponad 800 000 osób. W kolejnym nagraniu ogłosił, że projekt ustawy jest gotowy i poszukuje osób, które wesprą go w zbiórce podpisów. „Publicznie dobiliśmy targu. Te podpisy będą mi potrzebne, bo jak nie zbiorę tych 100 000 podpisów, to wyjdę na lamusa, który się sadzi w internecie co to on nie może. Nie chciałbym wyjść na gościa, co zebrał 3800. Będę potrzebował Waszej pomocy” – zadeklarował Stanowski.

„W dawnym podziale administracyjnym mieliśmy 49 miast wojewódzkich. Wydaje mi się, że w każdym z tych miast potrzebne będzie Wasze wsparcie. Matematyka pokazuje: w każdym takim mieście trzeba nieco ponad 2000 głosów trzeba zdobyć, żeby taką ustawę popchnąć, wepchnąć do Sejmu. Będziemy potrzebowali zgłoszenia z 49 miast od 49 wolontariuszy. Jeszcze lepiej, jak będzie ich 180 albo 1500 – wtedy pójdzie łatwiej” – mówił.

„Musimy pokazać, że nie jesteśmy gośćmi i gościówami, którzy nudzą się po dwóch odcinkach i mówią: »pośmialiśmy, ale teraz coś innego«. Właśnie nie coś innego! Jak coś zaczęliśmy, to trzeba to skończyć. Dorośli ludzie tak robią, że jak zaczynają, to potem to kończą. Dam Wam znać w jaki sposób będziemy te podpisy zbierać. Sławomir Mentzen mówi, że to nie będzie łatwe, chciałbym mu pokazać, że społeczność »Dziennikarskiego Zera« jest na tyle duża, że zbierzemy wystarczającą liczbę podpisów” – przekonywał dziennikarz.     

By ustawa trafiła do Sejmu Stanowski musi zorganizować komitet, w którego skład wejdzie minimum 15 osób, skompletować 1000 podpisów pod jego rejestracją, a następnie zebrać 100 000 podpisów poparcia dla projektu ustawy. Jeżeli się to uda, to po złożeniu podpisów ustawa trafi do Sejmu i będzie musiała być procedowana.

„Stanowski cieszy się potężną popularnością w sieci i bardzo sprawnie rozszerza ją na kolejne pola i grupy odbiorców. To chyba pierwszy raz w historii Polski, gdy niepowiązany z partiami politycznymi influencer podejmuje się zorganizowania zbiórki podpisów pod obywatelskim projektem ustawy. Jeżeli mu się to uda, to z pewnością podniesie koszt polityczny próby wprowadzenia opłaty reprograficznej na nowe urządzenia. Co z szerszej republikańskiej perspektywy dużo ważniejsze – jego sukces ma szansę na nowo rozpromować narzędzie demokracji bezpośredniej, jakim jest obywatelska inicjatywa ustawodawcza, a które przeżywa w ostatnich latach pewien kryzys” – ocenia Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego i szef działu „Polityka republikańska”.