Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Przeniesienie produkcji z Chin do Polski? Skorzystamy na pandemicznych zmianach w gospodarce. [Uzupełnienie]

Przeniesienie produkcji z Chin do Polski? Skorzystamy na pandemicznych zmianach w gospodarce. [Uzupełnienie] Źródło: DennisM2 - flickr.com

Polska znajduje się w czołówce najbardziej atrakcyjnych lokalizacji inwestycyjnych w regionie, tuż za Estonią i Czechami. Co trzeci inwestor chciałby zwiększyć swoje wydatki inwestycyjne w Polsce.

Artykuł opublikowany 21 maja 2021 r. został przeredagowany 25 maja 2021 r. po otrzymaniu stanowiska firmy Bosch.

Kilka dni temu media donosiły o planach firmy Bosch związanych z poszukiwaniem w Polsce lokalizacji dla kolejnych projektów inwestycyjnych.

Wypowiedź przedstawiciela naszej firmy dotyczyła możliwych zmian w łańcuchach dostaw, nad którymi zastanawia się część firm. Jest to skutek obecnej sytuacji na rynkach światowych spowodowanej pandemią koronawirusa. Bosch ma zaufanie do polskiego rynku i od lat inwestuje w rozwój biznesu w Polsce, ale obecnie nie szukamy nowych lokalizacji w naszym kraju w celu relokacji produkcji z innych regionów” – czytamy z kolei w stanowisku przesłanym naszej redakcji przez firmę Bosch.

Pobudziło to dyskusję o reshoringu produkcji z Azji, czyli przeniesieniu na teren danego państwa działalności prowadzonej poprzednio w innym kraju. Ten trend jest wywoływany skutkami pandemii oraz zamiarem redukcji emisji dwutlenku węgla. Jak wynika z badania Polsko-Niemieckiej Izby Przemysłowo-Handlowej, co trzeci inwestor chciałby zwiększyć swoje wydatki inwestycyjne w Polsce.

Szacuje się, że globalne łańcuchy dostaw powinny ulec skróceniu, tak aby produkcja mogła być przenoszona bliżej odbiorców. Niewątpliwie wpłynie to na zwiększenie bezpieczeństwa dostaw, których znaczenie uwypukliła pandemia. W opublikowanym w 2020 r. raporcie Polskiego Instytutu Ekonomicznego Szlaki handlowe po pandemii COVID – 19 możemy przeczytać, że „wartość dodana wytworzona w Polsce mogłaby zwiększyć się w takim wypadku nawet o 8,3 mld USD rocznie (1,87 proc. w ujęciu względnym, wyrażony jako roczny wzrost wytworzonej wartości dodanej w Polsce)”. Oznaczałoby to szansę na kolejną fazę przyciągania nowych inwestycji do Polski, tym razem związaną z nowym łańcuchem dostaw w globalnej gospodarce, możliwość wzmocnienia produkcji przemysłowej w Polsce i krajach regionu.

Jak informowaliśmy w poprzednim materiale z serii #Krótko, Polsce udało się utrzymać korzystny trend w zakresie pozyskiwania nowych inwestycji. Nasz kraj korzysta nie tylko z atutu korzystnego geograficznego położenia, ale przede wszystkim posiada realne narzędzia wspierania inwestorów – program Polskiej Strefy Inwestycji, czy grantowy Program wspierania inwestycji o istotnym znaczeniu dla gospodarki polskiej na lata 2011-2030.

Należy jednak zauważyć, że kluczowe znaczenie w pozyskiwaniu nowych inwestycji, relokowanych z Chin do Europy i Polski będzie miało posiadanie odpowiednio przygotowanych i rozległych terenów inwestycyjnych. Z artykułu „Rzeczpospolitej wynika, że o takie tereny jest coraz trudniej i należy zastanowić się nad odpowiednim przygotowaniem i wykorzystaniem działek Skarbu Państwa, czy rewitalizacji obszarów poprzemysłowych. Dobrze gdyby nowe inwestycje skutkowały również lokowaniem w naszym kraju centrów R&D, ponieważ inwestycje tego typu przynoszą wymierne korzyści dla współpracy nauki z przemysłem i zwiększają wartość produkcji krajowej w łańcuchu dostaw.

Materiał opracował: M. Pachucki.