Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Prezes KJ #krótko o wyroku TK  15 kwietnia 2021

TK zdecydował ws. RPO, Bodnar JESZCZE zostaje. Czy Sejm i Senat wreszcie wybiorą Rzecznika?

Prezes KJ #krótko o wyroku TK  15 kwietnia 2021
przeczytanie zajmie 4 min

Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek posłów PiS i zdecydował, że przedłużanie kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich jest niekonstytucyjne. Bodnar zostaje jednak na urzędzie ombudsmana jeszcze przynajmniej na trzy miesiące. W tym czasie Sejm i Senat mogą wybrać nowego rzecznika, a także dojść może do zmiany ustawy o RPO w zakresie pełniącego obowiązki RPO w sytuacji wakatu. „Ostrzegaliśmy, że PiS wykorzysta TK do zdjęcia Bodnara z pełnionego urzędu już w lipcu 2020 roku, na wiele tygodni przed upływem jego kadencji. W tym czasie żaden z dwóch głównych obozów politycznych nie podjął działań na rzecz znalezienia kompromisowego kandydata, który zyska wymagane ustawą zasadniczą poparcie w Sejmie i Senacie. Te trzy miesiące, które Bodnar pozostanie na stanowisku, to ostateczny test odpowiedzialności dla całej klasy politycznej. Dotychczasowy pat wskazuje, że raczej zostanie oblany” – komentuje Piotr Trudnowski.

Czytasz właśnie nowy rodzaj materiału na naszym portalu. W krótki sposób informujemy Cię o tym, co ważne z perspektywy naszych priorytetów. Wesprzyj nas darowizną lub przekaż nam 1% podatku.

Trybunał Konstytucyjny na wniosek grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości zdecydował o niekonstytucyjności przepisu pozwalającego na pełnienie obowiązków Rzecznika Praw Obywatelskich przez dotychczasowego rzecznika po upływie jego konstytucyjnej kadencji. Przepis traci moc obowiązującą po upływie trzech miesięcy od dnia ogłoszenia wyroku w Dzienniku Ustaw. Oznacza to, że do tego czasu Adam Bodnar pozostanie na stanowisku.

Teoretycznie trzy miesiące to wystarczająco dużo czasu, by parlament wybrał więc nowego rzecznika. Biorąc pod uwagę dotychczasowy pat (procedura trwa już ok. 8 miesięcy) – znów izby mogą okazać się niezdolne do osiągniecia kompromisu. W razie braku skutecznego wyboru nowego Rzecznika po wyroku TK partia rządzącą zainicjuje najpewniej próbę uchwalenia nowych przepisów pozwalających wskazać pełniącego obowiązki RPO w innym trybie, bo dzisiejsza ustawa o RPO go nie precyzuje.

W czwartej już rundzie poszukiwań następcy Bodnara, Sejm rozpatrywać ma trzy kandydatury: kandydata PiS i posła partii rządzącej Bartłomieja Wróblewskiego, kandydata Lewicy, byłego posła i działacza społecznego Piotra Ikonowicza oraz kandydata Koalicji Obywatelskiej i PSL Sławomira Patyrę. Wybór Sejmu wymaga jednak zatwierdzenia przez Senat, gdzie większością dysponują partie opozycyjne.

Od lipca 2020 roku regularnie na łamach Klubu Jagiellońskiego wzywaliśmy do poszukiwania kompromisowych kandydatur, by uniknąć scenariusza zdjęcia Rzecznika z urzędu decyzją Trybunału Konstytucyjnego, którego autorytet jest powszechnie kwestionowany. W video opublikowanym w lipcu 2020 roku zwracaliśmy uwagę na ryzyko eskalacji konfliktu o wybór Rzecznika Praw Obywatelskich i wykorzystania TK w tej sprawie. „Wybór pełniącego obowiązki Rzecznika przy faktycznym udziale cieszącego się niezwykle niskim autorytetem Trybunału oraz prawdopodobne upartyjnienie stanowiska to realna perspektywa dalszego psucia państwa” – ostrzegał we wrześniu Piotr Trudnowski, prezes Klubu Jagiellońskiego, wzywając do poszukiwania kompromisowej kandydatury, która zgodnie z wymogami Konstytucji znajdzie poparcie w Sejmie i Senacie.

„Już na samym początku kadencji ostrzegaliśmy, że wybór nowego RPO rodzi ryzyko politycznego klinczu. Jesienią 2019 roku próbowaliśmy mu przeciwdziałać proponując obu stronom sporu Pakt Demokratyczny. Od wielu miesięcy alarmowaliśmy, że jeśli opozycja nie zacznie szukać kandydata kompromisu, to PiS nie cofnie się przed wykorzystaniem Trybunału Konstytucyjnego w sporze o obsadę urzędu ombudsmana. Dziś ten scenariusz się realizuje. Cała klasa polityczna stoi przed testem odpowiedzialności. Ma trzy miesiące, by w trosce o prawa obywateli i konstytucyjny urząd znaleźć kompromis. W innym wypadku czeka nas najpewniej destrukcja kolejnego konstytucyjnego organu przez PiS. Opozycja nie podejmując działań na rzecz prawomocnego obsadzenia urzędu będzie niestety ten skok na urząd ombudsmana legitymizowała. Jak dotąd nie skorzystała z rzadkiej szansy, by podjąć realne działania, które mogły zablokować kolejną szkodliwą z punktu widzenia zaufania do państwa ustrojową szarżę, albo chociaż podniosłaby jej polityczny koszt” – ocenia Trudnowski.