Zamiast kolejnych milionów dla PKP zróbmy wreszcie prawdziwą cyfryzację informacji pasażerskiej
„Krajowy Plan Odbudowy w zakresie transportu i mobilności zawiera w sobie typowe wady dokumentów strategicznych opracowywanych w ostatnich latach. Mimo trafnej diagnozy problemów, nie dokonano rzetelnej analizy przyczyn stanu obecnego, a co za tym idzie, nie przygotowano poprawnie logiki interwencji na rzecz osiągnięcia celów, których tak naprawdę również nie zdefiniowano w mierzalny sposób. Zaplanowane działania cechuje niska innowacyjność, a związek z zakreślonymi celami i wyzwaniami jest w wielu przypadkach znikomy” – ocenia ekspert Centrum Analiz KJ Bartosz Jakubowski.
Czytasz właśnie nowy rodzaj materiału na naszym portalu. W krótki sposób informujemy Cię o tym, co ważne z perspektywy naszych priorytetów. Wesprzyj nas darowizną lub przekaż nam 1% podatku.
[PRZECZYTAJ RAPORT CAKJ „JAK WYDAMY PONAD 100 MILIARDÓW? ANALIZA PROJEKTU KRAJOWEGO PLANU ODBUDOWY”]
„Jawiące się jako możliwe do zrealizowania „tu i teraz” inwestycje zostały dopasowane do celów i wyzwań, które stawia krajowy sektor transportu i mobilności. Jednak nawet przyjmując taką optykę działania, widać zupełny brak reakcji na ukazujące się problemy. Otóż w sytuacji, kiedy od trzech lat wyłączane są z eksploatacji kolejne podmiejskie linie tramwajowe w aglomeracji łódzkiej (borykającej się z poważnymi problemami społecznymi), brak wsparcia dla tamtejszego transportu szynowego jest błędem. Podobnie jak brak reakcji na wycofywanie się samorządów ze sztandarowego rządowego projektu „Kolej+” (dot. odbudowy lokalnych linii kolejowych) z powodu braku możliwości zapewnienia finansowania wkładu własnego. Ponadto mimo wyraźnego wzrostu osób regularnie korzystających z transportu rowerowego w okresie pandemii, nie przewidziano żadnego instrumentu wsparcia na rzecz rozbudowy infrastruktury rowerowej czy rozwoju systemów rowerów publicznych. Nieliczne dobrze przygotowane i potrzebne do realizacji poprawnie określonych celów działania są zaplanowane w zbyt małej skali lub pomijają udział samorządów jako beneficjentów. Dotyczy to w szczególności działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym, cyfryzacji czy wsparcia dla zeroemisyjnego transportu (innego niż autobusowy)” – punktuje ekspert CAKJ ds. transportu.
Eksperci CAKJ w raporcie „Jak wydamy ponad 100 miliardów? Ocena projektu Krajowego Planu Odbudowy” zaproponowali również reformy, które powinny zostać uwzględnione w KPO.
„KPO nie odnosi się w ogóle do problemu braku informacji pasażerskiej. Samorządy wydające zezwolenia na przewozy regularne nie publikują rozkładów jazdy, a jeżeli to robią, to najczęściej odbywa się to w formie zeskanowanych tabel – załączników do zezwoleń. Ich czytelność i użyteczność dla pasażera jest stosunkowo niska, z uwagi na to, że są to dokumenty tworzone na potrzeby postępowania administracyjnego. Ponadto z uwagi na niejasne regulacje w zakresie publikowania rozkładów jazdy na przystankach, często zdarza się, że są one nieaktualne, nieczytelne lub nie ma ich wcale” – wskazuje Jakubowski.
„Proponowana reforma ma polegać na zobowiązaniu przedsiębiorców prowadzących przewozy regularne do przekazania rozkładów jazdy, stanowiących załącznik do zezwolenia na realizację tych przewozów, w formie elektronicznej i utworzeniu przez samorządy udzielające zezwoleń elektronicznych repozytoriów zawierających całość aktualnych rozkładów jazdy w ramach ww. zezwoleń. Repozytoria te będą stanowić publiczne dane udostępniane bez ograniczeń poprzez interfejs programowania aplikacji (API) lub jako kompletne bazy danych.
Fundusze w ramach KPO mają zostać przeznaczone na stworzenie infrastruktury informatycznej po stronie samorządów, przygotowanie otwartego oprogramowania obsługującego bazy danych z rozkładami jazdy oraz interfejsy dla interesariuszy (przewoźników prowadzących przewozy regularne, operatorów publicznego transportu zbiorowego, operatorów systemów SDIP, operatorów dworców, itp.), a także na szkolenia pracowników odpowiedzialnych za utrzymanie systemów. Z uwagi na to, że przyjęte standardy w zakresie wymiany danych o rozkładach jazdy są już przygotowane i stanowią otwarte formaty danych, realizacja projektu będzie bazować na funkcjonujących już i sprawdzonych rozwiązaniach” – wyjaśnia ekspert CAKJ Bartosz Jakubowski.