Michnik: Gdy wyobrażę sobie Polskę bez Kościoła, to mam czarny obraz
W wielkanocnym wywiadzie, jakiego Adam Michnik udzielił Dominice Wielowieyskiej, redaktor naczelny GW komentuje obecną sytuację Kościoła w Polsce i na świecie. Autor Kościół, lewica, dialog, a także Kłopotu po raz kolejny chce ułożyć stosunki lewicowej inteligencji z Kościołem.
Czytasz właśnie nowy rodzaj materiału na naszym portalu. W krótki sposób informujemy Cię o tym, co ważne z perspektywy naszych priorytetów. Wesprzyj nas darowizną lub przekaż nam 1% podatku.
„Powtarzam uparcie: Kościół, który szanuję, mówi językiem Dekalogu, językiem »Kazania na górze« – i to jest najpiękniejsza religia, jaką znam. Boję się odrzucenia Dekalogu i odwrócenia od tradycji, boję się, że uczniowie nie będą wiedzieli, kim był Jezus.” – mówi.
Michnik wyraźnie dystansuje się także od dzisiejszej lewicy. „Obok obskurantyzmu prawicy nacjonalistyczno-klerykalnej istnieje lewicowy obskurantyzm antyreligijny, równie prymitywny, zajadły i nietolerancyjny” – przestrzega.
W innym fragmencie Wielowieyska przytacza zarzuty lewicy wobec środowiska Michnika: ,,oddaliście wychowanie młodych Polaków Kościołowi. Na początku debaty o ustawie antyaborcyjnej wszystkie sondaże dawały wysokie poparcie dla legalnej aborcji do 12. tygodnia. Dopiero po latach religii w szkole i obowiązywania prawa antyaborcyjnego opinia społeczeństwa się zmieniła i dziś większość popiera tzw. kompromis aborcyjny”. Michnik odpowiada: ,,Czy to był nasz błąd? Czy może decyzja milionów Polaków, którzy wybierali taki, a nie inny parlament?”.
Naczelny GW po raz kolejny podkreśla także to, jak ważną rolę społeczną pełni katolicyzm w naszym kraju. „Powtórzę jeszcze raz: w Polsce nie ma silnej tradycji etyki niechrześcijańskiej. To, co było, zostało zrujnowane i sprostytuowane przez władzę komunistyczną, która narzuciła retorykę urzędowego ateizmu. Można budować system wartości poza Kościołem, ale nie na pogardzie dla katolicyzmu, który jest dla milionów ludzi czymś świętym. Gdy wyobrażę sobie Polskę bez Kościoła, to mam czarny obraz. Nasze życie byłoby o wiele uboższe w sferze etyki”.
Tak świąteczny wywiad „Gazety Wyborczej” skomentował Konstanty Pilawa, redaktor naczelny czasopisma idei „Pressje”: „To zabawna sytuacja, gdy osoba uznawana przez prawicę za symbol wszystkiego co najgorsze w III RP wyraża konserwatywne opinie. Naczelny GW zdezorientował więc tym wywiadem nie tylko stronę lewicową. Mam wrażenie, że taka dezorientacja jest dziś wyjątkowo potrzebna. I to nawet jeśli przez młodszych odbiorców wywiad ten zostanie skwitowany jednym słowem – dziaderstwo. Nasza debata ma to do siebie, że role są już z góry wydzielone, zanim ktokolwiek wypowie choć jedno słowo. I ten materiał jest chlubnym wyjątkiem. Adam Michnik mówiąc o bezalternatywności katolicyzmu w Polsce wyraża tą samą treść, którą wielokrotnie powtarzał Jarosław Kaczyński, że mamy wybór wyłącznie między katolicyzmem a nihilizmem. A poszukiwanie źródeł moralności publicznej poza Kościołem, gdy mówimy o większości społeczeństwa, to po prostu inteligenckie bajanie wewnątrz banieczki tej lub innej lewicowej partii. I trudno z taką generalizacją historyczną się nie zgodzić”.
