Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Bartosz Brzyski  30 marca 2021

Chaotyczna strategia zarządzania wodą pogłębia suszę rolniczą. Dotyczy już ona ponad 1/3 obszaru Polski

Bartosz Brzyski  30 marca 2021
przeczytanie zajmie 4 min
Chaotyczna strategia zarządzania wodą pogłębia suszę rolniczą. Dotyczy już ona ponad 1/3 obszaru Polski Alabama Extension/flickr.com

Niemal 40% obszarów rolnych i leśnych w Polsce jest ekstremalnie i silnie zagrożonych wystąpieniem suszy rolniczej, a w dorzeczu Odry odsetek ten wynosi ponad 50%. W opinii Najwyższej Izby Kontroli dotychczasowe działania poprzez swoją niekonsekwencję i brak spójności, a także rozproszenie kompetencji w zarządzaniu zasobami wodnymi nie zapobiegły negatywnym konsekwencjom.

Czytasz właśnie nowy rodzaj materiału na naszym portalu. W krótki sposób informujemy Cię o tym, co ważne z perspektywy naszych priorytetów. Wesprzyj nas darowizną lub przekaż nam 1% podatku.

Jak wynika z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli Przeciwdziałanie niedoborom wody w rolnictwie choć zagrożenie suszą rośnie, a problem kurczących się zasobów wodnych m.in. w rolnictwie opisanych jest szeroko w licznych dokumentach strategicznych, to wciąż brakuje spójnej koncepcji, która zapewniałby strategiczne i systemowe ujęcie gospodarowania wodą w rolnictwie. W opinii NIK poprawy sytuacji nie przyniosło także przeniesienie kompetencji w zakresie zarządzania zasobami wodnymi przez Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”.

Jak podkreślają autorzy raportu, susza w polskim rolnictwie jeszcze niedawno występowała co pięć lat, a w ostatnim czasie powraca już niemal co roku – z suszą zmagaliśmy się w 2015, 2016, 2018, 2019 i 2020 r. Efektem niedoborów wody były straty w produkcji rolnej, a w konsekwencji pomoc państwa dla poszkodowanych rolników, które znaczącą rosną. W 2015 r. kwota odszkodowań wyniosła około 500 mln zł, ale w 2018 r. było to już cztery razy więcej – nieco ponad 2 mld zł.

Na perspektywę pogłębiania się procesu przesuszania się gleby i zwiększenie zagrożenia suszą wskazują kolejne raporty. Szczególnie narażone na to zjawisko pozostają obszary zachodniej i centralnej Polski, a zwłaszcza województwa wielkopolskiego oraz Kujaw.

W wyniku kontroli Najwyższa Izby Kontroli skierowała wnioski do ministra infrastruktury i ministra rolnictwa i rozwoju wsi o „wypracowanie rozwiązań w zakresie przeciwdziałania niedoborowi wody w rolnictwie z uwzględnieniem niezbędnych narzędzi i mechanizmów zapewniających warunki ich realizacji” oraz „podjęcie współpracy na rzecz edukacji i kreowania świadomości rolników w zakresie właściwego gospodarowania wodą.

Natomiast do Prezesa Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” o „pilne wprowadzenie w kraju jednolitego sposobu prowadzenia ewidencji urządzeń melioracji wodnych w systemie teleinformatycznym, co przyczyni się do poprawy zarządzania gospodarką wodną na obszarach wiejskich” oraz „zapewnienie prawidłowej realizacji zadań związanych z prowadzeniem postępowań administracyjnych, dotyczących obowiązku utrzymania urządzeń melioracji wodnych”.

Jak na łamach Klubu Jagiellońskiego zwracał uwagę Bartosz Brzyski, mimo wszystko zacofanie w obszarze infrastruktury i gospodarki wodnej paradoksalnie może okazać się dla Polski olbrzymią szansą. Aby tak się jednak stało, powinniśmy wyciągnąć wnioski z błędów innych krajów, które uwzględnią współczesne trendy wypracowane w krajach o podobnych do Polski problemach. Jak wskazuje szef działu „Zielony konserwatyzm”, jedną z pierwszych decyzji powinno być wykreślenie z planów tych inwestycji, które bezpośrednio lub pośrednio przyspieszają spływ wód lub pogarszają ich stan.