Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Polska innowacyjność może drogo zapłacić za pandemiczny chaos legislacyjny. Polityka innowacyjna na czwórkę

Polska innowacyjność może drogo zapłacić za pandemiczny chaos legislacyjny. Polityka innowacyjna na czwórkę Science in HD/unsplash.com

2020 rok nie obfitował w nowe reformy w zakresie polityki innowacyjnej. To jednak dobrze – nowa legislacja zwiększyłaby tylko niepewność. Kluczowe na tym etapie są jakość instytucji i procesów. Tu 2020 rok przyniósł umiarkowany progres.

Polityka innowacyjna 2020 roku jest szczególnie trudna w ocenie. Ofensywa legislacyjna i narzędziowa lat 2015-2019 w dużej mierze zaspokoiła potrzeby rynku i uzupełniła luki wynikające z lat zaniedbań, stąd obecnie należy oczekiwać mniej zmian prawa, a więcej budowy instytucji, co jest zjawiskiem trudniejszym w ocenie i z natury mniej spektakularnym. Ponadto wywołany przez pandemię kryzys gospodarczy i fundamentalne poczucie niepewności prawdopodobnie w dużym stopniu uderzą w aktywność innowacyjną przedsiębiorstw. Jest jednak bardzo trudno przewidzieć, jaki wpływ będzie miał kryzys w dłuższej perspektywie, gdyż wymuszone przezeń ograniczenia nagradzały firmy o wysokim poziomie cyfryzacji, zaś dla części branż wysokich technologii może być wręcz impulsem rozwojowym.

[PRZECZYTAJ PUBLIKACJĘ CENTRUM ANALIZ KJ – RZĄD POD LUPĄ 2020]

Wydatki na B+R +

To daleki od doskonałości, ale jeden z najlepszych wskaźników innowacyjności gospodarki, szczególnie jeśli poza bezwzględną wysokością i relacją do PKB, spojrzymy również na strukturę wydatków. Wiele reform z lat 2015-2019 było nakierowanych na wzrost tego wskaźnika, który w latach 2014-2017 zatrzymał się na granicy ok. 1% PKB. Opublikowane w październiku 2020 dane GUS za 2018 oraz wstępne dane za 2019 pokazują, że udało się tę granicę pokonać i wydatki w tych latach wyniosły odpowiednio 1,21% i 1,32% PKB. Należy pamiętać, że były to lata relatywnie szybkiego wzrostu PKB, tak więc w liczbach bezwzględnych wskaźnik wygląda jeszcze korzystniej i oznacza wzrost z niecałych 18 mld zł w 2016 do ponad 30 mld zł w 2019. Struktura wydatków wciąż nie jest optymalna, ale wykazuje konsekwentnie przewagę wydatków biznesu nad sektorem publicznym (50% do 40%). Biorąc pod uwagę, że publiczne granty B+R „na dopingu” środków europejskich płyną w Polsce wyjątkowo szerokim strumieniem, wynik należy uznać za dobry. Świadczy bowiem o stale rosnącej skali nie tylko zainteresowania firm inwestycjami w innowacyjność, ale rosnących inwestycji per se.

W 2020 roku nie obserwowaliśmy nowych działań i narzędzi nakierowanych na zwiększenie wydatków na B+R, poza uruchomieniem programu Uczelnie Badawcze przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Łyżką dziegciu pozostanie to, że cel Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju, wynoszący dla 2020 roku 1,7% PKB, nie zostałby osiągnięty nawet, gdyby pandemii nie było.

Ulga na B+R oraz IP Box +

Zgodnie z oczekiwaniami, skala wykorzystania ulgi podatkowej na działalność badawczo-rozwojową wzrosła skokowo, wraz ze zwiększeniem wysokości odliczenia do 100% kwalifikowanych kosztów. W 2019 roku z ulgi skorzystało 1277 podatników CIT i 1192 podatników PIT, czyli o 34% więcej podmiotów gospodarczych niż w 2018 i dwukrotnie więcej niż w 2017. Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów w 2019 roku odliczono od podstawy opodatkowania 2,4 mld zł. To wysoka kwota, ale wciąż niezadowalająca w skali potencjału całej gospodarki. Dlatego kluczowe jest i będzie bezpieczeństwo interpretacyjne po stronie Krajowej Administracji Skarbowej: efektywność ulgi na B+R będzie dalej rosła pod warunkiem, że korzystanie z niej nie będzie wiązało się z dodatkowym ryzykiem. Przedsiębiorcy sygnalizują, że pojawiają się tu wątpliwości, choćby wokół branży IT i prac programistycznych.

Ulga IP box, pozwalająca objąć dochody z własności intelektualnej 5-procentowym podatkiem, była w swoim „dziewiczym” 2019 roku wykorzystywana w małej skali, w dodatku głównie przed podatników PIT. Efektywność tej ulgi dla firm pozostaje zatem dalej w rubryce „celów do realizacji”: to potencjalnie bardzo użyteczne narzędzie, ale firmy albo jeszcze o nim nie wiedzą, albo mają zbyt małe przychody z własności intelektualnej, aby z ulgi efektywnie korzystać.

Instytucje +/-

Rok 2020 nie przyniósł spektakularnych zmian, ale po cichu dzieją się rzeczy ważne. W połowie 2019 zmieniła się dyrekcja Narodowego Centrum Badań i Rozwoju i po raz pierwszy ma ona biznesowe, a nie akademickie doświadczenie. W połączeniu z zapowiadanym przejściem NCBR spod resortu nauki do resortu gospodarki daje to obraz zmiany fundamentalnej, zwiększającej szanse na zbliżenie największej polskiej agencji finansującej B+R do realiów rynkowych i takich znakomitych benchmarków, jak np. Business Finland – oczywiście pod warunkiem, że za tymi zmianami pójdzie reforma procedur.

Przedmiotem kontrowersji stała się reforma dyplomacji gospodarczej, realizowana przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu. Jest kwestią sporną, czy od otwarcia w krótkim czasie aż 70 biur handlowych na całym świecie bardziej racjonalne nie byłoby otwarcie 20-30 jednostek w krajach najbardziej perspektywicznych eksportowo, dzięki czemu możliwe byłoby wyposażenie biur w większe zasoby ludzkie i finansowe. Pewne jest, że struktura wymaga dalszych inwestycyjnych wzmocnień, a oczekiwanie spektakularnych efektów nie może być przedwczesne, ponieważ sprawne instytucje buduje się latami.

2020 był pierwszym pełnym rokiem funkcjonowania Sieci Badawczej Łukasiewicz, powołanej na bazie 1/3 „resortowych” instytutów badawczych. Jest jeszcze za wcześnie, aby ocenić efekt tej reformy, jednak należy docenić rynkowy i merytoryczny klucz doboru nowej kadry menedżerskiej, zaś cele stawiane instytutom przez Sieć mają jednoznacznie rozwojowy i biznesowy charakter. Sieć konsoliduje obszary tematyczne pod kątem potrzeb biznesu oraz uwspólnia procesy, co powinno przynieść korzyści na poziomie niższych kosztów. Postępuje również optymalizacja struktury (fuzje) i infrastruktury (wykorzystanie często atrakcyjnych nieruchomości w polskich miastach). Celem na kolejne lata powinno być włączenie do Sieci kolejnych instytutów podlegających obecnie innym resortom. Nie będzie to możliwe bez silnej woli po stronie KPRM.

Rynek kapitałowy wysokiego ryzyka +/-

Dzięki uruchamianiu kolejnych funduszy przy wsparciu PFR Ventures (Starter, Otwarte Innowacje, Biznest, KOFFI, NCBR CVC) domyka się luka kapitałowa, przynajmniej na wcześniejszych etapach rozwoju form technologicznych. Tym samym próg, powyżej którego finansowania trzeba szukać poza granicami Polski, przesuwa się coraz wyżej, co należy ocenić pozytywnie. Równocześnie niedosyt dotyczy dalej aktywnego zaangażowania zagranicznego kapitału VC w Polsce („efekt Yozmy” jeszcze nie nastąpił).

Poważnym problemem dla funduszy będzie przegłosowane ostatecznie w grudniu objęcie CIT-em spółek komandytowych. Ministerstwo Finansów motywuje swoje działanie intencją uszczelnienia systemu i ograniczenia nieuczciwej optymalizacji podatkowej, jednak rykoszetem dostanie sporo funduszy wysokiego ryzyka, dla których objęcie tą regulacją może oznaczać podwójne opodatkowanie niepewnego przecież zysku.

Niestabilność regulacji –

Stabilność i przewidywalność regulacji, jedna z najważniejszych zachęt do inwestowania w innowacje, zyskuje jeszcze na ważności w czasie kryzysu zdrowotnego i gospodarczego, gdy otoczenie staje się nagle niezrozumiałe i nieprzewidywalne. Chaos legislacyjny, jaki zafundowano na wiosnę prawie wszystkim polskim przedsiębiorstwom, zaś jesienią branżom najbardziej dotkniętym przez epidemię, zasługuje na jednoznaczne potępienie. Cena, którą z tego powodu zapłaci za kryzys polska innowacyjność, może okazać się nieproporcjonalnie wysoka. Przed Ministerstwem Rozwoju, Pracy i Technologii i całym rządem ogromna próba, a jedyną szansą wyjścia z tej sytuacji obronną ręką jest wprowadzenie (wreszcie) rozwiązań, które w systemowy sposób ograniczą „biegunkę” legislacyjną w zakresie prawa gospodarczego. Dobrze, że w kryzysie rzucono poważne zasoby dla ratowania płynności i miejsc pracy, ale nieobjęcie specjalnymi narzędziami wsparcia działalności innowacyjnej uświadamia, że na liście priorytetów polityki gospodarczej nie ma ona miejsca stosownie wysokiego do swojej rangi.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.