Imperium kobiet na Instagramie. Sukces Mamy Ginekolog

Czy da się zbudować silną firmę bez tanich chwytów marketingowych i namolnych reklam, bazując jedynie na działalności edukacyjnej? Czy biznes zamiast nieustannego powiększania zysku może skupić się na problemach i potrzebach zwykłych ludzi? Możemy znaleźć przykłady na to, że  nie musi być on nastawiony na zysk, a mała firma może edukować i zmieniać zachowania społeczne skuteczniej niż państwowe instytucje.

Uświadamianie i działalność na rzecz profilaktyki zdrowotnej są niezwykle ważne. Polacy spożywają rocznie ponad 2 mld leków, a zaledwie 10% z nich to medykamenty przepisane przez lekarzy. Te dane nie napawają optymizmem, zwłaszcza w połączeniu z raportem Najwyższej Izby Kontroli, który obnaża fatalny stan profilaktyki w Polsce. Medycy, dostrzegając liczne problemy, wykorzystują potencjał mediów społecznościowych, by oddolnie łatać instytucjonalne braki. Fachowa i ekspercka wiedza może znaleźć szerokie uznanie, jeśli jest przekazywana w przystępny i praktyczny sposób. Na szczególne uznanie zasługują ci, którzy mają odwagę, by poruszać drażliwe i intymne tematy. Przykładem może być działalność Nicole Sochackiej-Wójcickiej, znanej jako Mama Ginekolog.

Trudno mówić publicznie o tak traumatycznych przeżyciach, jak poronienie, które dotyczy 15-20% ciąż! Tragedia, jakiej doświadczają rodzice, którzy stracili dziecko, czasami staje się prawdziwą gehenną ze względu na procedury nieczułe na ludzkie cierpienie. Roniąca kobieta często umieszczana jest na jednej sali ze szczęśliwymi, tulącymi swoje pociechy matkami. To tylko jeden z przykładów, problematyczne i mało komfortowe są także procedury dotyczące pochówku. Wiele się zmienia. Rodzice, którzy stracili dziecko, mogą liczyć na cztery dni urlopu okolicznościowego. Przysługuje im również prawo do rozmowy z psychologiem czy poszanowania ich intymności i godności (dziecka także). Problem polega na tym, że zachowanie personelu medycznego niekiedy odbiega od ustalonych centralnie wytycznych. Ten problem nagłaśnia raport fundacji Rodzić po ludzku.

„54,3% kobiet doświadczyło nadużyć lub przemocy związanych z zachowaniem personelu lub niedopełnieniem wszystkich procedur. 15,5% badanych uznało, że podczas pobytu w szpitalu zostało złamane jakieś ich prawo, a 23,6% kobiet nie potrafiło stwierdzić, czy doszło do naruszenia prawa. […] To pokazuje, jak wielką pracę ma do wykonania zarówno personel medyczny w zakresie rozumienia praw człowieka i wolności od nadużyć i przemocy, jak i samo społeczeństwo w zakresie rozumienia swoich praw i wolności” – czytamy w raporcie.

Dlatego tak ważna jest oddolna, pozasystemowa działalność, która wzbudza zaufanie i zwiększa świadomość społeczeństwa. Mozolna praca u podstaw na rzecz uświadamiania o przysługujących prawach i zwiększanie świadomości w zakresie profilaktyki zdrowotnej to właśnie działalność Mamy Ginekolog. Nicole łamie stereotypy na temat prowadzenia działalności gospodarczej. Jej firma to nie machina do napędzania zysku, lecz odpowiedź na realne problemy społeczne. Przykładów takiej działalność jest więcej, jednak firma Nicole znacząco się wyróżnia.

Kobiety kobietom

Stworzony przez nią profil Mama Ginekolog to połączenie fachowej wiedzy medycznej z kreatywnością i doświadczeniem. Z jednej strony matka znająca trudy codzienności, z drugiej ekspertka w dziedzinie ginekologii i położnictwa. Buduje zaufanie i rozpoznawalność, stroni od wywiadów i programów telewizyjnych. Stworzone przez nią produkty są odpowiedzią na problemy (wynikające często z niewiedzy) fanek i pacjentek. Zaczęło się od prostego segregatora dla kobiet w ciąży, zawierającego wskazówki i porady. Służył on do gromadzenia wyników wszystkich badań. Wydaje się to banalne i oczywiste, jednak system ochrony zdrowia nie dostarcza takich narzędzi nawet teraz, gdy został częściowo zinformatyzowany.

Kolejny projektem była odzież, którą można prać w wysokiej temperaturze. Tekstylia, w jakich rodzice przebywają w szpitalu w trakcie porodu, powinny być uprane w 90 stopniach Celsjusza. Jednak niełatwo je znaleźć, dlatego Mama Ginekolog uruchomiła własną produkcję pod nazwą Projekt 90 stopni. Stworzyła akcesoria odporne na wysokie temperatury.

Nicole nie boi się poruszać tematów tabu. Otwarcie mówi o zmaganiach z chorobą Leśniowskiego-Crohna. Skłania do dyskusji na wstydliwe tematy, udziela fachowych informacji, promuje zdrowotne praktyki. Przykładem takiego działania jest np. akcja, której nadano nazwę wietrzenie narodowe. Jej blog, współtworzony przez inne ekspertki, to skarbnica wiedzy na temat prowadzenia ciąży i macierzyństwa. Sygnalizowane przez społeczność problemy przekuwane są w praktyczne rozwiązania. Na stronie Mamy Ginekolog znajdziemy np. kalkulator objętości syropu przeciwgorączkowego.

Gdy Nicole straciła dziecko, postawiła mówić o tym głośno, by stać się wsparciem dla innych kobiet, które dotknęła taka tragedia. W tym celu powołano Fundację Medycyny Prenatalnej im. Ernesta Wójcickiego. Na stronie fundacji możemy przeczytać, że powstała ona, „[…] ponieważ dwójka lekarzy, mama i tata, Nicole i Kuba, doświadczyli najtrudniejszych sytuacji w położnictwie jakie istnieją – poronienia, porodu martwego dziecka i porodu przedwczesnego”.

Działalność Nicole to inicjatywa tworzona przez kobiety dla kobiet. Wiele osób docenia świadectwo szczęśliwej rodziny, która przeżyła traumatyczne chwile. Ludzie znajdują w tych krótkich, instagramowych relacjach zrozumienie, wsparcie i nadzieję. Działalność Nicole nie wszystkim się podoba. Wielokrotnie spadła na nią fala bezrozumnego hejtu. Jednak liczby podsumowujące jej działalność wskazują jednoznacznie, że potrzebujemy takich aktywności.

Odwaga w poruszaniu trudnych tematów spotkała się z uznaniem. Dwa lata temu została Nicole warszawianką roku. Uznanie zyskuje również jej działalność biznesowa. Wraz z mężem znalazła się w finale tegorocznej edycji konkursu EY Przedsiębiorca Roku. Prowadzona przez nich firma Roger Publishing osiąga imponujące wyniki.

Polka milionerka

Choć biznes zdominowany jest przez mężczyzn, czynimy spore postępy w niwelowaniu nierówności. „Awans Polski na 8. miejsce. […] Polska jest drugim po Luksemburgu krajem, który od 2000 r. dokonał największego skoku w zakresie dostępności i przyjazności rynku pracy dla kobiet, awansując w tym czasie aż o 11 pozycji” – głosi raport PwC, Women in Work Index, który jest analizą sytuacji kobiet na rynku pracy w 33 krajach OECD. Potwierdza to inna publikacja. „Aż 38 proc. osób zasiadających w Polsce na kierowniczych stanowiskach to kobiety. Pod tym względem Polska zajmuje trzecie miejsce w światowej czołówce” – wynika z badania przeprowadzonego przez Grant Thornton. W Polsce nie brakuje przykładów silnych, odnoszących sukcesy przedsiębiorczyń. Solange Olszewska, Irena Eris czy Monika Żochowska i Ewa Dudzic z firmy Phenicoptere. Można by jeszcze długo wymieniać. Jednak działalność Nicole Sochacki-Wójcickiej szczególnie się wyróżnia.

Jej imperium powstało na Instagramie. Obroty firmy w 2019 roku wyniosły 27 mln zł. To niemal 7 razy więcej niż rok wcześniej. Jednak najbardziej wyrazistym wskaźnikiem skali jej działalności jest wsparcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ubiegłym roku przelała na konto fundacji ponad 3 mln zł! Kwotę udało się zebrać w dwa dni dzięki e-bookom. Wiele osób kupowało nawet kilkanaście sztuk. Przekazane przez nią wsparcie przewyższało kwoty od wielkich korporacji i zbiórki z największych miast. W tym roku zebrała ponad 5 milionów!

Wydawnictwo to tylko część jej działalności. Prężnie rozwija się również sprzedaż specjalistycznej odzieży, która powstaje w Polsce. Aplikacja Pola przyznaje prowadzonej przez nią firmie maksymalną ilość punktów. Wydawana przez Klub Jagielloński aplikacja to narzędzie do weryfikowania firm. Pola bierze pod uwagę miejsce rejestracji, produkcji, prace badawczo-rozwojowe i strukturę kapitałową firmy.

Nicole wielokrotnie podkreśla, że stara się współpracować z lokalnymi manufakturami. Wszystkie oferowane przez nią produkty szyte są w Polsce. Jest to przykład dobrze rozumianego patriotyzmu gospodarczego, który łączyć powinien pochodzenie produktu z jakością i okolicznościami jego powstania. Nie wiemy przecież, w jakich warunkach powstaje szyta w Azji odzież. Podobnych inicjatyw nie brakuje. Mam i stetoskop, Pomelody, Szumisie czy jadalne sztućce i opakowania to przykłady biznesów powstałych po to, by pomóc w rozwiązaniu konkretnych problemów.

Biznes może być odpowiedzialny społecznie. Co więcej, rozwiązywanie problemów może stać się nadrzędnym celem działalności gospodarczej. Firma nie musi nieustannie dążyć do maksymalizacji zysku, nie bacząc na skutki uboczne. Kilka przywołanych przykładów pokazuje, że małe i średnie firmy mogą działać na taką samą skalę, jak robią to największe przedsiębiorstwa, a w dodatku pracować szybciej i skuteczniej niż państwowe instytucje.