Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Musiałek: Trzaskowski uwierzył, że za nim faktycznie stoi 10 milionów Polaków, którzy wesprą ten ruch

przeczytanie zajmie 6 min
Musiałek: Trzaskowski uwierzył, że za nim faktycznie stoi 10 milionów Polaków, którzy wesprą ten ruch Źródło: European People's Party - flickr.com

„Bardzo duża część tego elektoratu oddała głos na Trzaskowskiego dlatego, że był przedstawicielem innej strony niż Prawo i Sprawiedliwość, duża część głosów była przeciwko PiS-owi. Ten wysoki wynik był efektem bardzo silnej polaryzacji i to jest bardzo istotne w kontekście tego, jak później ten wynik można zużytkować. Ja mam wrażenie, że Rafał Trzaskowski uwierzył, że za nim faktycznie stoi te 10 milionów Polaków, którzy wesprą ten ruch. Jestem zdania, że bez względu na to, czy ruch Trzaskowskiego wystartowałby w lipcu, czy startuje teraz, to nie jest w stanie za dużo zdziałać” – mówi Paweł Musiałek, dyrektor CAKJ, w rozmowie w TVN24 o ruchu politycznym inicjowanym przez Rafała Trzaskowskiego.

„Kryzys spowodowany pandemią, kryzys zdrowotny i następujący po nim kryzys gospodarczy to są oczywiście ryzyka po stronie Prawa i Sprawiedliwości, które wystawiają ten obóz na dużą próbą. Na pandemii PiS może dużo stracić, jednak relacja, że PiS straci, a zyska ruch Trzaskowskiego jest – powiedziałbym – logicznie bardzo luźna” – ocenia ekspert.

„Pandemia jest ryzykiem dla PiS-u, ryzykiem dla popularności tej partii, ale jest też ryzykiem dla Trzaskowskiego. Będzie mu bardzo trudno przebić się z różnymi tematami, które chciałby forsować. Polacy dziś żyją tylko i wyłącznie koronawirusem i miejsce na jakiekolwiek inne tematy jest mocno ograniczone. Każde mocniejsze zaangażowanie się Trzaskowskiego w ruch, przy jednoczesnym zaniedbaniu jakichś obowiązków w Warszawie, naraża go na atak ze strony opozycji” – uważa Musiałek.

„Gdyby było tak, że ruch Trzaskowskiego jest elementem planu Platformy, tobym jeszcze zrozumiał, bo PO faktycznie musi szukać regeneratorów, nowych idei, bo przecież nie można robić ciągle tego samego, a oczekiwać innych rezultatów. Ja jednak uważam, że jeśli plan Trzaskowskiego by się nie powiódł, to może Platformę zupełnie pogrzebać, bo jeśli współistnienie tych dwóch bytów zostanie źle zorganizowane, to Platforma może stracić prymat największej partii opozycyjnej. Inna jest rola partii, która jest największą partią opozycyjną, a zupełnie inna jest sytuacja partii, którą wszyscy widzą już jako ugrupowanie schyłkowe. Nie jest to więc sytuacja, w której „możemy albo wygrać, albo utrzymać obecną pozycję”. Regeneracja tak, ale nie za wszelką cenę, bo można przegrać więcej, niż się wydawało” – mówi ekspert.