Perowicz: Zagraniczne koncerny zarabiają na idei patriotyzmu gospodarczego
„Z wielu badań wynika, że Polacy chcą kupować polskie produkty i wspierać polską gospodarkę. Jednak jak te produkty rozróżnić? Wiele firm uchodzących za rodzime przedsiębiorstwa już dawno przejął zagraniczny kapitał i nie zawsze znajdziemy taką informację na opakowaniu. W dodatku wiele funkcjonujących na rynku oznaczeń wprowadza konsumentów w błąd” – komentuje Mateusz Perowicz, redaktor aplikacji Pola, na łamach Gazety Wyborczej.
„Pola to aplikacja, która sprawdza czy firma jest zarejestrowana w Polsce, czy jej produkty powstają w naszym kraju, czy firma prowadzi w Polsce prace badawczo-rozwojowe i jaka jest jej struktura kapitałowa. Pola kondensuje całą tę wiedzę i pozwala na prawdziwie świadomy wybór” – wyjaśnia Perowicz.
„Niestety, sieci handlowe skrzętnie wykorzystują ten fakt – nie tylko podają błędne informacje na oznaczeniach w sklepach, ale promują nie do końca polskie produkty. Zagraniczne koncerny bez skrępowania zarabiają na idei patriotyzmu gospodarczego. Zwracaliśmy kiedyś uwagę na »Tydzień polskich marek Lidla«, w którym roiło się od produktów zagranicznych koncernów. To samo robi dziś Biedronka. W akcji „Kupuj co polskie” znajdziemy… gumy Orbit i napój Mirinda”– dodaje Perowicz.