Pedofilia, lawendowa mafia i SB. Czy Kościół przetrwa rządy prawicy? [VIDEO]

W nowym odcinku Klubotygodnika Piotr Trudnowski opowie o tym, dlaczego Prawo i Sprawiedliwość odrzuciło kandydaturę księdza Tadeusza Isakowicza-Zalewskiego na członka sejmowej komisji walczącej z pedofilią i dlaczego Episkopat oraz rządzący boją się niepokornego księdza bardziej, niż laicyzacji młodego pokolenia.

„O co chodzi z lawendową mafią? W największym skrócie – o to, że różne osoby w strukturach kościelnych – chcące ukrywać swoje tajemnice, nie tylko pedofile – dbają o to, by budować swoje wpływy. Przestępcze układy przeplatają i łączą kilka zjawisk jednocześnie: skłonności homoseksualne wysoko postawionych duchownych, struktury władzy, nielegalne albo szemrane interesy. W każdej strukturze przestępczej kluczowa jest »wspólnota grzechu« i strachu przed tym, że inni też mogą ujawnić coś na Twój temat. Co więcej, to właśnie takie osoby robią w kuriach szczególnie błyskotliwe kariery. Takie układy pozwalają potem budować strukturę awansu w kuriach czy seminariach – właśnie na fundamencie »wspólnoty grzechu«.” – tłumaczy prezes Klubu Jagiellońskiego.

„W polskich warunkach więc – lawendowa mafia znana z Kurii Rzymskiej i struktur Kościoła na całym świecie przenika się ze strukturą »hiacyntową«. Akcja »Hiacynt« to kryptonim operacji, w ramach której komunistyczny aparat bezpieczeństwa inwigilował środowiska homoseksualne, by wykorzystać zebrane w ten sposób kompromaty do swoich operacyjnych gier.” – zwraca uwagę Piotr Trudnowski.

„Na koniec dwa przykłady z jeszcze innej książki. To »Hipokryzja. Pedofilia wśród księży i układ, który ją kryje«. Radosław Gruca opisuje w niej kilka najgłośniejszych spraw dot. nadużyć seksualnych w Kościele. Opisuje powiązanie przestępców ze środowiskami homoseksualnymi, opisuje, jak znanych z dziennikarskich śledztw księży podejrzewanych o molestowanie rozpoznawali np. bywalcy gejowskich klubów. Opisuje też, że układ kryjący wykracza daleko poza Kościół.” – mówi prezes KJ.