Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Kędzierski: Świat jest zbyt złożony, żeby opisywać go w pojedynkę

Kędzierski: Świat jest zbyt złożony, żeby opisywać go w pojedynkę Zdjęcie: Justyna Kilian

„Pomysł na książkę zrodził się podczas prowadzenia dziennika w postaci postów na Facebooku. Każdy z nich rozpoczynałem od stwierdzenia »nie znam się na epidemiach, ale«. Nie jestem epidemiologiem, więc nie miałem szerokiej wiedzy dotyczącej samego wirusa. Miałem za to sporo obserwacji dotyczących życia gospodarczego i społecznego, które wydawały mi się ciekawe” – na antenie Polskiego Radia oraz radia TOK FM opowiadał o swojej książce Marcin Kędzierski, główny ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

„Tytuł mojej książki jest adekwatny do stanu wiedzy większości z nas o samym wirusie. Trudno tłumaczyć fakt, że na początku kwietnia, kiedy mieliśmy 300-400 zdiagnozowanych zarażeń dziennie wszystko było zamknięte. Konieczne było zachowanie społecznego dystansu. Dziś, po trzech miesiącach liczba zachowań nie spadała. Za to niemal wszystkie restrykcje zostały zniesione. W całej tej sytuacji pojawiało się wiele wątpliwości, które próbowałem rozwiać” – ocenił na antenie Polskiego Radia nasz ekspert.

„Najważniejszą rzeczą, która wydarzyła się w trakcie pisania dziennika była możliwość interakcji z innymi ludzi. Na początku byli to znajomi, którzy komentowali moje wpisy. Później również zupełnie obcy dla mnie ludzie włączali się w dyskusje. Podsyłaliśmy sobie wzajemnie badania, teksty, publikacje wymieniając się spostrzeżeniami. Cała książka jest efektem naszej wspólnej podróży i odkrywania, że świat może wyglądać zupełnie inaczej, niż to do czego przywykliśmy”– argumentował autor książki Nie znam się na epidemiach. Raport z czasów kwarantanny.

„W środowisku akademickim bardzo mocno obecne jest pojęcie polityki opartej na dowodach. Dlatego moja książka jest w pewnym sensie intelektualną prowokacją. To określenie od dawna funkcjonuje w krajach anglosaskich. Do nas dotarło dopiero niedawno. W momencie, gdy my zaczynamy myśleć w tych kategoriach, na świecie odchodzi się od tego podejścia. Jednym z powodów takiej sytuacji jest fakt, że badanie rzeczywistości zawsze jest wnioskowaniem jedynie na podstawie jej wycinka” – mówił Kędzierski na antenie radia TOK FM.

„Odejście od przekonania, że wszystko da się zbadać i zmierzyć pokazuje również pokorę wobec świata, który staje się coraz bardziej skomplikowany. Czas pandemii w sposób ewidentny nam to pokazał. Przykładem tego jest fakt, że wyjaśnienia rządu za pomocą badań powodu wprowadzania restrykcji nie miały aż takiego znaczenia jak docierające do nas obrazki trumien z Bergamo. Możemy śmiało powiedzieć, że skuteczność dyskursu naukowego jest mocno ograniczona” – ocenił Kędzierski.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.