Programy wyborcze mówią więcej niż debata prezydencka w TVP [VIDEO]
W skrócie
„W dzisiejszym KluboTygodniku będzie o tym, co obiecali nam kandydaci w wyborach prezydenckich. Dlaczego niespecjalnie kogokolwiek to interesuje i pewnie nie będzie miało dużego znaczenia dla wyniku wyborczego? Dzisiaj przyjrzymy się obietnicom, które złożyli nam wszyscy kandydaci. U każdego staraliśmy się znaleźć jeden dobry pomysł i jedną złą propozycje” – w ten sposób rozpoczyna najnowszy KluboTygodnik Piotr Trudnowski.
„Niestety, Rafał Trzaskowski jak dotąd nie zdecydował się na publikację swojego programu. Jest poniedziałek, 15 czerwca, kiedy nagrywamy wideo, za niespełna 2 tygodnie odbędą się wybory prezydenckie, a na stronie kandydata nie ma programu, nie ma postulatów, nie ma konkretów i wydaje się, że nikt nie ma z tym żadnego problemu. Sztabowcy i partyjni koledzy Trzaskowskiego mówili, że o wszystkich pomysłach programowych będzie mowa na różnych wydarzeniach, ale formalnego programu nie powinniśmy się spodziewać” – zauważa prezes Klubu Jagiellońskiego.
„Fakt, że tak poważny kandydat, który ma duże szanse na znalezienie się w drugiej turze i ma duże szanse na to, żeby powalczyć o zwycięstwo z Andrzejem Dudą, nie decyduje się na opublikowanie programu, niezbyt poważnie świadczy zarówno o tej kandydaturze, jak i o tym, jakie znaczenie mają programy w naszych politycznych wyborach” – podkreśla Trudnowski.
„Można spojrzeć na postulaty wszystkich kandydatów i pokusić się o systemowe wnioski. Widać, że kandydaci, którzy mają największe szanse na sukces przykładają najmniejszą wagę do programu wyborczego. Rafał Trzaskowski go w ogóle nie opublikował, a Andrzej Duda obiecał bardzo niewiele nowego. Skoncentrował się głównie na tym, że nadal będzie takim prezydentem, jakim był przez ostatnie 5 lat. Ci kandydaci, którzy są w debacie traktowani jako mniej poważni, tacy jak Krzysztof Bosak, Szymon Hołownia czy Władysław Kosiniak-Kamysz, jakkolwiek oceniać ich propozycje, na pewno wykonali dużo większą programową pracę, żeby zaprezentować się Polakom i powiedzieć jakiej Polski oni, jako prezydenci, by chcieli. Dlatego zachęcam Was do tego, żeby z tymi bardziej ambitnymi programami się zapoznać, być może znajdziecie tam coś dla siebie i może warto w pierwszej turze pokazać »żółtą kartkę« tym kandydatom, którzy niezbyt poważnie podeszli do kwestii programowych” – podsumował Piotr Trudnowski swoją wypowiedź.
Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.
Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.