Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.

Kędzierski: Uchwalenie ustawy o sądownictwie jest w tym momencie skrajnie nieodpowiedzialne

 „Tak jak należy ocenić pozytywnie przygotowanie polskiej dyplomacji do szczytu w Yad Vashem, to decyzja kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, aby procedować w tym momencie ustawę o sądownictwie, która wzbudza powszechne kontrowersje zarówno w Polsce jak i za granicą, jest bardzo nieodpowiedzialna. Obecnie jesteśmy łatwym celem. Niemcy, Amerykanie czy Francuzi mogą mówić, że co prawda nie wywołaliśmy II wojny światowej, ale jednocześnie Polska ma dziś duży problem z demokracją” – stwierdził główny ekspert Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego, Marcin Kędzierski, na falach Radia Kraków.

„Forum Holokaustu w Jerozolimie można nazwać i testem i pułapką, która została założona na polską dyplomację. Polska ten test, jak do tej pory, zdaje. Ofensywa w mediach międzynarodowych pokazuje, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy na tym odcinku uczynić, aby odeprzeć spodziewany atak propagandowy Putina. Jednocześnie to nie jest tak, że w ogóle Polski tam nie było. Był przecież nasz ambasador w Izraelu, Marek Magierowski. Obecność prezydenta byłaby błędem. Naraziłaby bowiem Polskę na bardzo nieprzyjemną sytuację. Co więcej, wbrew temu co sądzi dziś opozycja, ta decyzja jest zrozumiała na Zachodzie, a nawet w samym Izraelu. Wystarczy spojrzeć do tamtych gazet” – zauważył Kędzierski.

„Należy odnotować fakt, że prezydent Litwy odwołał również swój przyjazd, a pojawi się w Oświęcimiu 27 stycznia […] Co do innych państw, to trudno mówić dziś o tym, aby Niemcy czy Francja stawały w naszej obronie. Ich rozgrywka z Rosją jest dużo bardziej skomplikowana. Przyczynia się do tego kwestia Gazociągu Północnego, kwestia nowego otwarcia czy kwestia sytuacji w Libii. To bardzo złożone zagadnienie” – argumentował nasz ekspert.

„Tak jak należy ocenić pozytywnie przygotowanie polskiej dyplomacji do szczytu w Yad Vashem, to decyzję kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości, aby procedować w tym momencie ustawę o sądownictwie, która wzbudza powszechne kontrowersje zarówno w Polsce jak i za granicą, jest bardzo nieodpowiedzialne. Obecnie jesteśmy łatwym celem. Niemcy, Amerykanie czy Francuzi mogą mówić, że co prawda nie wywołaliśmy II wojny światowej, ale jednocześnie Polska ma dziś duży problem z demokracją” – podkreślił Marcin Kędzierski.

„Co ciekawe, za całą tę ofensywę medialną za granicą nie odpowiadała Polska Fundacja Narodowa. To kolejny dowód na to, że instytucja ta nie spełnia swoich celów. Jej funkcjonowanie jest dalekie od ideału. Natomiast ciekawe jest to, kto pojawi się w poniedziałek na obchodach 75 rocznicy wyzwolenia  Auschwitz w Polsce. Wiemy, że będzie prezydent Izraela i Polski, co oczywiste. Wiemy, że będzie prezydent Litwy, będzie sekretarz skarbu, więc jednak nie najważniejszy urzędnik amerykański. Wiemy, że nie będzie przedstawicieli najwyższego rzędu z Niemiec i Francji. Natomiast to będzie okazja, aby potwierdzić przekaz, który suflowaliśmy międzynarodowym mediom ostatnio. W samych przemówieniach bieżącej polityki tam nie będzie, więc uroczystości te raczej okażą się kolejną cegiełką do działań polskiej dyplomacji. W interesie naszego państwa jest, aby jak najbardziej odseparować tą bieżącą politykę od uroczystości w Oświęcimiu i pokazać, że Polska nie chce rozgrywać karty Holokaustu dla realizowania polityki” – zauważył Kędzierski.

„Uważam, że Putin ewidentnie przeszarżował ze swoją narracją. Jednak w powszechnej międzynarodowej świadomości historycznej Polska jest pierwszą ofiarą II wojny światowej. Tak jawna manipulacja to karkołomna próba prowadzenia polityki historycznej. Dlatego też zadanie polskiej dyplomacji było ułatwione” – podsumował swój występ nasz ekspert.