Brzyski: Polska potrzebuje rzetelnej recenzji władzy z konserwatywnych pozycji [VIDEO]

„Za nami kolejne wybory. Chociaż nie wiemy jeszcze jak będzie wyglądał nowy rząd, wiemy już, że Polacy dali mandat zaufania Prawu i Sprawiedliwości na kolejną kadencję. Fakt, że mimo czterech lat zaledwie „dostatecznych” rządów poparcie dla PiS było tak wysokie to w większym stopniu wina opozycji, a nie wielka zasługa partii Jarosława Kaczyńskiego. Jesteśmy przekonani, że w najbliższych latach rola takich organizacji jak nasza będzie jeszcze bardziej istotna w debacie publicznej” – mówi w najnowszym KluboTygodniku rzecznik prasowy Klubu Jagiellońskiego Bartosz Brzyski.

„Były w tej kadencji sytuacje, kiedy to obywatelski, a nie partyjny protest przynosił owoce. Rządzący byli gotowi cofać się pod naporem krytyki i dużo bardziej obawiali się emocji społecznych niż opozycji, która uderzała w PiS tylko dlatego, że jest PiSem. To dobrze pokazuje, że sprzeciw wobec działań władzy jest potrzebny i może mieć sens, a dużo większą skuteczność mają punktowe i merytoryczne protesty obywateli” – zauważa Brzyski.

„W ostatnich czterech latach staraliśmy się w Klubie Jagiellońskim, podzielając wiele diagnoz i wartości PiS, być surowym i rzetelnym recenzentem. Chwalić i pomagać, gdy rząd na to zasługiwał, ale również protestować i przestrzegać przy okazji złych projektów i decyzji. Wprowadziliśmy do debaty deglomerację, skutecznie protestowaliśmy ws. ordynacji wyborczej, recenzowaliśmy Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju (SOR) zgłaszając 137 poprawek, z których 69 zostało uwzględnionych w całości, a 68 – częściowo, ale gdy realizując kampanię wyborczą PiS zaczął podważać sens i wartość SORu– głośno to krytykowaliśmy” – przypomina rzecznik prasowy KJ.

„Co dalej? Chcemy robić to samo, ale częściej i bardziej profesjonalnie. Chwalić i pomagać, ale również krytykować polityków. Wszystko wskazuje na to, że po wyborach rzetelna, niezależna, merytoryczna, pogłębiona i pozbawiona uprzedzeń krytyka działań władzy przez środowisko odwołujące się do konserwatywnych i propaństwowych wartości będzie potrzebna jeszcze bardziej niż dotąd. Wierzymy, że właśnie środowisko rozumiejące diagnozy, wartości i cele stojące za filozofią państwa „dobrej zmiany”, ale umiejące krytycznie ocenić realizowane na tej podstawie działania, może dziś realnie wpływać na kierunek, w jakim zmierzać będzie Polska. Nie uda się to bez Waszego regularnego wsparcia!” – zaapelował Bartosz Brzyski.