Witamy na stronie Klubu Jagiellońskiego. Jesteśmy niepartyjnym, chadeckim środowiskiem politycznym, które szuka rozwiązań ustrojowych, gospodarczych i społecznych służących integralnemu rozwojowi człowieka. Portal klubjagiellonski.pl rozwija ideę Nowej Chadecji, której filarami są: republikanizm, konserwatyzm, katolicka nauka społeczna.

Zachęcamy do regularnych odwiedzin naszej strony. Informujemy, że korzystamy z cookies.
Grzegorz Krzyżanowski  20 sierpnia 2019

Polityka pod dyktatem wiary. Sylwetka Giorgia La Piry – „świętego burmistrza” Florencji

Grzegorz Krzyżanowski  20 sierpnia 2019
przeczytanie zajmie 8 min

Nowoczesność wmówiła nam, że wiara i polityka to sfery krańcowo od siebie oddalone. Religia ma stanowić część życia prywatnego lub co najwyżej funkcjonować w logice organizacji charytatywnej. Chrześcijaństwo nie może jednak pozwolić sobie na tego typu redukcję. Jest wezwaniem do zmiany rzeczywistości i to również poprzez działalność publiczną. O tym aspekcie chrześcijaństwa przypomina nam życiorys Giorgia La Piry – legendarnego burmistrza Florencji, współtwórcy włoskiej konstytucji oraz najprawdopodobniej przyszłego błogosławionego.

Papież Franciszek ogłosił w zeszłym roku dekret o heroiczności cnót Giorgia La Piry, co stanowi istotny krok na drodze do jego beatyfikacji. La Pira jako młody człowiek nie był religijny, co zmieniło się podczas Wielkanocy w 1924 r., kiedy miał dwadzieścia lat. Przeżył wówczas głębokie nawrócenie, które naznaczyło całą jego późniejszą działalność publiczną oraz życie prywatne. W stolicy Toskanii nazywano go po prostu Profesorem (Il Professore), potem Świętym Burmistrzem (Sindaco Santo). Choć nie był Florentczykiem, swoim zaangażowaniem zaskarbił sobie szacunek i wdzięczność mieszkańców. Co, dodajmy, jest niezwykle trudne z uwagi na siłę regionalnych tożsamości we Włoszech.

La Pira urodził się na Sycylii jako pierwszy z sześciu synów Gaetana La Piry i Angeli Occhipinti. Uczył się i studiował w Mesynie, aby następnie w ślad za swoim profesorem, Emiliem Bettim, wyjechać do Florencji. Na tamtejszym uniwersytecie został wykładowcą i profesorem prawa rzymskiego. Pod koniec lat 30. prowadził pismo antyfaszystowskie Principi, w którym bronił wolności i godności człowieka. Jednak dopiero powojenna działalność publiczna okazała się jego prawdziwą życiową misją.

Katolik czy komunista?

La Pira został wybrany na burmistrza Florencji po raz pierwszy w 1951 r. W tym czasie sytuacja ekonomiczna i socjalna miasta była niezwykle trudna. Wiele osób pozostawało bez pracy, traciło mieszkania, żyło w ubóstwie lub na jego skraju. Dlatego też polityka pierwszej kadencji La Piry w dużej mierze polegała przede wszystkim na reagowaniu na powojenny kryzys.

Pierwszym, ale też z jednym z najpoważniejszych wyzwań w pracy na tym urzędzie, był październik 1953 r., kiedy duże przedsiębiorstwo włókiennicze zdecydowało o zamknięciu swoich florenckich zakładów. Wówczas pracę miało stracić około 1700 osób. Decyzja nie była podyktowana kryzysem produkcyjnym ani brakiem zamówień, lecz wewnętrzną polityką spółki. La Pira podjął się trudnych negocjacji na rzecz uratowania miejsc pracy. Zaangażował najwyższe włoskie władze, informując o powadze sytuacji, m.in. ministra spraw wewnętrznych – Amintorego Fanfaniego. Firma długo nie zmieniała swojego stanowiska, a rozmowy ze strajkującymi w fabryce związkami nie przynosiły efektów. La Pira napisał wówczas list do prezesa firmy, Franca Marinoniego, w którym wprost odnosił się do Biblii: „To w życiu doczesnym tworzymy podstawę tego, jak będzie wyglądało nasze życie po śmierci”, a to, „co czynimy naszym braciom, czynimy samemu Bogu”. Na sam koniec wezwał prezesa, aby ten przemyślał wydarzenia, za które jest odpowiedzialny, a które mają niebagatelny wpływ na sytuację we Florencji oraz we Włoszech. Jego zaangażowanie i solidarność z protestującymi pracownikami wzbudziły ostre komentarze ze strony mediów. Pod jego adresem padło m.in. określenie tj. comunistello di sacrestia (katokomunista). Byli nim określani również inni politycy lewego skrzydła Chrześcijańskiej Demokracji.

La Pira nie ustawał w staraniach, aby pomóc blisko dwóm tysiącom zwolnionym pracownikom i ich rodzinom. W tym celu skontaktował się z Enricem Matteim, prezesem dużego koncernu energetycznego ENI, i przekonał go do przejęcia fabryki. W miejsce dotychczasowego przedsiębiorstwa utworzono Nuovo Pignone – zakład produkujący turbiny wykorzystywane w przemyśle wydobywczym. Do pracy wróciło 900 osób.

Inną inicjatywą, która w obliczu zimnowojennej atmosfery przyczyniła się do nadania La Pirze łatki komunisty, była budowa mieszkań socjalnych oraz nowej dzielnicy Isolotto. Z uwagi na czas trwania tej inwestycji i potrzebę natychmiastowego zakwaterowania mieszkańców burmistrz zaapelował do właścicieli lokali o udostępnienie ich miastu. Po braku odzewu zdecydował o zajęciu wolnych domów, egzekwując istniejący przepis z 1865 r. Swój wybór motywował „poważną koniecznością publiczną”.

Podczas obrad rady miasta La Pira powiedział: „Nie jestem stworzony do życia politycznego w zwykłym tego słowa znaczeniu. Nie podoba mi się cwaniactwo polityków i ich kalkulacje wyborcze; kocham prawdę, która jest jak światło; sprawiedliwość, która jest istotnym aspektem miłości; lubię nazywać wszystko po imieniu: dobro jest dobrem i zło jest złem”. Ta postawa doskonale cechuje całą jego działalność polityczną, która realizowała się też na innych szczeblach: państwowym oraz międzynarodowym.

Współtwórca konstytucji

Oprócz pracy na rzecz Florencji La Pira zaangażował się w troskę o włoskie państwo jako parlamentarzysta i członek rządu. W czerwcu 1946 r. został wybrany do Zgromadzenia Konstytucyjnego, które miało zająć się przygotowaniem nowej ustawy zasadniczej Włoch. Konstytucja była dla La Piry „wyrazem wartości chrześcijańskich i humanistycznych, które się w niej łączą, dając, nawet jeśli nie wprost, świadectwo o Chrystusie, a ponadto odzwierciedlając też poglądy osób myślących inaczej”.

Profesora La Pirę zaangażowano w prace Komisji Konstytucyjnej. W jej skład wchodziło 75 osób wyłonionych ze Zgromadzenia, które zajmowały się redakcją i uzgadnianiem najważniejszego dokumentu prawnego w państwie. La Pira pracował nad art. 2 (prawem człowieka i solidarnością społeczną), art. 3 (godnością człowieka), art. 7 (relacjami państwa z Kościołem) oraz artykułami dotyczącymi rodziny, praw społecznych i pracowniczych.

Przed przyjęciem ostatecznego tekstu La Pira zaproponował, by przyszła ustawa zasadnicza była poprzedzona preambułą o treści: „W imię Boga naród włoski ustanawia niniejszą Konstytucję”. W przedstawionej formule nie było nawiązania do żadnej konkretnej religii, aby zapewnić jej możliwie jak najszersze poparcie. Chciał również, żeby tekst został przyjęty „przez aklamację lub jednomyślność”. Propozycja spotkała się z ożywioną dyskusją, w której nawet członkowie chadecji przyjmowali odmienne od La Piry stanowisko. Zmusiło go to do  wycofania się z projekty. La Pira oświadczył wówczas, że „wykonał zgodnie ze swoim sumieniem gest, który musiał wykonać”, ale  jego celem był „pokój i jedność”, a nie rozłam w Zgromadzeniu. Swoje wystąpienie zakończył znakiem krzyża, na co obecni w sali obrad zareagowali aplauzem na stojąco.

Dyplomata na rzecz dialogu i współpracy na świecie

Giorgio La Pira działał również na arenie międzynarodowej. Podejmował inicjatywy dążące do przełamywania barier ideologicznych i politycznych między narodami podzielonymi żelazną kurtyną. W 1939 r. w kierowanym przez siebie piśmie Principi mówił o napaści Niemiec na Polskę, zaznaczał, że „zabicie człowieka jest największym przestępstwem, a o ile większym jest zabicie całego narodu”.

Jego międzynarodową działalność po drugiej wojnie światowej dobrze oddają słowa z listu do Papieża Pawła VI z 1970 r., w którym pisał o potrzebnie „burzenia murów i budowania mostów”. Jako burmistrz organizował we Florencji konferencje na rzecz pokoju i cywilizacji chrześcijańskiej. Łącznie odbyło się pięć edycji tego wydarzenia, na którym pojawiali się przedstawiciele całego świata. La Pira podkreślał też rolę miast w procesie pokojowego dialogu i współpracy między narodami. Na konferencję prezydentów stolic do Florencji w 1955 r. przyjechali nawet przedstawiciele Moskwy i Pekinu. Burmistrzowi La Pirze udało się ich zaprosić na mszę do katedry, gdzie otrzymali błogosławieństwo od kard. Dalla Costy. Valerio Lessi, autor biografii La Piry, pisze, że po tym wydarzeniu świat obiegły ikoniczne już zdjęcia,  jak mer Moskwy kłania się, aby ucałować pierścień kardynalski.

Burmistrz Florencji prowadził korespondencję z Nikitą Chruszczowem, a do historii przeszła jego wizyta w Moskwie w 1959 r. Należy podkreślić, że La Pira odbywał swoją podróż do ZSRR w kontekście słów orędzia z Fatimy, które mówi, że „jeśli Rosja się nawróci, na świecie zapanuje czas pokoju”. Przed podróżą udał się na pielgrzymkę do portugalskiego sanktuarium.

Jako datę oficjalnego początku swojej wizyty w Związku Radzieckim nieprzypadkowo wybrał 15 sierpnia, czyli Święto Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. Do Moskwy La Pira przybył dzień wcześniej w towarzystwie dziennikarza Vittoria Cittericha. 15 sierpnia miało się odbyć spotkanie z Radą Najwyższą ZSRR, jednak La Pira poinformował gospodarzy, że w ten dzień wybiera się na mszę, a popołudniu planuje udać się do klasztoru w Zagorsku, aby pomodlić się przy grobie św. Sergiusza i obejrzeć ikony Andrieja Rublowa. Tłumaczył, że przez swoją pielgrzymkę do Moskwy tworzy „most modlitwy między Zachodem a Wschodem”, ponieważ „są tacy, którzy mają bomby atomowe, [on] ma[…] tylko bomby modlitewne”.

W kolejnych latach La Pira bywał w Moskwie, ale odwiedził również m.in. Chińską Republikę Ludową, Stany Zjednoczone i Kanadę. W trakcie swoich podróży był kilkukrotnie w Polsce – w Warszawie, Częstochowie i Auschwitz. La Pira brał też udział w rozmowach pokojowych podczas wojny w Wietnamie, spotkał się z Ho Chi Minhem i uczestniczył w konferencji w Paryżu w 1975. Jako osoba zaangażowana w proces pokojowy na Bliskim Wschodzie udał się również do tego regionu, odbył rozmowy z przedstawicielami zwaśnionych stron. W 1967 r. został wybrany na prezydenta Światowej Federacji Zjednoczonych Miast z siedzibą w stolicy Francji.

Droga do świętości

Opisane wyżej trzy aspekty jego działalności – ratowanie miejsc pracy, tworzenie konstytucji Włoch, zaangażowanie w dialog międzynarodowy – dają najlepszy dowód wyjątkowości Giorgia La Piry. Przykład tym bardziej wiarygodny, że jego życie, w tym aktywność polityczna (przynajmniej w zgodnej opinii jego biografów), było świadectwem dążenia do świętości.

La Pira w liście do Piusa XII stwierdził, że „zaraz po osobistej relacji z Bogiem to polityka jest najwyższą formą działalności religijnej, ponieważ polega na przewodzeniu narodom”. Taka była jego teologia polityczna, której pozostał wierny do końca życia.

Kiedy wydaje się, że świat polityki jest daleki od moralności chrześcijańskiej, warto spojrzeć na przykład skromnego burmistrza Florencji, mającego realny wpływ na miasto, którym zarządzał, włoską konstytucję oraz na jakość międzynarodowego dialogu. Sam La Pira przestrzegał przez stwierdzeniem: „polityka jest brudna”. Pisał, że „zaangażowanie polityczne to bezpośrednie zaangażowanie w budowanie chrześcijańskiego społeczeństwa”, tłumaczył, że [polityka] jest „zobowiązaniem do człowieczeństwa i świętości”.

Giorgio La Pira zmarł w sobotę, 5 listopada 1977 r, a jego pogrzeb odbywający się dwa dni później zgromadził tłumy. Podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański wspominał o nim Paweł VI. W 1986 r. kardynał Silvano Piovanelli, arcybiskup Florencji, otworzył na poziomie diecezjalnym proces beatyfikacji, który zakończył się w 2005 r. Dwa lata później, na prośbę watykańskiej Kongregacji do Spraw Świętych, ciało La Piry zostało przeniesione do Bazyliki Świętego Marka. Po podpisaniu przez Papieża Franciszka dekretu o heroiczności cnót w lipcu 2018 r. Giorgio La Pira został Czcigodnym Sługą Bożym. Następnym krokiem jest już tylko beatyfikacja.

Publikacja nie została sfinansowana ze środków grantu któregokolwiek ministerstwa w ramach jakiegokolwiek konkursu. Powstała dzięki Darczyńcom Klubu Jagiellońskiego, którym jesteśmy wdzięczni za możliwość działania.

Dlatego dzielimy się tym dziełem otwarcie. Ten utwór (z wyłączeniem grafik) jest udostępniony na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa 4.0 Międzynarodowe. Zachęcamy do jego przedruku i wykorzystania. Prosimy jednak o podanie linku do naszej strony.